Zula,Gluś,Mela i Daszka. Niespodzianek c.d. - str. 95

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 02, 2009 20:22

Aniu,a może spróbuj smarowac dziąsełka baikadentem?-o ile kocina da sobie smarować :?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto cze 02, 2009 20:33

Aniu, tak, jak pisze Kasia, Baikadent zel jest dobry, fajnie działa też Dentosept, aloes całkiem nieźle i srebro kolidalne też. To jest to co na zmiane i zależnie od objawów stosuje u Zuli (plus mycie ząbków), bo ona ciagle ma coś z dziasłami, a wole to niz ciagle antybiotyk albo steryd, i te rzeczy działają.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto cze 02, 2009 20:50

Dzięki za rady.

Aloes mi się skończył, ale sama też stosowałam na dziąsła i Franusiowi też dawałam do pyszczka. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto cze 02, 2009 21:46

Ja ostatnio chciałam wycisnąć kawałek soku z aloesu,ale jakmoja miłość doszła i wciągnęła noskiem, to tyle ją widziałam
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto cze 02, 2009 21:56

U mnie Mela na początku piła sama, bardzo chętnie, teraz niestety codziennie są w użyciu strzykawki, nie ma, ze boli :twisted: :wink:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto cze 02, 2009 22:40

Nie wiem ,może popróbuję,ale za chorobę nie chce,kochany gówniarz
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro cze 03, 2009 6:18

Sylwia,ale Ty próbowałaś z sokiem z liścia aloesu(kawałek)?-on jest potwornie gorzki !!!!!!!My piszemy o soku z butelki-jest bez smaku.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro cze 03, 2009 12:39

Co do tych butelkowanych soków, to zauważyłam, że ostrzejszy smak mają te z miąższem i żele, czysty sok jest rzeczywiście praktycznie bez smaku.

Ostatnio grzebałam właśnie w internecie i porównywałam ceny, chyba najtańsza apteka, jaką znalazłam, jeżeli chodzi o sok z aloesu, czy srebro kolidalne, nawet, jak się przesyłkę policzy: https://www.tanie-leczenie.pl/producent ... fa815d21b9 Jak pomyśle, że zapłaciłam ostatnio 42 zł za sok, który tutaj jest za 26... :evil: wystarczy zamawiać 2 rzeczy i już się zdecydowanie opłaca, a Wy dziewczyny (Ania i Sylwia) to już w ogóle możecie odebrać w Łodzi, więc bez kosztów.


Rozmawiałam dziś z mamą tz-ta (bo jego tata w przyszlym tyg. ma jakiś zabieg w szpitalu w zielonej) i mam wieści o burasku :wink: mały ma na imie: Bąbel, mówią też na niego Zulek, bo podobno przypomina im Zule :roll: no ja nie wiem z której strony, ale ok :wink: Mały jest podobno kotem-dynamitem, wszystko lata po domu, Bąbel budzi się ok. 3 w nocy i zawsze znajdzie coś, co można odbijac kilka godzin o ścianę :twisted: poza tym dużo je, śpi w łożku, koty go akceptują (Rudy) albo ignorują (Czarny i Kreweta) :wink: czyli wszystko gra :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro cze 03, 2009 12:51

W naszej aptece było sok z aloesu półlitrowy po 25 zł, a litrowy za 40.

Fajnie, że Bąbelek jest taki radosny chłopczyk. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro cze 03, 2009 13:06

Aniu, a tutaj właśnie litrowy z Laboratoria Natury jest po 26 zł! Pół litra za ok. 17 zł! 8O
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro cze 03, 2009 14:30

milenap pisze:


Rozmawiałam dziś z mamą tz-ta...... czyli wszystko gra :lol:

No i spoks
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro cze 03, 2009 14:31

kropkaXL pisze:Sylwia,ale Ty próbowałaś z sokiem z liścia aloesu(kawałek)?-on jest potwornie gorzki !!!!!!!My piszemy o soku z butelki-jest bez smaku.


Tak ,taki z liścia,ale rozcieńczony z wodą,coś Ty Kasia,samego bez wody to ja bym do pyszczka nie wzieła,a co dopiero Mychy dać :D
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro cze 03, 2009 16:50

Sylwia,ale on nawet rozcieńczony jest potwornie gorzki!!!!-nie dziwię się,że Myszka nie chciała :?
Kup ten ,o którym pisze Milenka-możecie tez sami pić-samo zdrowie!!!
Jak moja siostrzenica była mała-obgryzała paznokcie,żeby jej to obrzydzic-smarowaliśmy jej paluszki aloesem-z liścia-dopóki nie załapała,że po umyciu goryczka zmywa się-było ok-nie obgryzała-tak więc nie dawaj Myszce tego!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro cze 03, 2009 18:35

takiego soku z liścia nie kosztowałam
ten z butelki jest całkiem smaczny
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 03, 2009 18:51

I raczej nie kosztuj :lol:
A ja aloesowego soku nie piłam-za to piły marmurki,jak jeszcze były pod moją opieką-oprócz antybiotyku podawałam im sok ,żeby wspomóc siły obronne organizmu,a moim ogonom podawałam profilaktycznie,żeby czasem (pomimo ostrożności)nie złapały kk od marmurków,i nie złapały
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Lifter, Marmotka, Paula05, Tygrysiątko i 67 gości