KOTOLANDIA -czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto maja 05, 2009 9:30

dominikanna1 pisze:
agiis-s pisze:widziałam Norka :dance:
śliczny kocior z niego jest - naprawdę :)


...a głaskała cioteczka?


nie głaskałam bo sie bałam że sobie Norek przypomni kto go z tej Warszawy przywózł.... :roll:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto maja 05, 2009 15:15

Ciotko gdyby on sobie przypomnial kto go z Wa-wy przywiozl to raczej calowalby cie po pietach :ryk: :ryk: :ryk:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto maja 05, 2009 22:08

Prawdopodobnie jedna z Kicanek nie zyje .Sasiad mowil mi wieczorem ,ze widzial bialo czarnego martwego kota kolo kiosku Ruchu w sobote rano .To jest kolo ulicy . Nie rozumiem gdzie ona a raczej on szedl .Czyzby Menel go tam pogonil? W takim razie gdzie jest panterka,ktora zawsze z ta Kicka sie prowadzala? Oblazlam dzisiaj cale osiedle .Szukalam,kicialam i nic.
Czy jest sens urzadzac caly ten zasrany ich kacik? Przeciez w tym molochu i tak w koncu wszystkie zgina pod kolami samochodow albo krzywde im ktos zrobi . Nie widze tez od kilku dni Latki . Byc moze juz urodzila . Zagladalam we wszystkie mozliwe katy zeby znalezc jej male bo podobno mozna latwo dzika kotke zlapac na maluchy .Nie chce juz malych kociakow ani zadnych innych wiecej . Moja psycha jest w chwili obecnej do dupy .Cala energie urzadzania im miejsca karmienia wyleciala ze mnie jak powietrze z balonika

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 06, 2009 14:59

ciotka nie wszystkie zginą -część przeżyje dzięki tobie i temu kącikowi
na głupich ludzi, jeżdżące samochody i losowe przypadki nic nie poradzisz....
ale generalnie warto...
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 06, 2009 21:54

Siedzialam dzisiaj z godzine wieczorem i bawilam sie z Kicankami .Na sama mysl ,ze im tez w koncu cos zlego sie przytrafi robi mi sie zimno . Chcialabym miec dom z ogrodem ,moc cala te moja podworkowa bande zagarnac,oswoic i oddac do dobrych domkow .Powoli dostaje pierdolca przez te koty ,za bardzo sie przywiazuje do nich.
Krzaki roz ktore posadzilam sa chyba jakies walniete bo ani listeczka nie wypuszczaja.Uprawa domowa rdestu i kocimietki idzie wolno ....za wolno jak na moj gust . Moze ja skocze na jakis cmentarz i naszarpie pnaczy? 8O

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 07, 2009 10:10

Łacia rozwala mnie.Wypatrzylam ja dzisiaj przez oknko.Poprosilam mame zeby miala na nia oko,szybko ubralam sie i polecialam z zamaiarem wysledzenia gdzie ma male bo to chyba jedyne wyjscie zeby ja w koncu zlapac . Stalam ,moklam,czekalam.Malpa ponad 40 min kluczyla po podworku,wywlokla mnie za blok .Tam znowyu lazila jak poplatana .W koncu przyczaila sie kolo jezdni .Serce mi zamarlo bo przeciez na tej ulicy ruch jak na marszalkowskiej .Pomyslalam ,ze pewnie kolo knajpy albo jechowcow ma baze wiec nie chcac patrzec jak ona przelazi przez ulice poszlam szukac. Dwie godziny lazenia ,szukania,pytania i znowu nic. Przy okazji odkrylam dom gdzie sa 2 niesterylizowane kocury w tym jedna kotka zaraz bedzie rodzic i chyba znalazlam 5 zaginiona na poczatku Kicanke bo niemozliwe zeby az tak byla podobna . Kicia nie jest w dobrym stanie ,jest dzika i wyglodzona .Dobrze,ze jak zwykle mialam zarcie przy sobie.

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 30, 2009 8:19

Przyczepie sobie watek o strasznej pzygodzie Menela tutaj: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=93619&highlight=

Menel ladnie juz dochodzi do siebie . Nawet juz biega podpierajac sie dzielnie noga . Czuje sie juz pewnie,nie izoluje sie od ludzi a nawet na wiecej im pozwala .W sumie kazdy juz moze go glaskac .Jedynie psow sie teraz boi histerycznie w zwiazku z czym zamiast jak kiedys wylegiwac sie na lawce wiekszosc czasu spedza schowany pod samochodami a to juz nie jest fajne .Byc moze znajdzie dom u pewnych ludzi w klatce obok .Poniewaz Pan nie jest na 100% przekonany o zabezpieczeniu balkonu kazalam mu zostawic menela tam gdzie jest poki nie uzna ,ze bezpieczenstwo kota jest wzaniejsze od jego pogladow .

Postanowilam porobic ladne zdjecia Kicankom i sprobowac je wyadoptowac w dwupaku .Sostrzyczka mojego pupilka daje sie juz spokojnie glaskac bo on to juz w ogole zamienil sie w pieszczocha . Byc moze straca wolnosc ale zachowaja dluzej zycie bo tu nic dobrego ich nie czeka .

Norek ma odroczona o tydzien kastracje z powodu gosci w domu.Nie chce go kastrowac wtedy gdy w domukupa luda + pies .Moja chuda zmijka jest coraz bardziej odwazna :) Nie wyobrazam sobie ,ze moglabym go komus oddac o czym poinformowalam wczoraj oficjalnie mamuske . Musi sie kobieta pogodzic z tym ,ze Norek tu zostanie . Przelknela to lekko ale i tak pozniej stwierdzila ,ze najbardziej lubi Ebiego bo on jest taki kochany . Niedobra babcia...faworyzuje jednego "wnuka",wrrr.....:)

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 30, 2009 14:41

o widzisz kya rodzina ci się oficjalnie powiększyła :)

menela ode mnie pogłaszcz niech chłop dobrzeje
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 21, 2009 18:11

Co prawda pies z kulawa noga juz tu nie zaglada ,nikt nie jest ciekaw czy i jak Norcio zyje ale co mi tam.... ;)))
Norek sie oddziczyl ,razem ze starszyzna wita gosci i chetnie daje sie gosciom zabawiac .Rozrabia za 4 koty ,jest zrodlem ciaglego balaganu i szkod ale i tak go kochamy łajze jedna. na zdjeciach wyglada bardzo powaznie ale tak na prawde to jeszcze podlotek
Obrazek

Melka nadal trzyma sztame z Ebkiem co nie zmienia faktu ,ze Norek rządzi i wkurza ich strasznie:
Obrazek

Dzisiaj pojechal do ciotki agiis na przeczekanie TatuśKicanek -jutro straci swoj argument-jajca .Klatka w zasadzie byla ustawiona zeby zlapac maluszki albo Łatke,ale tatus kicanek to tez strzal w dziesiatke . Zeby nie ciotka to bylaby dupa zimna a nie kastracja.
Podjelam decyzje,zamawiam klatke u broka . Ta pozyczona moze kark przetracic ,to nie na moje nerwy . Poza tym tamta jest bardziej komfortowa dla kotow.
A tak w ogole to mam wakacje !!!!!!!! :lol: :lol: :lol:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 21, 2009 20:11

iii tam nie zagląda....
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 21, 2009 21:25

Ty akurat ciotko na biezaco masz informacje.szczerze mowiac mialam na mysli osobe,ktora Norka wydlubala z norki

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 22, 2009 14:33

Dzisiaj pojechal na kastracje TatuśKicanek. Za zamach na swoja wolnosc i jajka odplacil zasikaniem samochodu. Clin do szyb nie jest najlepszym srodkiem na odsmrodzenie auta ale wszystko jest lepsze jak odor tatusiowych sikow;)
Po drodze zgarnelysmy do weta 3 malutke malpeczki od pewnej kobiety. Malpeczki bo ich uroda nie rozni sie od tego :
Obrazek


Zwlaszcza najbardziej downowata i najmniejsza kicia przypadla mi do serca .Nic tylko calowac .Dostala robocze imie Gandzia bo jej oczy przypominaja troche nawalonego ćpuna;)
A oto podopieczni ciotki agiis:
Obrazek Obrazek Obrazek
Co ciekawe na fotkach nie widac ich zapyzialych mordek i downowatych slepkow :ryk:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 22, 2009 15:14

oby domek dla czrano białych śliczności się znalazł !

p.s. mikstura anty śmierdzielowa- soda oczyszczona plus ocet, buzuje, powstaje piana nasycona smrodkiem, przepis forumowa ćma ;)
Obrazek
"pomarańczowa trójka" by Agata Krych

Obrazek

Corrado

 
Posty: 480
Od: Pt paź 17, 2008 22:01
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 22, 2009 15:37

A tu ciotka przyslala mi fotke juz po kapieli maluchow. Trzeba bylo bo byly za przeproszeniem obrzygane i os**** .Mam nadzieje ze tych zdjec bedzie wiecej i wiekszych :evil:
Obrazek

A to moja fotka robiona jeszcze w poprzednim miejscu zamieszkania maluszkow:
Czyz nie urocza małpeczka?:-P
Obrazek

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 22, 2009 17:45

a myślisz ciotka ze łatwo tym wiercipiętom zrobić zdjęcia??
Cudaki zostały wykapane i zaczęły przypominać tak mniej-więcej koty
mają na przemian fazy szaleństwa i błogiego snu z przewagą tego pierwszego
:twisted:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 186 gości