Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

[mar9]

Bardzo dziękuję za umieszczenie Rysi i Tajgerka na stronie niekochanych

[mika_xx]

prosze A ja chce powiedziec ze moje dwa czarnuszki i burasek sa juz w domkach, zostala mi popielata dziewuszka;)
Tylko o dziewuszke nikt nie dzwoni, chyba sie nikomu nie podoba, nie jest ani czarna ani szara, taka po srodku:( za to charakterek.. odkad zostala sama to zrobila sie z niej przylepka

[tangerine1]

eeee tam
ludzie sie nie znają
popielate sa śliczne

Grzdylek ma sie dobrze
Wczoraj porzadnie napedził mi strachu- wymiotował, nie chciał jesc, spał przez cały dzien.
Na szczescie wieczorem nastapilo cudowne ozdrowienie. Obudził sie, rzucił na jedzenie i zaczął brykac

[moony]

Tangerine, cieszę się, że z nim wszystko w porządku.

A u mnie Zuzek się "rozbrykał". Jak na niego, to jest niesamowity wyczyn, wskoczyć mi na kolana Wow!

[tangerine1]

Grzdylek ma w niedziele wizyte potencjalnego przyszlego domu
Pogadamy i zobaczymy czy sie nadają , ale telefonicznie brzmialo niezle

[madienka]

A JAK TAM TOTULEC?

[bettysolo]

a my byliśmy dzisiaj z Astonkiem na wizycie kontrolnej
jest zdecydowana poprawa
wprawdzie jak pocieszył mnie wet
martwe włosy i tak wypadną
ale skóra jest już mięciutka
z kaszy popobiły sie strupy lecz juz zaczynają sie goić
no i ważymy już 4,60
rośnie mi Heros albo Conan

[moony]

dobre wieści, jak widzę. Cieszę się, że Astonek staje na nogach.
A za grzdylkowy domek trzymam kciuki!

[ko_da1]

ale sie tu dzieje Astonek Herosem no no trzymam kciuki

Małe Mikołajki sa tymczasowo u mnie





zjadły już cały słoik gerberka pobawiły sie i śpią


Za domek Grzdylka kciukam z całych sił

[Mała1]

no a ja juz na spokojnie, bo z komorka w rece( to chodzi o tel od domków, wiecie) moge troszke sie tu pocieszyc

z tego ,że Zuzek wkoczył na kolana
z tego ,że Grzdyl ma szanse na dom
z tego,ze Marysia pisła,ze Romus odwazniejszy
z tego ,że zirrael mi doniosła ,ze Yokowa szyjka prawie całkiem zaleczona
z tego,ze z Astonka Conan rosnie
z tego ,ze Lukrecja psem sie okazała
z tego ,ze Sówka cos ,,przy ciele,, sie robi
z tego,ze mika ma juz tylko jednego malca z gromadki

i wogole

[mar9]

no a ja juz na spokojnie, bo z komorka w rece( to chodzi o tel od domków, wiecie) moge troszke sie tu pocieszyc

z tego ,że Zuzek wkoczył na kolana
z tego ,że Grzdyl ma szanse na dom
z tego,ze Marysia pisła,ze Romus odwazniejszy
z tego ,że zirrael mi doniosła ,ze Yokowa szyjka prawie całkiem zaleczona
z tego,ze z Astonka Conan rosnie
z tego ,ze Lukrecja psem sie okazała
z tego ,ze Sówka cos ,,przy ciele,, sie robi
z tego,ze mika ma juz tylko jednego malca z gromadki

i wogole

słonko, jak niewiele Ci do szczęścia trzeba.
Romuś zawieziony (samochodem Liwii) na ciacha, co mu go jutro będą robić, potrzymacie kciuki za udany ciach Romeczka? (jutro, skoro świt).
A tak w ogóle, to Romeczek za pieszczoty dałby się pokroić w plasterki, taki z niego miziak się zrobił.
W przyszłym tygodniu będę mieć (prawdopodobnie) wizytę w sprawie adeopcji Tajgerka, więc kciuki też będą potrzebne, a póki co, to ja potrzymam kciuki za wszystkie kotulce potrzebujące domu i swojego Dużego do kochania

[Mała1]

oj, trzymam wielkie kciuki za ciacha, wielkie
i Liwia_- tenks
bo,ze ty Marysiu jestes królowa to nie musze juz pisac

[ko_da1]

kciukam za cicha

[mar9]

oj, trzymam wielkie kciuki za ciacha, wielkie
i Liwia_- tenks
bo,ze ty Marysiu jestes królowa to nie musze juz pisac

zapomniałam wprawdzie Liwii już podziękowałam ale chciałabym i tu napisać, że moje kotulce dostały do Cioci Liwii preent w postaci ogromnej ilości puszek kocich. Bardzo, bardzo dziękuję w imieniu moich stałych i tymczasowych futerek. Liwia...dla Ciebie

[mar9]

Romeczek dzisiaj został odjajczony .
Wczoraj go zawiozłam do weta a dzisiaj rano wet go ciachnął. W lecznicy jeszcze był mocno przerażony ale w domu już jest tak, jak przedtem: Romeczek znowu jest miziankowy, apetyt też ok.
Dziękujemy za trzymanie kciuków za udany zabieg.