Walercia w standardzie otwockim

[Jowita]

Walerka bardzo dużo śpi. Chyba musi odespać stresy.
Dobrze, że nie lubię krówek, bo ona jest tak słodka, że bardzo łatwo się zakochać.

Aga, wdech, wydech i zachowaj zdrowy rozsądek!!!

[mrr]

Pozdrawiam słodką krówkę.

[Agneska]

Moje Drogie,
Ja mam limit zakochań od dawna wyczerpany, mam na myśli jedynie zakochiwanie się przez nowe domy.

[hanelka]

No to za zakochany domek
Słodka ta rozczochrana czapeczka

[ASK@]

Niech spi dziewczyna-bo to "ciacho" to pewnie nie deser Niech mysli,że do nieba trafiła

Nasz Jaś to też dłogowłośny kocurek i straszny przymilak-więc otwockie krówki tak mają! Ale uważaj maja diabełka za skórą.

Kciuki dla dziewczynki!!!

[jopop]

pozdrawiam;)

[Agneska]

Waleria wyspała się, najadła, umyła i od razu lepiej wygląda.



I jest jedynym kotem u mnie w domu, którego Trusia nie pobiła

[ASK@]

Fajna dziewucha!Walerka to może własnie ta jedyna, którą Trusia zaakceptuje i będą żyć długo i szczęśliwie ... na twojej kanapie

Kciuki a domek

[Agneska]

ASKA!

[tillibulek]

Fajna dziewucha!Walerka to może własnie ta jedyna, którą Trusia zaakceptuje i będą żyć długo i szczęśliwie ... na twojej kanapie

[ASK@]

No co Aśka kanape masz dużą!!!


Jak Walerka dzisiaj? To "ciacho" to ona juz dostała

[Agneska]

Ciacha jeszcze nie było, mam mieć kilka dni wolnych w przyszłym tygodniu, to muszę się umówić.

Panna jadała osobno do tej pory, postawiłam dodatkową kuwetę "na salonach" - jakby miała nie trafić do ogólnych w "kociarni". Baśka (oczywiście) posykuje na nią (jak to Baśka ), ale trzech muszkieterów jest zainteresowanych kobitką. No i dzisiaj rano kobitka zamiast rozważyć samotne wylegiwanie się na kanapie, przyszła razem ze stadem na karmienie w kociarni. Jak dla mnie, nie ma sprawy, ułatwiła mi sama życie. Nie słychać było żadnych odgłosów wojennych do czasu mojego wyjścia z domu, mam nadzieję, że wszyscy będą w całości po moim powrocie.

[ASK@]

Ty miej nadzieję,że WSZYSTKO będzie całe po twoim powrocie
Wygłaszcz jaod naszej gromadki!

[Agneska]

Zaraz zmyknę z pracy i zabiorę się za głaskanie.

[Agneska]

No i bez problemów.
Waleria przespała cały dzień w towarzystwie mojego stada. Zero śladów walk czy demolki.