Etka pisze:no coz wylazl z Zulusa dymniak

ponure chłe, chłe, chłe
magdaradek - i do ludzi i do kotów. I Georg i Zulus też, że zacytuję:
Asia_Siunia pisze:Na początku Zulciu pogniewał się i na nas. Dostawaliśmy od niego lanie i podgryzanie na każde niemal wyciągnięcie do niego ręki.
nie mam sposobu żadnego rewelacyjnego, niestety. Faktycznie tu problemem jest to, że młody jeszcze latopirz mały jest, a rozpędzone 5 kg kota, choćby i nawet nie rocznego jeszcze, takiemu szczylowi krzywdę zrobić może, choćby przez przypadek.
Jak zachowuje się Nikita? Ucieka? chowa się? czy wręcz odwrotnie, usiłuje się postawić Zulusowi?