
Skarpetka jest mega miziakiem..pakowała mi się sama na kolana..na kolanach fikołki..ocieranie główką..baranki.. baranki o kolana..baranki o moją głowę.. wtulała się we mnie jak dziecko..

Apetyt jej dopisuje za pół kociarni..
istnieje podejrzenie, że Skarpetka ma więcej niż jeden żołądek

Wygląda jak na swój wiek i jak na tą białaczkę bardzo ładnie.
no może tylko przy tyłeczku bardziej czuć kostki,
ale patrząc na nią trudno by było powiedzieć, że to chory kot.
Sztraszliwie kochana kocinka z niej..