Biało-sreb. Felicjan - w ds, będzie dokocenie? Będzie! :)

[Georg-inia]

Inga, a może Feluś przygłuchy? Może nie słyszał, że nowy domek czeka?
Jak w końcu dosłyszał, to postanowił wyzdrowieć

[goska_bs]

Felek pakujesz plecaczek?

[Georg-inia]

Felek pakujesz plecaczek?

Felek został wczoraj zawieziony do CoolCaty, dostał furii na stole, warczał, prychał i pacnął mnie tak, że Ania nakleiła mi 12 cm plaster na dłoń - a wszystko to na oczach nowego, nieźle wystraszonego, domku
miałam już wizję powrotu z kotem, no bo obiecywałam przytulankę, a daję potwora jakiegoś, ale domek dzielnie zapakował Felka i odjechał w siną dal, czyli jakieś 100 metrów od Pisiokotka
Ciekawe, czy udało im się wepchnąć w Felusia ostatnie dwie tabletki, co to miał je dostać wieczorem?

Jakoś nie mogłam wyjść z gabinetu, zaglądałam co chwila do transporterka, gadałam z domkiem... w końcu CoolCaty stwierdziła głośno: "weź daj w końcu ludziom tego kota" dałam, poszli... wracaliśmy do domu i tak gadaliśmy z TŻ-tem. Znaczy ja zadawałam retoryczne pytania (ale dobrze mu będzie? dobry domek mu się trafił, prawda? będą go kochać i przytulać? ) , a on cierpliwie mówił: "tak, tak" - niczym Basia z reklamy Ery

Pojechał Felutek, chlip, chlip. Szczęśliwego życia, Sreberko moje.





czy pocieszenie może być czarne? Może

[magdaradek]

Felek pakujesz plecaczek?

Felek został wczoraj zawieziony do CoolCaty, dostał furii na stole, warczał, prychał i pacnął mnie tak, że Ania nakleiła mi 12 cm plaster na dłoń - a wszystko to na oczach nowego, nieźle wystraszonego, domku
miałam już wizję powrotu z kotem, no bo obiecywałam przytulankę, a daję potwora jakiegoś, ale domek dzielnie zapakował Felka i odjechał w siną dal, czyli jakieś 100 metrów od Pisiokotka
Ciekawe, czy udało im się wepchnąć w Felusia ostatnie dwie tabletki, co to miał je dostać wieczorem?

Jakoś nie mogłam wyjść z gabinetu, zaglądałam co chwila do transporterka, gadałam z domkiem... w końcu CoolCaty stwierdziła głośno: "weź daj w końcu ludziom tego kota" dałam, poszli... wracaliśmy do domu i tak gadaliśmy z TŻ-tem. Znaczy ja zadawałam retoryczne pytania (ale dobrze mu będzie? dobry domek mu się trafił, prawda? będą go kochać i przytulać? ) , a on cierpliwie mówił: "tak, tak" - niczym Basia z reklamy Ery

Pojechał Felutek, chlip, chlip. Szczęśliwego życia, Sreberko moje.





czy pocieszenie może być czarne? Może 8)

More information please


Felusiu wszystkiego najjjjjjjjjjj w nowym domku

[pisiokot]

ale domek dzielnie zapakował Felka i odjechał w siną dal, czyli jakieś 100 metrów od Pisiokotka

O, to jakby co, to na wizytę poadopcyjną możemy do nich wpaść z TŻ-em. Sprawdzimy, czy u kotecka wszystko w porząsiu

[Malati]

Felusiu dużo, dużo dobrych chwil w nowym domku!!

Inga ale dobry domek mu się trafił?

[Georg-inia]

Inga ale dobry domek mu się trafił?

na pewno, TŻ sam wybierał

Magdaradek, przeca Ty dobrze wiesz, co. nie wiem, czy zakładać wątek, czy jak... może poczekam, aż normalne imiona się wymyślą

[magdaradek]

heheheh........no wiesz co - a tamte imiona to złe? U mnie imię siostruni zostało, bo jest zarąbiste i pasuje jak ulał
zakładaj wonta imiona późńiej

[ruru]

Ledwo FEluś spakował manatki
a już się coś czarrrrnego zalęgło chyba?

[Georg-inia]

"Jest naprawdę świetnym kotem Bardzo szybko się zaaklimatyzował,a dziś łobuzował cały dzień. W nocy trochę marudził, ale ogólnie naprawdę dobrze wszystko zniósł.. Ma apetyt, chce się bawić, jest dobrze."

takiego smsa dostałam wczoraj wieczorem, więc chyba Felutek znalazł własne miejsce na ziemi

[magdaradek]

"Jest naprawdę świetnym kotem Bardzo szybko się zaaklimatyzował,a dziś łobuzował cały dzień. W nocy trochę marudził, ale ogólnie naprawdę dobrze wszystko zniósł.. Ma apetyt, chce się bawić, jest dobrze."

takiego smsa dostałam wczoraj wieczorem, więc chyba Felutek znalazł własne miejsce na ziemi

lubię takie wieści z nowych domków

[gosiaa]

Oj a ja z tego wszystkiego przegapiłam fakt że Feluś pojechał.

Wszystkiego najlepszego w nowym domku kocie.

[Kamisola]

Mineło już prawie 4 miesiące odkąd zaadoptowaliśmy Felka chciałam więc napisać kilka słówek Kocio ma się świetnie, szybko wykurował się z przeziębienia i przytył.Okazało się też, że jest trójkolorowy.Jak tylko poprawiła mu się sierść pojawił się trzeci brązowawy kolor i ....cętki Humor mu dopisuje i rozrabiaka z niego straszny ale i tak jest już ukochanym kociakiem moich rodziców no i naszych oczywiście Jak tylko będę miała okazję to wkleje parę zdjęc Felka z jego domowych rozbojow

[Georg-inia]

ooo, domek Felka jak się cieszę

utył? porósł sierścią? no to super! mam nadzieję, że już nie choruje, co?

i czekam na zdjęcia

[magdaradek]

Felicjan trikolorek, nononono!!!! Ależ on musi teraz pięknei wyglądać!!!!