Mamusia, Kira i Chester. +Biska... Tatuś za tęczowym mostem.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 02, 2009 19:29

Tal-Rash,

byl juz ten artykul w ZnG?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto cze 02, 2009 19:31

Jeszcze nie :) Dam znać jak będzie na 100% :)
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Śro cze 03, 2009 7:52

Ja kupuję już od dwóch tygodni i wiem,co się dzieje w wielkim świecie. :lol: :lol: :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 03, 2009 8:04

ewar pisze:Ja kupuję już od dwóch tygodni i wiem,co się dzieje w wielkim świecie. :lol: :lol: :lol:


:lol: :lol: :lol:

Ja tylko w sklepie przegladalam :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro cze 03, 2009 8:04

Jest kłopot. Białe łapki nie chce jeść. Wczoraj rano zjadła pierś z kurczaka ale ja zwymiotowała. Dzis nic nie tyka. Polizała tylko pasty na odkłaczanie i cyca od mamy. Włożone mu do buzi np. Royal babycat wypluwa natychmiast. :?
http://rash.home.pl/koty/31.jpg A tak ładnie śpią w drapaku...
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Śro cze 03, 2009 9:09

Moja malutka nie chce jesc??! :( Co jej moglo zaszkodzic? Dobrze ze chociaz cycia...

kati26

 
Posty: 54
Od: Pt kwi 03, 2009 19:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 03, 2009 9:14

Byliście u weta?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro cze 03, 2009 9:33

U weta z powodu jednych wymiocin i braku apetytu? I co wet poradzi? Da jej płyny pod skórę i skasuje 40zł...
Jak dziś i jutro nic nie zje zawiozę do weta. Tak bywa że kot nic nie zje bo ma focha albo źle sie czuje, przynajmniej tak piszą w książce. Piszą że niejedzenie powyżej trzech dni oznacza najprawdopodobniej chorobę a poniżej trzech dni może być choroba ale może być też okres przejściowy złego samopoczucia pogody lenistwa lub 1000 innych mało znaczących czynników.

kati26 pisze:Moja malutka nie chce jesc??! :( Co jej moglo zaszkodzic? Dobrze ze chociaz cycia...


Nie wiem nie jadła nic prócz piersi z kurczaka poszatkowanej. Może zjadła za dużo i dlatego sie rozstroiła. Jest ruchliwa jak cała reszta bawi sie i szaleje więc nic nie wskazuje na zaparcie albo złe samopoczucie. Poczekamy może to minie jak nie minie do piątku to w piatek około 13 bedzie u weta w Poznaniu. Wówczas zadzwonię do Ciebie też może się zgramy tak byś ja u weta wspierała podczas wizyty :) Mam jednak nadzieję że wieczorkiem coś zje.
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Śro cze 03, 2009 10:10

Mam nadzieje ze to tylko przejedzenie...:( Bede czekac wiesci, oby byly lepsze..

kati26

 
Posty: 54
Od: Pt kwi 03, 2009 19:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 03, 2009 10:24

Ja jestem z tych panikujących, to prawda, ale u takich maluszków to wszystko może być groźne. :(
Na pewno lepiej na miejscu potraficie ocenić, kiedy faktycznie trzeba będzie do weta. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro cze 03, 2009 10:25

Tak gwoli ścisłości: to co pisałeś o niejedzeniu do 3 dni tyczy się dorosłych kotów. Kociak niejedzący/niepijący dobę powinien budzić niepokój.

Z tego co piszesz jadła kurczaka. I ssie matkę? Może się najadła za dużo. Może zeżarła coś co jej poszkodziło?

Trzeba obserwować.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39195
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro cze 03, 2009 12:17

A co myślicie o podaniu maluchom jogurtu naturalnego?

Dzisiaj tak dzień deszczowy jak wychodziłam z domu wszystkie spały w drapaku - a rzadko się zdarza żeby spały wszystkie. Ponieważ maluchy biegają już z kuchni do pokoju a łazienkę maja już totalnie w d... wczoraj zabezpieczyliśmy dojście do kabli. Dzisiaj Rafał zabezpiecza swoje biurko i kable do kompa.

Mam nadzieję że mała zje coś popołudniu.
A może ją dziąsła bolą? Bo w sumie wodę pije wiec może ona gryźć nie może.

Agat123

 
Posty: 72
Od: Pon kwi 27, 2009 8:16
Lokalizacja: Pobiedziska/Poznań

Post » Śro cze 03, 2009 14:29

Nowy film :)
Jak widać Białe łapki szaleje równie z innymi...
http://rash.home.pl/koty/koty3.avi
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Śro cze 03, 2009 15:07

jogurt to bardzo dobry pomysł
Myszka bardzo lubi kremowy truskawkowy
(tylko nie wiem czy akurat dla maluchów może być owocowy :roll: )
dobrze działa na florę bakteryjną
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 03, 2009 15:17

wcale nie widać żeby kici cokolwiek dolegało
możliwe że to tylko przejedzenie
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1452 gości