DO ZAMKNIĘCIA>Tanie Dranie Reaktywacja. Nastała Obamka :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 07, 2009 22:12

Wielbłądzio pisze:Mówiłam, że jestem piękna :smokin: Toż przecież na coś ci wszyscy faceci lecą, no nie :mrgreen: ?

Może lecom na Twoje potomki? :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie cze 07, 2009 22:28

Wielbądziu :!:
Wiek 28-28-28-18-16(dawaj eliksir młodości)
IQ :!: :!: :!:
Poczucie szczęścia :!: :D :ok:
Waga tu bym jeszcze pokombinowała ale nie w realu.
W realu jestes śliczna już teraz :!: :1luvu:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pon cze 08, 2009 0:37

kalair pisze:
Wielbłądzio pisze:Mówiłam, że jestem piękna :smokin: Toż przecież na coś ci wszyscy faceci lecą, no nie :mrgreen: ?

Może lecom na Twoje potomki? :twisted:


Z całą pewnością, szczególnie na Liliana :twisted: :strach:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon cze 08, 2009 0:41

NITKA/KARINKA pisze:Wielbądziu :!:
Wiek 28-28-28-18-16(dawaj eliksir młodości)
IQ :!: :!: :!:
Poczucie szczęścia :!: :D :ok:
Waga tu bym jeszcze pokombinowała ale nie w realu.
W realu jestes śliczna już teraz :!: :1luvu:


One wszystkie musiały utyć, żeby przejść na wyższy poziom :twisted: , teraz je odchudzam na fitnessie :wink: Ech, żeby to w życiu mogło być tak samo: idziesz raz poćwiczyć i wychodzisz np. o kilogram lżejsza :twisted:
Albo z pracą: robisz sobie jakiś kurs, a po jego zakończeniu od razu Cię grzecznie pytają: "Do you accept the job?" :roll:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon cze 08, 2009 6:42

A co chcesz od Liliana? Atrakcyjny potomek, nie? :twisted: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon cze 08, 2009 8:53

Bardzo atrakcyjny, niezmiernie :twisted: Nie mogę się nadziwić. że to nie jego bierzesz, tylko znowu jakiegoś nieopierzonego szylkreta :wink:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon cze 08, 2009 10:32

To ja, różowa_pantera :mrgreen: Miałam na tym forum tyle kolorowych koleżanek: zieloną_maupę, białą_lilię, czarną_agis, szarą_szeelmę... I wszystkie jakoś się pozmywały jak ten Zdzich z Nowych Tych :roll:
Smutno mi :cry:

:mrgreen:

różowa_pantera

 
Posty: 6
Od: Pon cze 08, 2009 10:09

Post » Pon cze 08, 2009 16:22

Jeszcze żyję. Ledwo. Od wczoraj wypiłam całe opakowanie Fervexu, zaraz idę do apteki po następne :twisted:

Szkoda, że nie ma mnie kto co rano kopnąć w doopę, kiedy wychodzę z domu z dopiero co umytymi i niewysuszonymi włosami :roll: ... Ciekawe, czy kiedyś wreszcie zrozumiem, że to mi się naprawdę nie opyla :twisted:

Gdybym nie odezwała się wieczorem, będzie to oznaką, że zdycham dalej.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon cze 08, 2009 16:46

Wychodzenie z mokrymi włoskami nie jest najlepszym pomysłem (jakby był chętny do kopania w d... to też się piszę... od lat tak robię, a potem umieram na zapalenie zatok....)

Od fervexu mnie zwykle lepiej pomagała polopiryna S...

Kuruj się, i dbaj o siebie!
Obrazek

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon cze 08, 2009 16:58

Wielbłądzio pisze:Bardzo atrakcyjny, niezmiernie :twisted: Nie mogę się nadziwić. że to nie jego bierzesz, tylko znowu jakiegoś nieopierzonego szylkreta :wink:

W szponach nałogu jestem.. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon cze 08, 2009 19:06

kalair pisze:
Wielbłądzio pisze:Bardzo atrakcyjny, niezmiernie :twisted: Nie mogę się nadziwić. że to nie jego bierzesz, tylko znowu jakiegoś nieopierzonego szylkreta :wink:

W szponach nałogu jestem.. :mrgreen:

Pozostaje rozpoczęcie leczenia z uzależnienia :twisted: ;-)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon cze 08, 2009 22:20

kalair pisze:
Wielbłądzio pisze:Bardzo atrakcyjny, niezmiernie :twisted: Nie mogę się nadziwić. że to nie jego bierzesz, tylko znowu jakiegoś nieopierzonego szylkreta :wink:

W szponach nałogu jestem.. :mrgreen:


W sumie to i ja sama bardzo chciałam mieć szylkreta... I miałabym - Plamcię, gdyby nie Licho :twisted:
A marmurki są takie... wyjątkowe :twisted: :twisted: :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon cze 08, 2009 22:24

Są!

A leczenia Charm jest trudne szalenie! I nieskuteczne nic a nic! :lol: :lol:

Wielbłądku,swoją drogą , raczej bardzo opierzonego :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon cze 08, 2009 22:32

Wielbłądzio pisze:W sumie to i ja sama bardzo chciałam mieć szylkreta... I miałabym - Plamcię, gdyby nie Licho :twisted:
A marmurki są takie... wyjątkowe :twisted: :twisted: :twisted:


a Ty czasem nie za dużo CHCESZ? :mrgreen:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon cze 08, 2009 23:15

Fakt, że piszę, oznacza chyba, że żyję :roll:
Zgadza się, żyję... Jestem co prawda na najlepszej drodze do uduszenia się od własnego kaszlu, ale bronię się dzielnie, muszę przetrwać, kto wychowywałby moje dziatki :wink: ...
Po pracy podjęłam nawet kolejną heroiczną próbę znalezienia dla siebie sandałków - niestety, znów bezskutecznie :roll: Byłam przez chwilę bliska kupienia czarnych prawie-szpilek: ślicznych, owszem, ale weź tu uchodź w szpilkach na co dzień, nie wspominając już o tym, jak szybko dezelują się fleki :twisted: Z przykrością spasowałam, nie byłam do tego stopnia próżna. Widać nie jest ze mnie aż taka femme fatale, jak mnie (niektórzy) widzą :wink:
Poza tym ja nie chcę czarnych, chcę brązowe...

Warszawianki, macie może zielone pojęcie, gdzie kupić fajne nieczarne sandałki na średnim obcasie...? Trudno mi opisać, jakie by mi się mogły spodobać: te z Was, które znają mnie osobiście i wiedzą, jak się ubieram, mają nieco ułatwione zadanie :wink: ... Obcas tak gdzieś do 5-6 cm (kurdupel jestem :twisted: ), nieszpilka, ale i niegruby, niespecjalnie zabudowane (ale coś więcej niż paseczki), bez żadnych 'upiększaczy' typu klamerki, guziczki itp.... Niewyzywające, bez szpiczastego noska, w miarę neutralne kolorystycznie i ozdóbkowo, pasujące i do gładkich i do kwiaciastych ubrań... Amen :twisted: Aha. Wydać mogę na nie góra dwie stówy z małym haczykiem, bardzo chętnie mniej :wink:
Kurka wodna, nie mam czasu na poszukiwania :twisted: , a na byle co szkoda mi kasy... Mogłabym kupić pierwsze lepsze w Ambrze, albo nawet jakieś balerinki na cieniusieńkiej podeszwie - ale szkoda mi pieniędzy na coś, co rozwali się po kilku(-nastu) założeniach, spraktykowałam to już kilkakrotnie :twisted:
Any ideas...?

Naprawdę powinnam zacząć pisać bloga :oops: Jak nie o jakichś szemranych typach i o fioletowych majtkach, to dla odmiany o butach :oops: ... Ale przypuszczam, że mojego wątku nie czyta żaden facet (jeśli czyta, jest najuprzejmiej proszony o ujawnienie się 8) ), a my baby lubimy szemranych typów (chociaż po sobie na przykład w życiu bym się tego nie spodziewała :oops: niestety, fakty z niedalekiej przeszłości mówią same za siebie :twisted: ), ładne majtki i ładne buty, nieprawdaż :wink: ?

Prawdę mówiąc, było mi dziś wieczorem strasznie smutno. Długo by pisać dlaczego, a jeśliby pisać, to byłoby na to zdecydowanie lepsze miejsce na Depce - ale nie będę pisać... Boję się ludzi - i tyle :( Po tym, co już zdążyło się w moim życiu zdarzyć, począwszy od samego dzieciństwa aż po ostatni rok, począwszy od tego, jakich mam rodziców... Boję się. Nie ufam. Kobietom nie ufam chyba jeszcze bardziej niż mężczyznom, chociaż po ostatniej nauczce przekonałam się, że mężczyznom też niespecjalnie warto... Nie umiem żyć beztrosko, nie bywam na imprezach, nieprędko pójdę z kimkolwiek na randkę, ba, nawet wszystkie święta spędzam sama samiuteńka z Draniami... Jak to cudownie, że je mam. Jak to cudownie, że mogę kogoś tak kochać i dostawać w zamian czyjąś bezinteresowną (no, powiedzmy :twisted: ) miłość, wierność, zaufanie... Padnięta przechodzę przez próg, zdejmuję buty, odkładam torebkę... I zaczynam je wszystkie głaskać, całować w czółka, brać na ręce...

Wiecie, bo to wcale nie tak. Ja kiedyś bardzo chciałam mieć własną rodzinę: Mężczyznę, córeczkę albo nawet dwie... Mieliśmy już nawet wybrane imiona, miała być Tamara Zuzanna - bo to miała być dziewczynka, tylko i wyłącznie dziewczynka, bezapelacyjnie :wink: Były srebrne pierścionki, były obrączki, był w planach bieszczadzki niby-ślub w krótkiej białej sukience, w wianku z rumianków i na bosaka...
"Wizerunki to owoc utraty", jak pisał chyba Blake (a może nie Blake, tylko Morrison sam z siebie :oops: ...?)... Starej pannie z dziewiątką kotów zostały już tylko wizerunki, sny i wspomnienia :cry:
Nie mówcie mi, że jestem młoda i jeszcze wszystko przede mną. Ja żyję życiem przełamanym na pół, bez żadnej wiary, z połową tego głupiego serca... Niczego nie da się odwrócić, cofnąć się w czasie i odegrać tylu epizodów zupełnie inaczej... Nie da się. Zostały tylko cudowne wspomnienia, tęsknota za już-niemożliwym i sny o układaniu gałązek na grobie...

Przepraszam, że piszę to tu. Po aferach z kretami przestałam czuć się bezpiecznie na Depce - wolę z góry założyć, że moje pisanie może przeczytać KAŻDY. I piszę też chyba tylko po to, żeby chociaż na chwilę uwolnić się od tych wszystkich myśli... Bo przecież nikt mi nie pomoże. Na połamane w drobiazgi życie nikt jeszcze nie wynalazł lekarstwa :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan, Lifter, Majestic-12 [Bot], nfd, Paula05 i 44 gości