No proste własciwie ale ja cos dziś mało gramotna jestem!!!
Pogoda i dzień paskudny! Głowa tez nie moja!
Daszek pozdrawia towarzyszy niedoli. Ale on cos smutny jest ostatnio. Nawt wecio Wojcio zauważył.
Pisałam, że telefon głuchy. Przez (mnie też bolącą) głowę przemknęła mi taka nieśmiała myśl, żeby chociaż przygłupy dzwoniły, to upewnię się, że telefon mi się nie zepsuł. No i sobie sama wykrakałam. Po pierwszym kretynie odwołuję tę niezwerbalizowaną uprzednio myśl. Nie chcę słuchać przygłupów.
Pewnie, lepiej niech nie dzwonia jak nie maja powaznych zamiarów! Ale lepiej tez by głupoty od razu gadali. A,że cisnienie podniosło sie tobie, to lek na boląca głowę doskonały. Krew wrze , tlen buzuje...
Zapisałam sobie numer kretyna. Bo zadzwonił jeszcze raz. Pierwszej zamamrotanej części zdania nie zrozumiałam, natomiast zakończył k... je... Zaraz wpiszę numer do wątku ostrzegawczego na kociarni.