ZaFrędzlonej Pomponlandii cz. 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 01, 2009 16:05

takiej przesyłki to jeszcze nie miałąm. ta saszetka, któa wyciekła narobiła smrodu jakby gnój był w tej paczce. może to dlatego, że zmieszało sie to z tym podłożem do kociej trawki? :D wymyłam te saszetki bo nie dało się znieść zapachu i siedzę teraz i szlag mnie trafia
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon cze 01, 2009 16:25

Eee tam tylko spokojnie -bądź to bądź jedna saszetka. Myślę,że jak im dasz znać to jakoś ta sprawę załatwią. A ze smród no cóż mięsko bez powietrza w szczelnej paczuszce -poezja toż to fijołki :D Pomyśl sobie że mogło sie np 5 rozwalić- o ?d razu lepiej nie :wink:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pon cze 01, 2009 16:29

tez myślę, że nie jest źle, na 22 saszetki tylko jedna niedobra :D mogło być gorzej :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon cze 01, 2009 16:36

A nie mówiłam że masz powód do radości?? Widocznie zamówiłaś o jedną za dużo :ryk: i dlatego tak się stało. Bo dlaczego 22 ??? Toż to kupy się nie trzyma :D
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pon cze 01, 2009 16:45

własnie, 21 to oczko i tak powinny być pakowane :D trzeba szukać pozytywów w każdej sytuacji :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon cze 01, 2009 16:51

Jak tam gupek z pukawką? Przychodzi jeszcze twój balkon Pomponmamo?

Saszetki czasem pękaja w transporcie, też raz ta kmiałam ale paczka szła wtedy z Krakow i nie zdążyła zaśmierdnąć.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon cze 01, 2009 17:11

pewnie jakby szła z polski nic by się nie wydarzyło :D nie macie już dosć tego deszczu i chłodu? prosiłabym trochę słońca. wziałam dziś laptopa z pracy, bo mam roboty trochę i zapomniałam kabla, a bateria pada. no i nic nie zrobię, a jutro pewnie mi się oberwie od szefa za zaległości.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon cze 01, 2009 18:26

Dlaczego ja nie mam powiadomień!!??? A już się matrtwiłam co u pomponmamy taka cisza :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon cze 01, 2009 18:33

Ja tam lubię jak pada. Deszczowe lato jest super.
A powiadomienia to czasem przychodzą a czasem nie. Ja tak mam z twoim wątkiem Shiro.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon cze 01, 2009 18:38

a ja nienawidzę deszczu, bo na głwie robi mi się wtedy siano i wyglądam jakby piorun pie....ł w rabarbar :evil:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon cze 01, 2009 18:48

babajaga pisze:Ja tam lubię jak pada. Deszczowe lato jest super.
A powiadomienia to czasem przychodzą a czasem nie. Ja tak mam z twoim wątkiem Shiro.
A dzieje sie ;D zapraszamy nieustająco :)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon cze 01, 2009 19:12

Agul-la po pierwsze nie m,asz obowiązku trzymania śmierdzących saszetek. Otwarły sie obie cuchneło i wywaliłaś. Po drugie - jak im zrobisz awanturę mailem to dostaniesz 10% rabatu na następne zakupy., Nie ma tego złego. Szkoda, że nie zrobiłaś zdjęć. 8) Ale może i bez tego przyjmą reklamację

Głupek z pukawką był dzisiaj znowu :evil: a mnie się przez balkon wylał garnek zimnej wody :twisted: tak niechcący. (nie jestem pewna, czy trafiłam, bo odgłosów nie było, a ja się schowałam żeby nie było wiadomo komu się ta woda niechcący wylała)Na razie głupek nie wraca :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon cze 01, 2009 19:16

zostawiłam śmierdzące i ubrudzone pudełko :twisted: to mój dowód rzeczowy i to rozsypane po kociej trawce. i nie mógł tego kurier uszkodzić, bo karton głowny jest nienaruszony. musiało coś się stać przy pakowaniu.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon cze 01, 2009 19:20

Pomponmamo jesteś geniuszem strategii :D
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon cze 01, 2009 19:24

a ten głupak to wiele lat ma? :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Silverblue i 22 gości