Wczoraj dowiedziałąm się ,że dwoma norweskimi kotkami nie ma kto się dłużej opiekować

Dla koteczki znalazłam już nowy dom - mam nadzieję kochający.
Samotny został kocurek - Bonifacy. Ma cztery lata, jest podobno wykastrowany. Jest niebieski pręgowany z białym - ma śliczną kreskę na nosku i krawacik. Zabrałam dziś odbierając koteczkę jego rodowód i książeczkę zdrowia. Niestey mam trzy koty i brak mozliwości aby je oddzielić. Kocurek pilnie czeka na nowy dom - do odbioru od zaraz.
Nikt w tej chwili o niego nie dba- oprócz nakarmienia. Kotki nie były wyczesane, kuweta brudna. Obydwa sa przemiłe, garna się do ludzi, koteczke już wyczesałam, nakarmiłam - czeka za nawym panem u moich rodziców pietro niżej odizolowana od psa.
Czy ktoś zaopiekuje się puchatym mnisiem Bonifacym
