Kaprys2004 pisze:Iwcia, czy masz jakieś najnowsze wieści?
Jeżeli jest dobrze, to może pani Ania chciałaby wziąć i drugą boguszycką bidę, głuchą Jańcię? Byłoby to spełnieniem marzeń..
Kasiu nawet nie proponuje drugiego kota Pani Ani teraz.
Ma problemy z Kasieńką, dziewczynka cały czas chora, straszny katar, powiększone węzły chłonne, dostaje kolejny antybiotyk.
Do tego mała sika na łóżko i fotel w salonie, Pani Ania czeka na feliweya i próbuje złapać Kasi mocz do badania.
Najważniejsze, że po czterech dniach nie jedzenia Kasia zaskoczyła, załapała na serek homogenizowany naturalny

, który p Ania dała jej w rozpaczy, bo wszystko co dostawała wcześniej nadawało się co najwyżej do plucia. Później podstępem do serka dodawała, mięska, puszeczki a na końcu suchego, teraz Kasieńka je wszystko bez problemów, najlepszy jest kurczaczek w rosole
W świetle tych wszystkich kłopotów z Kasieńką nie śmiałabym jej zaproponować drugiego kota

.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer
"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!" - Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek
“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/