Guziczek jest ostatnio bardzo mruczasty Wyciąga się rozkosznie i przewraca na grzbiet żeby go miziać Śpi praktycznie wszędzie - na półkach, na kanapie, fotelach, krzesłach, na łóźku w sypialni... Jeśli przypadkiem go obudzę wstaje, przeciąga się z charakterystycznym mrukiem, robi 2,5 obrotu i znowu się kładzie i oczywiście czeka na głaski i drapanko.
Nie odzywam się na wątku, bo nie chcę zapeszać po raz kolejny Jak już będzie coś wiadomo na 100 % to dam znać.
A Guziczek przychodzi się przywitać jak wracamy do domu. Rano zawsze leży sobie w nogach Mruczy i ociera się cudnie Tylko mi troszkę kurde przytył