Joko, Kacper i Diva - Rodzina w komplecie

[Chat]

Wesolo masz, Alus Pieknie wyglada luzacka Joko Neronek sie przyzwyczai, a moze zaprzyjazni z Kacperkiem i zawiaza nowa lige antybabska?

[alus1]

ilościowo chwilowo dobijam do Joasi
tyle że dwa wątki poniekąd prowadzę nie wypominając wcale takiej jednej co się obija

[amyszka]

ilościowo chwilowo dobijam do Joasi
tyle że dwa wątki poniekąd prowadzę nie wypominając wcale takiej jednej co się obija

Przynajmniej robisz za Joasię i za Marcię ,bo One się wykpiły a my mamy co czytać i ogladać

[alus1]

ilościowo chwilowo dobijam do Joasi
tyle że dwa wątki poniekąd prowadzę nie wypominając wcale takiej jednej co się obija

Przynajmniej robisz za Joasię i za Marcię ,bo One się wykpiły a my mamy co czytać i ogladać

eeee no Marcia pisze przecie na całe szczęście i obiecała pisać zza zagramanicy Tylko Joasia sie opiernicza ech

[amyszka]

eeee no Marcia pisze przecie na całe szczęście i obiecała pisać zza zagramanicy Tylko Joasia sie opiernicza ech

To ja powiadomień nie miałam od niej ...to dobrze wiedzieć

[MonikaG]

ilościowo chwilowo dobijam do Joasi
tyle że dwa wątki poniekąd prowadzę nie wypominając wcale takiej jednej co się obija

Tam zaraz obija Kto ma koty ten prowadzi wątek hrhrhrhrhr

[alus1]

ilościowo chwilowo dobijam do Joasi
tyle że dwa wątki poniekąd prowadzę nie wypominając wcale takiej jednej co się obija

Tam zaraz obija Kto ma koty ten prowadzi wątek hrhrhrhrhr

myślałam o Joasi he he

[MonikaG]

ops - jak zwykle wtopa
Mi to już chyba jest pisane

[MonikaG]

ops - jak zwykle wtopa
Mi to już chyba jest pisane

[amyszka]

ops - jak zwykle wtopa
Mi to już chyba jest pisane

Aluś tak zawsze wkręca że niby nie do Ciebie

[alus1]

dzisiaj nastąpiła wielka chwila. Kacper Towarzysz Życia Zielonego Gluta przyjechał ze mną autem do domu.
Obsyczał wszystko w koło kontenerka i uroczyste wypuszczenie odbyło się w łazience.
Przywitali się z Joko chłodno. Może to zmiana zapachu maleńkiej, być może stres związany z przeprowadzką.
Na szczęście chociaż oni nie syczeli na siebie
Kacper za chiny nie chciał być odosobniony. W związku z tym stwierdziłam ze raz się żyje.
Podwoje zostały otwarte i Kacperek udał się na zwiedzanie apartamentów.
Koty trochę syczą ale krew się nie leje.
Neronek jest kompletnie zdezorientowany. Mysia przemyka ale jest ciekawa.
Kacper zajął ulubione miejsce Neronka - otwarte okno.
Okazuje się ze wszystkie moje obecne w domu koty to straszne gaduły.
Tyle doniesień z frontu.

Monisia Ty te koty specjalnie wybierałaś z oczami malowanymi prawda?
Kacper czego na fotach poniższych nie widac ma przepiękne wielkie malowane oczyska

PS: Kacper, Neron i Myśka chyba schudną znacznie przy tym małym potfffforze glutowatym







PS2: NEron jest mniejszy troszku od Kacpra

[smoczyca3g]

Ło raaaju! Ale brygada!!

(U mnie z wielkością tak jak u Ciebie - do przyjazdu Kacpra Weja ciut mniejsza od Misi i 2 razy mniejsza od Gabrysia )

[MonikaG]

Monisia Ty te koty specjalnie wybierałaś z oczami malowanymi prawda?
Kacper czego na fotach poniższych nie widac ma przepiękne wielkie malowane oczyska

To nie ja wybrałam je - to one wybrały mnie

PS: Kacper, Neron i Myśka chyba schudną znacznie przy tym małym potfffforze glutowatym

A dobrze - przyda im się
Teraz już wszystko będzie dobrze - musi być dobrze (już nie wspomnę, że teraz czekam aż wstaniesz i powiesz, że koty żyją i fotel, który wczoraj atakował Kacper też żyje )

[alus1]

Koty żyją.
Puściłam na żywioł.
Rano obudziłam się miedzy Myśką a Joko.
Kacper gada jak najęty Joko zamilkła przy nim.
Jeszcze tylko zapanujemy nad stresem chłopczyka i będzie dobrze.
Troche burkow trochę syków ale poza tym jest nieźle.
Neronek tylko nie wie co ma robić atakować czy pokochać

[amyszka]

Lepiej niech się pokochają Ale duży ten jegomość Kacperek Musisz mu fotki zrobić artystyczne z oczkami ,jak juz się wyluzuje
No i nadal kciuki za przyjaźnią na froncie