Ciotka Andorka to chyba chce oberwac
Mioty na Teofilowie faktycznie sa 2

od jednej z dwoch niewysterylizowanych nielapalnych czarnych i od buraski, ktora jak pierwszy raz zobaczylam byla na moje oko juz karmiaca. Podobno bylo ich 8 po 4 w kazdym miocie teraz widywane sa 4 (2 czarne i 2 bure) na szczescie przeniosly sie do jednej piwnicy.
Maluchy przy wczorajszej pogodzie nie chcialy wspolpracowac

Wyszedl tylko czarny glodomorek, jedno bure po poltorej godzinie sterczenia laskawie pokazalo sie w okienku ale wylezc nie chcialo

Za to czarne zlapalo sie w podbierak bez problemu, bez fukan i prychan dalo wziac na rece

Poniewaz bylo zimno lapanke i droge do weta spedzilo za pazucha na moim cycu
Czarne to chlopak, wetka ocenila na 3 tyg, wg mnie ma z 5 - krakowskim targiem wpisalysmy 4

Oprocz tego ze kosteczki stercza (wazy tylko 350 g

) wyglada zdrowo - oczy, pysio, uszy czyste, pchel tez specjalnie nie widac. Zre jak swinka

przy puszce az warczy, namoczone chrupy tez sa ok, bedziemy sie uczyc jesc suche. W nocy do 2 spal ze mna wtulony w szyje. Pozniej grzecznie w klateczce. Sio i kupa w kuwecie, kupa luzna no ale stres i zmiana karmy wiec nie panikujemy
Dziecko dostalo na imie Bingo - Ciocia Andorka wymyslila wiec z reklamacjami do niej
Dzis ciag dalszy lapania i niech sie male cholery lapia
Z dobrych teofilowskich wiesci wyleczona i wysterylizowana jest Murzynka - pingwnka rodzaca 3 x w roku.
A to Bingus
