senna7 pisze:Ja jestem chwilowym DT
Kociaki buszują w łazience, nie jest źle
Kotka zlizała mi z palca jedzonko i rozrabia, a kocurek łypie okiem i fuczy. Ale milo fuczy, tak raczej dla kurażu
na kolankach były, trochę się spieły poczatkowo, ale później rozluźniły i rozglądały ciekawie
A teraz najgorsze...
ponieważ na dniach przyjeżdża do mnie mój wymarzony piesio, proszę o pomoc w znalezieniu nowego, nieograniczonego terminem DT![]()
Sprawa jest pilna dość... Decyzję o przyjęciu maluchów podjęłam błyskawicznie myśląc sercem... Jednak rozum podpowiada mi, że dwa dzikuski małe i szczeniak to nie najlepszy pomysł biorąc pod uwagę fakt, że jestem po operacji i jeszcze nie działam w pełni sprawnie...
Dlatego proszę o zrozumienie i pomoc
Dziekujemy bardzo za bycie awaryjnym DT










