Do góry seniorzy, po domki
Nigdy nie spodziewałam się, ze starsze koty mogą być tak fantastyczne, ale od dwóch miesięcy jestem zauroczona i zakochuję się w nich automatycznie. Mamy w schronie taką koteczkę. Mieliśmy info, ze to dwulatka, ale jakoś strasznie mi do serca przypadła... Nie wiedziałam dlaczego - okazało się, ze ma 8 lat. I wszystko jasne... (Skarpetka jest w banerku)
Mam na tymczasie 10-latkę Pusię - też kochana, przytulasta bestyjka (dziękuję za dołączenie do pierwszego postu

)
No nie można im się oprzeć...