Mamusia, Kira i Chester. +Biska... Tatuś za tęczowym mostem.

[kropkaXL]

Cudne maluchy-zwłaszcza rudzielec w wytłaczance od jajek i Chester w łóżku

[Tal-Rash]

Właśnie wsuwanko było. Białe łapki zjadła najwięcej ze wszystkich. Kati juz zbieraj kasę na piersi z kurczaka
A zdradź imię dla biełe łapki
Wołowinka jest tez ale one pierś z kurczaczka kochają ponad życie.

[kati26]

Hehe, na cale szczescie kurczaka sie u nas duzo je:)

A malutka bedzie miala na imie Fibi

[Tal-Rash]

Fibi bije rekordy. Druga porcja podczas ZASYSANIA!
http://rash.home.pl/koty/kati26/6.jpg
http://rash.home.pl/koty/kati26/7.jpg
http://rash.home.pl/koty/kati26/8.jpg
http://rash.home.pl/koty/kati26/9.jpg
http://rash.home.pl/koty/kati26/10.jpg
http://rash.home.pl/koty/kati26/11.jpg
http://rash.home.pl/koty/kati26/12.jpg
http://rash.home.pl/koty/kati26/13.jpg
http://rash.home.pl/koty/kati26/14.jpg

[MariaD]

A próbowałeś zaserwować im pokrojona wołowinkę? Też dobrze wchodzi kociakom.

[Tal-Rash]

Właśnie kocury schodzą mi się pod okna. Mama szaleje w domu, rujka okrutna. Burczy wniebogłosy i ogon ma napuszony.

[Killatha]

Właśnie kocury schodzą mi się pod okna. Mama szaleje w domu, rujka okrutna. Burczy wniebogłosy i ogon ma napuszony.

to tak mniej więcej jakbyś miał nastoletnią ludzką córkę na przyszłość doświadczenia jak znalazł

[Tal-Rash]

160gramów wołowinki zniknęło w ciągu 40sekund Maluszki chcą jeść a po jedzeniu szaleństwa... Dziś jadę do Castoramy po płyty HDV. Bedę zabezpieczał szpary w domu

[kati26]

Chyba wybralam sobie obzartuska Bardzo dziekuje za zdjecia!!!

[MariaD]

A jak z chrupkami dla kociąt? Jedzą? Powinny się nauczyć.

[Tal-Rash]

A jak z chrupkami dla kociąt? Jedzą? Powinny się nauczyć.

Na chrupki maja minę: "Chyba kpisz?"

[Killatha]

no skądś to znam
przeciez chrupki sa do piwa, a że koty piwa raczej nie pijają .....

[Tal-Rash]

Dzis pierwsza noc kiedy małe i mama nie są zamknięte. Maluszki odizolowałem od łóżka i części pokoju dużą płytą hdv z castoramy ale mama da radę ją przeskoczyć. Jak nasika na mnie w nocy to przegra dużo oj dużo. Maluszki i ona kochają parapet od kilku dni. Jak mi nasika na łóżko znowu będą zamykane w kuchni na całe noce...
Poza tym jutro dwa tygodnie jak matka ma ruję. Już mam jej tak dosyć że włosy sobie z głowy wyrywam............

[MariaD]

Możesz ja spokojnie umawiać na kastrację. Zaznacz tylko, że kocica jeszcze karmi i poproś o cięcie boczne. Nie będzie szwu na brzuchu, mniejsze ryzyko, że kociaki rozdrapią.
Małe są już na tyle duże, że sobie dzień bez mamusi poradzą.

Ucz małe jeść suche jedzenie. Rozkrusz kilka chrupek na pył i posyp odrobiną mięso.

[Tal-Rash]

Postaram się... One są takie kochane a ja jestem taki tępy że nie potrafię sie z nimi dogadać i wytłumaczyć wszystkiego. Koci jezyk taki dla mnie trudny.