Tytek wieczny gilarz ,a życie toczy się dalej.....FOTO

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 30, 2009 8:54

melduję się z opóźnieniem :oops:
straszny czas w pracy mam i kupę nerwów

i tak się nieśmiało zapytać chciałam, czy Sreberko by można zaadoptować, on co prawda nie do końca Dorci, ale się nim przecież opiekuje i leczy - to chyba się jakoś liczy?

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Sob maja 30, 2009 9:11

dziękuje wam za te chwile radości ,śmiechu i chyba mnie wyluzowałyście,uśmiałam się i ja :lol:

Gadzina to Gadzina ,brzydkie to i nie wdzięczne ,ot żmija wyhodowana na własnym łonie :twisted: :wink:

Obrazek

wczoraj padłam z ul.Jana Pawła na pieszo leciałyśmy do pl.Zawiszy i te 3 godz. z motorkiem w zadku w pracy....dla wiecznego obiboka to dużo :oops:
już było ciut spokojniej ,nadal nie mam satysfakcji i chyba nie odnajduje się w tym co robię ale jeszcze troszkę i będzie ok. :wink:

wchodząc tam robie się jak burak...tam wszystko szlane ale okien do otwierania brak ,a ja bez powietrza to jak rak w garnku z wrzątkiem..gotuje się i tyle
nawet w zimie okna otwieramy.

nic to.
dla chcącego itp.

Gadzina odbiera mnie z dworca ,jeszcze polecieliśmy do wetki po zastrzyki dla Sreberka.
zdążyliśmy przed samą 22 ...następne 2km. w nogach.

a dziś czuje każdą kosteczkę ,podnieść się z łóżka nie byłam w stanie jeden ból

teraz jestem już po domowym sprzątaniu ,rozruszać się muszę i tyle.

jesteście to najważniejsze.

Sreberko uliczny ,ale chyba tylko mój ci on..Burasia też,z tym że ona jeszcze gdzieś polezie a on już nie...je tylko jak go wyczochram ,ciągle kuje
a on ciągle chory.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 30, 2009 9:23

Dorciu dzielna z Ciebie Kobietka :)
Nie zachowuj Zwierzaków wyłącznie dla siebie, jak są chętni do adopcji to nie żałuj im :wink: będzie Ci lżej
Rozumiem, że masz dzisiaj wolne - odpoczywaj i ładuj akumulatory :)
Ja też łapię siłę na kolejny tydzień

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 30, 2009 9:50

z przyjemnością daje do wirtualnej adopcji swoje futerka ,bo to wielka pomoc :oops:
Patsy chcesz Sreberko ..masz Sreberko :D

ja o nim nie napisałam że mój na wyłączność ..tylko że już nikt inny się nim nie zajmuje ,kiedyś jak miał jaja to i owszem ,latał tu i tam ,teraz jest tylko u mnie a w dodatku je tylko co ja mu dam ..czyli mięso,surowe mięso :?
ale niech je byle jadł
mięcho przechodzi z poślizgiem i pewnie dla tego .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 30, 2009 10:21

moś pisze:Matko, jaka ja glupia jestem, ja naprawde myślalam że Dorcia żartuje z tymi dwiema nogami :oops:
a ja dużego chlopa adoptowalam :ryk:


Mośka - to przyznaj się -> adoptujesz? Strasznie ładny Gadzina Im wyszedł, nie? 8)
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob maja 30, 2009 10:22

Dorciu, na Dogo tez sa zainteresowani wirtualna adopcja, poprosili mnie o zdjecia futerek. Gadzine juz widze, wielce przystojna Gadzina, racji nie masz mowiac, ze brzydki.;-)
Ale powiedz slowko, bo ja taka malo zorientowa zawsze.. :oops: gdzie pogrzebac zeby reszte zdjec znalezc?
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Sob maja 30, 2009 10:34

Zdjęcia footerek przesłałam do Asi_K, w celu założenia wątku adopcyjnego. Ale mam chyba te fotki, z tym, że na pracowym lap-topie :oops: . W poniedziałek będę mogła podesłać. Może Asia się odezwie.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob maja 30, 2009 11:12

Super, dziekuje )
od razu mail podam agart@plusnet.pl
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Sob maja 30, 2009 11:36

Marcelibu pisze:
moś pisze:Matko, jaka ja glupia jestem, ja naprawde myślalam że Dorcia żartuje z tymi dwiema nogami :oops:
a ja dużego chlopa adoptowalam :ryk:


Mośka - to przyznaj się -> adoptujesz? Strasznie ładny Gadzina Im wyszedł, nie? 8)

No pewnie że adoptuje, takiego jeszcze nie wyhodowalam na mymłonie wiec mam okazje chociaz wirtualnie 8)
Dorciu- Gadzina ci sie wybitnie udal 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob maja 30, 2009 11:50

chyba przyznam wam racje ,udał się ten paskud ,no może nie całkiem ale po części na pewno :wink:

jak już kiedyś pisałam ,pracowaliśmy nad nim długo ,bo 10 lat to może i dlatego efekt lepszy :lol:

a taki był Grześ

Obrazek

wracałam ze sklepu i sobie ryczałam ,a co tam ,deszcz pada ,nie widać ....strasznie ciężko chwilami ,zwłaszcza głowie ,trudno zaakceptować że coś się miało tyle lat i straciło..
a nie myśleć się nie da...

opowiadałam pani która mnie w prowadzała w pracy jak to po powrocie opowiadałam mężowi ..i cisza ,dotarło doo mnie że ja nie mam już męża ,więc komu opowiadałam
gadam sama ze sobą :oops:

ale tak w duchu.... :oops:

gorzej jak zacznę na głos ...

mosiu kochany ,tylko Gadzina jakiś dziwny i żadnego RC jeść nie chce , nawet na Recavery pluje :roll:

trudna adopcja.

przepraszam ,zapomniałam wstawić futerkowe zdjęcia ,jak jeszcze Aniu będą potrzebne ,napisz ,wstawię i dziękuje ci bardzo.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 30, 2009 11:58

dorcia44 pisze: Gadzina jakiś dziwny i żadnego RC jeść nie chce , nawet na Recavery pluje :roll:



To go może zastrzykami zmuś, jak Sreberka? :twisted:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob maja 30, 2009 12:00

A ja gadam z moim Tatką na głos i w domu i na cmentarzu i w nosie mam to co ludzie sobie myślą. Kocham Go i tęsknię i jedno co jest dla mnie pocieszeniem, że mam Jego syna przy boku, to mój mąż,też wspaniały człowiek (bo Tatko był moim teściem, ale "teść" to za mało aby opisać mojego Tatkowego Anioła). Dorciu pamiętaj Grześ jest stale przy Tobie.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob maja 30, 2009 12:06

Ja też rozmawiam z moim Tatą - to nic dziwnego.
Nasi ukochani nigdy tak do końca nie odchodzą, jestem tego pewna.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob maja 30, 2009 12:13

villemo5 pisze:
dorcia44 pisze: Gadzina jakiś dziwny i żadnego RC jeść nie chce , nawet na Recavery pluje :roll:



To go może zastrzykami zmuś, jak Sreberka? :twisted:

Etam, dasz mu co tam lubi :wink: tylko sie martwie że ja wybralam takiego co najwiecej je w tym stadzie :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob maja 30, 2009 12:14

Obrazek

Jaki przystojny Grzes. :D
Dorciu- ja tez rozmawiam z moja mama, jak mi jest zle :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 120 gości