Dora, sęk w tym że on już na długość chyba ne ne. On już tylko nabiera kształtów opływowych.
Obleciałam sobie na pocztę, po drodze wpadłam do zoologicznego (nie mogłam się oprzeć) i kupiłam matołkom jakieś kabanoski i takie tam wyczyny, które one z resztą konsekwentnie olały, no i siadam do dubania.







