TUPTUŚ/SUK/str.18 ciągle SUK nawraca 6 cewnikowanie :(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 29, 2009 13:09

pixie65 pisze:
monia_k pisze:To dziś spróbuję kupić mu coś surowego,w zobaczę w zoologicznym jak mają z karmami.

Jeśli będziesz miała wybór i możliwości kup mu mokrą karmę dla seniorów np. Animonda Senior (saszetki), w niektórych marketach bywa Animonda Nieren (tacki). Generalnie szukaj karm dla seniorów - mają obniżoną zawartość fosforu i magnezu. No i białka mniej.


Aha,dzięki,dobrze wiedzieć. Napewno tam będzie,bo tam jak ost. kupowałam karmę,to sporo tego było,wiec mam nadzieję,że mu cos znajdę. Dzięki :)

P.S. A mleko patrzeć na zawartość %?
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Pt maja 29, 2009 13:27

monia_k pisze:P.S. A mleko patrzeć na zawartość %?

Mleko to ja bym mu w ogóle darowała...
Lepiej woda ewentualnie z dodatkiem "sosiku" z saszetki.
Albo wręcz mieszaj mokrą karmę z wodą i podawaj taką zupę.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt maja 29, 2009 13:31

pixie65 pisze:
monia_k pisze:P.S. A mleko patrzeć na zawartość %?

Mleko to ja bym mu w ogóle darowała...
Lepiej woda ewentualnie z dodatkiem "sosiku" z saszetki.
Albo wręcz mieszaj mokrą karmę z wodą i podawaj taką zupę.


Aha,ok. Dzięki :)
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Pt maja 29, 2009 16:04

Obrazek

Myślę,że na jakiś czas będzie ok;
Obrazek
Obrazek
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Pt maja 29, 2009 16:54

Dzwoniłam do weterynarza. Powiedział,że dobrze by było gdzieś blisko podskoczyć i podać betamox i zbadać krew na mocznik i kreatyninę. Jako,że mam spory kwałek do Zabrza[pogoda paskudna i nie narażę kota na przeziębienie],lekarz mi poradził żebym gdzieś blisko wpadła. teraz sama nie wiem,czy podjechać do kliniki w Dąbrowie Molickich [mam uraz,bo mi kotka zmnowano tam kiedyś]...
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Pt maja 29, 2009 17:36

Ja to mam jakiś atak paniki,jak mam jechać do innego weta o-0
Siedzę jak skostniała,nie do molickich nie pojadę,jednego kota mi zabili już keidyś....moze nawet bedą mieć problem z zastrzykiem /:
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Pt maja 29, 2009 18:32

Monia, odezwij się do Kasi, ona Ci poda namiary na weta w Sosnowcu do którego my chodzimy, to jest ta filia z Siemianowic, tam leczymy swoje koty i jest ok. No i nie są jakoś daleko! ? Działaj!!!
Obrazek dawno, dawno temu...Kotom oddawano boską cześć - Koty nigdy tego nie zapomniały...

Maleficarum

 
Posty: 129
Od: Czw maja 14, 2009 20:57
Lokalizacja: Sosnowiec-Będzin

Post » Pt maja 29, 2009 20:26

Już byłam w Dąbrowie na Kosmonautów,bo maja stosunkowo dobrą opinię. Miły starszy wet. Podał Tuyptusiowi furasemid,glukozę i betamox. Zapłaciłam 25 zł :) Właśnie wróciłam. Dalej nie mogłam jechać,bo tu miałam 5 przystanków,a nie chciałam kotka męczyć przejazdem [ do tego leje,brrr].
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Pt maja 29, 2009 20:45

To dobrze, najważniejsze że dostał co trzeba. Zdrowiej kochany!!!!!
Obrazek dawno, dawno temu...Kotom oddawano boską cześć - Koty nigdy tego nie zapomniały...

Maleficarum

 
Posty: 129
Od: Czw maja 14, 2009 20:57
Lokalizacja: Sosnowiec-Będzin

Post » Pt maja 29, 2009 20:53

Strasznie biedny był. Bardzo, bardzo się cieszę, że udało Wam się Tuptusia uratować - na pewno czuł, że dodajecie mu sił.
Czy wet zalecił Ci okresowe badania moczu? Mówił w ogóle cokolwiek o przyszłości kota? Jak go żywić, jak prowadzić weterynaryjnie? Z ciekawości pytam.

Cały czas trzymam za Was kciuki!

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Pt maja 29, 2009 20:55

Obrazek
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Pt maja 29, 2009 21:05

Co do przyszłości Tuptusia,to dziś rozmawiałam z dr z Zabrza. Mówił że cewnik będzie mial ok 10 dni,tak więc wiadomo-betamox,co dwa dni. Za niedługo badanie krwi,żeby ustalić czy nerki są uszkodzone,czy leczenie skoncentruje się jedynie na usunięciu poprzez dietę tych kamieni struwitowych. Na razie trzeba wyprowadzić orgaznim na prostą,a badania krwi pokieruja leczenie. Zalezy czy to nerki-wtedy karmy renal,czy struwity-urinary.
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Sob maja 30, 2009 10:26

Obrazek
Obrazek

:)
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Sob maja 30, 2009 11:45

Dziękujemy za pomoc w postaci puszek z specjalna karmą odmarivel!!! :lol: :lol: :lol: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :kitty: :kotek:
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Sob maja 30, 2009 12:07

Jak miło się czyta że są dobrzy ludzie którzy chcą pomóc. I że są tacy jak Wy monia_k, że nie odpuszczacie walczycie, nie wolicie jakto się mówi uśpić go. Tylko pomimo sytuacji jaka macie to walczycie o przyjaciela.
I TO ROZUMIĘ
Oby jak najwięcej takich ludzi jak Wy :!: :!: :!: :!:
MIKUŚ
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 87 gości