Proszę o rady.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 01, 2009 18:04 Proszę o rady.

3 tygodniowe kocię... proszę o pomoc... :? Kochani, mam problem... Już nie będę opowiadać całej historii, bo to nie ma sensu... Powiem tylko tyle, że przyprawiła mnie o złość i łzy... Ale nie ma chyba sensu wracać, więc przejdę do moich pytań... Mam ok 3 tygodniowe kocię, jak ja się boję to nikt nie ma pojęcia.. Proszę poradźcie mi coś, co tylko wiecie... Potrzebuję pomocy... Co teraz z nim? Jak go odchować? Pytałam dzisiaj o preparat mlekozastepczy, ale dostałam mleko z Whiskasa. Z tyłu pisze, że dla kociąt powyżej 6 tygodnia życia, ale wet, poleca nawet dla 3 tyg. i jak najbardziej można podawać (nic się nie stanie), ale wolę zapytać. Wiem że może trochę za bardzo histeryzuje, ale jestem wyprowadzona z równowagi. Za każdą odpowiedz bardzo dziękuję :(
Obrazek

Natalia.K.

 
Posty: 351
Od: Czw lip 05, 2007 13:56
Lokalizacja: Z-ce

Post » Pon cze 01, 2009 18:10

Nie miałam takich maluchów, ale podniosę, może bardziej doświadczone dziewczyny poradzą... A co się stało, ze jesteś taka zdenerwowana???
Paluszek
 

Post » Pon cze 01, 2009 18:12

napewno zaraz ktoś się odezwie :)
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Pon cze 01, 2009 18:12

Tu znajdziesz garść rad i trochę linków:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=94 ... ight=mixol

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 01, 2009 18:18

Stało się... Ludzie... :x Wiecie jacy są ludzie szkoda słów... :( No poprostu zostałam postawiona pod ścianą. Jedno krótkie: "Bierzesz kota, albo my sie nie będziemy bawić i go likwidujemy" no to jaki miałam wybór? Nie pozwolili mu zostać przy matce... Bo ja chciałam kota, ale jasno postawiłam sprawę - chcę tylko zobaczyć.. może się zdecyduję... Zresztą mam nauczkę... trzeba ludzi najpierw dobrze poznać :roll: dyskutowałam do końca... Przez to wszystko to mi się już nawet kota odechciało... Mam nadzieję że mi szybko przejdzie... :cry: Normalnie mie umiem łez powstrzymać momentami... Za wrażliwa jestem. Eh...


Dziękuję Wam bardzo ;*
Ostatnio edytowano Pon cze 01, 2009 18:24 przez Natalia.K., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Natalia.K.

 
Posty: 351
Od: Czw lip 05, 2007 13:56
Lokalizacja: Z-ce

Post » Pon cze 01, 2009 18:24

znalazlam w ABC stary watek o kocim noworodku, sa tam informacje o karmieniu i opiece http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=6485
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon cze 01, 2009 18:29

3 tygodniowy kociak to już niebawem będzie jadł samodzielnie, spokojnie. postaraj sie o kocie4 mleko i strzykawkę jeśli nie masz butelki. na obecna chwilę możesz ugotowac mleko uht 3,2%, do tego dodaj żółtko i oliwę z oliwek(łyżke), zmiksuj i podawaj. sprawdzają się też gerberki dla dzieci, ale poszukaj tych z miesa samego, bez warzyw. ostatecznie karmę suchą dla kociąt polej wodą i jak spulchnieje to rozdrobnij na papkę i probój z palca podawac. po jedzeniu masuj brzuszek watką namoczoną w ciepłej wodzie, ale ja moje w tym wieku już do kuwety przyuczałam więc myślę że powoli możesz tez zacząć. jeśli moge ci jakoś pomóc jeszcze to pisz. a!trzymaj maleństwo w ciepłym, dużo przytulaj i głaszcz, będzie tego teraz potrzebował.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon cze 01, 2009 18:36

Wiem, wiem, że to nie tragedia... Już kiedyś znalazłam takiego malca, tylko troszkę staszy był... coś tam wiem, ale już dawno nie miałam do czynienia z tak małym kotkiem... Heh... ja cała drżę normalnie ;p nie mam pojęcia co mnie tak wyprowadziło z równowagi... pewnie nie sam kot, tylko ta sytuacja... potem to jeszcze powiedz o tym mamie itd :? Ale mam nadzieję, że już będzie tylko coraz lepiej... muszę sama odpocząć... A Wam bardzo jestem wdzięczna za te rady... Uspokoiłam się trochę... Bardzo dziękuję ;*
Obrazek

Natalia.K.

 
Posty: 351
Od: Czw lip 05, 2007 13:56
Lokalizacja: Z-ce

Post » Wto cze 02, 2009 0:34

A może zaproponować tym "ludziom" ,że pokryjesz koszty karmienia kotki tzn. zostawisz dobrą suchą karmę dla niej , aby kociątko mogło być przy niej choć do 8-9 tygodni?

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 02, 2009 8:12

Z tymi ludźmi się nie da rozmawiać :? Myślicie, że uda mi się go odchować i że będzie zdrowy ?? :(
Obrazek

Natalia.K.

 
Posty: 351
Od: Czw lip 05, 2007 13:56
Lokalizacja: Z-ce

Post » Wto cze 02, 2009 8:31

Natalia.K. pisze:Myślicie, że uda mi się go odchować i że będzie zdrowy ?? :(

Oczywiście :!:
Nie takie maluchy ludzie odchowywali, np. agul-la.
Bo moje miały "już" 14 dni :wink: duże kocury z nich wyrosły.
Kociak sam się już wypróżnia czy trzeba go wysikać i wykupkać?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto cze 02, 2009 8:35

A o sterylce mamy tego kotka też nie da rady z nie rozmawiać?
Mieliby "problem" kolejnych kociąt z głowy..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 02, 2009 8:40

Takiemu maluchowi nie dawałabym Whiskasa, bo dostanie wzdecia. Jest jeszcze za mały na takie "dorosłe" mleko.
Powionien być podawany ciepły preparat mlekozastepnczy przez jeszcze ok. 2 tygodnie plus masowanie brzuszka.
Kociak jest jeszcze mały i może gardzić gerberkami i innymi wynalazkami.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto cze 02, 2009 8:41

Ja odchowałam maluchy na Convalescence w proszku.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto cze 02, 2009 8:41

Kociak 3-tyg. nie jest już noworodkiem, ale szczerze odradzam podawanie mu krowiego mleka! Także mleka whiskasa!
To pierwsze może mu poważnie zaszkodzić, a to drugie jest zupełnie nieodpowiednie - nadaje się jako przekąska, a nie jako posiłek dla tak małego kota. Jest to zwykłe krowie mleko, tylko z obniżoną ilością laktozy :?

Natalio, zajrzyj mu do pyszczka - czy ma już maleńkie ząbki?
Jeśli tak, to możesz kupić preparat Convalescens Support (W PROSZKU: http://www.krakvet.pl/royal-canin-conva ... -1087.html ) i karmić go nim, ale dodając WIĘCEJ wody, niż jest to zalecane dla kotów dorosłych (powinno mieć konsystencję jogurtu, a nie gęstej śmietanki).
W innym wypadku pozostaje Ci nabyć preparat mlekozastępczy dla kociąt. Najlepszy jest Mixol: http://www.krakvet.pl/advanced_search_r ... =1&x=0&y=0

Poza tym dogrzewaj go - termoforkiem, butelką z ciepłą wodą owiniętą w kocyk - kocięta w wieku 3 tygodni dopiero nabywają umiejętność termoregulacji i bardzo łatwo się wychładzają.
Ostatnio edytowano Wto cze 02, 2009 8:45 przez ryśka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 171 gości