ja nie podważam twoich 'kwalifikacji'EgrettaAlba pisze:Oliwia ja nawet jak na skauta przystało przyznaję, że jesteś o wiele bardziej doświadczonym hodowcą niż ja, ale daje sobie niewielkie prawo do wymądrzania siew tej kwestii, bo przez dokarmianie maluchów prowadzili mnie "starzy" hodowcy z ogromnym bagazem doswiadczen i cala szóstka miauczących brzdąców pieknie mi wyrosła. Troszke wiec pocwaniacze, choc oczywiscie wiem, ze z doswiadzceniem daleko mi do Ciebie.


NAtalio, jak pisałam wcześniej: będziesz czegoś potrzebować, pisz na pw

Pamietaj tylko, że nowe pokarmy trzeba wprowadzać powoli i ostrożnie, nigdy nie więcej, niż 1 dziennie, bo jak coś malcowi zaszkodzi, od razu będziesz wiedziała, co.