POTRZEBUJĘ TYMCZASY III - łapiemy;) i szukamy DT!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 31, 2009 14:36

Kocur od Babci ze Stalowej jest przepięknym wielkim dymnym kotem z białymi łapkami, rzeczywiście fantastycznie przyjaznym.

Niestety jest też wyleniały, być może sprawa jedzenia.

Ciachnięty, szuka PILNIE tymczasu, na razie jest w klatce w lecznicy i bardzo rozpacza.

Jego koleżanka jest mocno dzikawa, więc szuka raczej spokojnego miejsca do wypuszczenia.


Złapałyśmy też 4 kociaki, został 1 i matka. Poznałyśmy przy okazji nową forumowiczkę, może się tu ujawni ;) bardzo dziękuję za kanapki!


Maluszki PILNIE szukają tymczasu, na razie są również w klatce w lecznicy, mogą tu w każdej chwili złapać jakieś świństwo. Jeden z nich jest bardzo mały i słaby, zabieram na na kilka dni do siebie, zobaczymy czy przeżyje. Reszta jest o dziwo ZDROWA i silna, są śliczne - 3 chłopaków: czarny, pingwin i bury z bialymi łapkami.

Julka_ - DZIĘKUJĘ!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 31, 2009 14:43

XAgaX pisze:
Aleba pisze:Byłam wczoraj w kociarni, potupałam po nowej podłodze i ucieszyłam się, że zaraz ruszamy znowu do akcji 8)
Karmicielka z Mianowskiego mnie molestuje, tam podobno są kotki w ciąży jakieś nowe.
Tylko mnie w przyszłym tygodniu od wtorku do niedzieli nie ma, może ktoś chciałby tam połapać w tym czasie?


nie mam samochodu ani prawka, ale mam wieczorami (od wtorku do czwartku) czas, chętnie pomogę :)

Dzięki za ofertę.
Przydałby Ci się jakiś kierowca do pomocy.
Kierowco, hop hop!
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 31, 2009 23:37

Aleba pisze:
XAgaX pisze:
Aleba pisze:Byłam wczoraj w kociarni, potupałam po nowej podłodze i ucieszyłam się, że zaraz ruszamy znowu do akcji 8)
Karmicielka z Mianowskiego mnie molestuje, tam podobno są kotki w ciąży jakieś nowe.
Tylko mnie w przyszłym tygodniu od wtorku do niedzieli nie ma, może ktoś chciałby tam połapać w tym czasie?


nie mam samochodu ani prawka, ale mam wieczorami (od wtorku do czwartku) czas, chętnie pomogę :)

Dzięki za ofertę.
Przydałby Ci się jakiś kierowca do pomocy.
Kierowco, hop hop!


w najgorszym razie pojadę autobusem, tylko nie mam jak przetrzymać żadnego kota w domu :(
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon cze 01, 2009 8:09

Witam,
Ujawniam się. Z kanapkami polecam się na przyszłość :)
I kilka informacji na temat malucha, który pozostał z matką w kamienicy przy Stalowej. Próbowałam wczoraj kilka razy jeszcze go dorwać, niestety bez skutku. Około 23 (wczoraj) w okienku piwnicznym siedziała z nim matka. Dziś (jak tylko wyjdę z pracy) zrobię kolejne podejście. Niestety moi sąsiedzi znów dowalili stos śmieci, które coraz bardziej blokują dojście do okienka piwnicznego (na szczęście kot dostanie się tam bez problemu).
Matka dostaje jeść ode mnie, więc tu nie ma się co martwić.
Bardzo się cieszę, że trzy maluchy zdrowe. Mam też nadzieję, że kruszynka też się wykuruje.

Myna

 
Posty: 61
Od: Czw sty 31, 2008 12:04
Lokalizacja: Warszawa, Praga

Post » Pon cze 01, 2009 10:13

Myna - spróbuj z transporterkiem, tzn. przyczep do drzwiczek sznurek i przewlecz go przez transporter tak, by dało się zamknąć drzwiczki jak pociągniesz za sznurek (radzę popróbować na sucho). Wiem, że będzie tam trudno go ustawić na tych śmieciach, ale trzeba próbować. w transporterku oczywiście dajesz możliwie pachnące żarcie (tuńczyk, dobre puszki itp).

losy malutkiej będą w wątku tymczasy u jopop (górny baner mojego podpisu), przypominam, że reszta miotu CZEKA W KLATCE NA DT!!! ZDROWE SĄ!!!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 01, 2009 11:37

Aleba pisze:Chyba do zabierania kotów od Babci ze Stalowej.
W innym wątku Asia pisała, żeby kotów od tej kobiety nie przejmować, bo skutkuje to tym, że zaraz ma jakieś nowe :(


No proszę, a wy się tak trudzicie na łapankach, a tu "gotowce" u babci czekają. Tylko brać i wybierać. :roll:
A skąd je ma? Chyba nie produkuje ślicnych kociacków?
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon cze 01, 2009 11:40

Aniu, to nie tak... :(

z Babcią ze Stalowej sprawa jest smutna i naprawdę nie mam do niej żalu... jest mi żal jej... http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85800&start=315
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 01, 2009 12:08

:cry:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 01, 2009 16:11

Potrzebuję transport (dziś lub jutro):
a) dla kotki do wypuszczenia koło Stodoły
b) dla kota do TDT na Pradze (ok. Targowej, godziny trzeba dogadać z TDT, podam nr na PW)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 02, 2009 8:39

transport się znalazł, dziękuję dziewczyny!!!


no to szukam "tylko" DT dla kociaków siedzących w lecznicy oraz ślepej kotki. No i kociąt, które jeszcze musimy złapać :roll:


tudzież łapankowiczów i kierowców.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 02, 2009 8:51

Kociaki w lecznicy są mało dzikie. :lol: Miętosiłyśmy je wczoraj z Agnieszką, bardzo im się podobało. :wink:

A DzikaBura wcale nie taka dzika. W transporterze gadała i płakała. W klatce ogrodowej spokojnie daje się obrabiać, trochę kuli się w kuwecie albo na wierzchu transportera, ale poziom agresji zero. 8)
Nie zjadła mokrego puszkowego, za to suchej Puriny wciągnęła całkiem sporo.
Bolka przygląda się Burej z zainteresowaniem, siedzenie na dachu klatki najwyraźniej daje jej przewagę psychiczną. :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto cze 02, 2009 9:02

No mówiłam Ci, że to gaduła:)

Mam nadzieję, że się dogada z Bolką :wink:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 02, 2009 9:05

A ja mam nadzieję, że najpierw dogada się z Bolką, potem się oswoi, a potem jeszcze znajdzie dobry dom. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto cze 02, 2009 11:49

Zdjęcia dymnego kocura od Babci. Badania krwi ma ok, jajców się pozbył. Kochane, towarzyskie, tylko nieco wyleniałe (prawdopodobnie wskutek jedzenia śmieci) stworzenie. Ma TDT na TYDZIEŃ, potrzebuje PILNIE ogłoszeń, mogą być na mnie (ew. jak się znajdzie tymczas to podmienimy).

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 02, 2009 16:05

Słodziak :love: Kot-marzenie.

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 102 gości