Killatha miej litosc daj sie wyspac
Wirtualnego dokocenia ciag dalszy a swoja droga to juz mi sie w watku pokazne stado zrobilo i wyglada na to ze to nie koniec ale o tym sza zeby nie zapeszyc.
Zaczniemy od szacownej Seniorki, ktora wyglada co prawda na nobliwa dame ale nie na 20 lat, zdrowa, oczy czyste i bystre, twarda lapa zadzi w stadzie, potrafi przylozyc z liscia albo i pogonic skutecznie dwa razy wiekszemu kocurowi kota, sama widzialam wiec moge zaswiadczyc. W dodatku wiek jest jak najbardziej udokumentowany, bo jest z Jenn od kociaka. Nie wiem czy to cecha tylko tego kota czy wszystkie koty w starszym wieku tak maja ale jest w niej cos arystokratycznego taka krolowa matka.
A teraz typowy facet okolo 9 letni. Cos mi sie pokrecilo z tym wiekiem pozostalych kotow bo sa mlodsze niz myslalam. Dluuugie przewody, dorosly facet o duszy chlopczyka ciagle wpada w jakies tarapaty z dziewczynami, prostolinijny i jakby to powiedziec delikatny inaczej. Siedem kilogramow niesamowitego nicponia.
I wlasciwie mozna powiedziec przedszkolak w tym towarzystwie bo trzy letnia dziewczynka, takie zywe srebro, wdzieczna. Wscibska i niesamowicie przytulasna, uwielbia noszenie na rekach

W schronisku przez dwa lata nikt sie nia nie zainteresowal
No i na koniec zagadka ktora wy mi moze pomozecie rozwiklac. Czy cos sie dzieje ale naturalnie z moim storczykiem czy to tajemna kocia robota, bo nie przylapalam na nawet najmniejszym zainteresowaniu nim ale przeciez nie jestem w domu non-stop.
