~~~Piorunka(felv+).......................................[*]

» Śro maja 27, 2009 17:06

Dziewczyny czy kicia ma ogłoszenia w necie?
Ja wiem, że dom dla takiego kota to cud ale takowe się zdarzją, wiem co mówię

Moja białaczkowa Nelcia znalazła dom, kogoś kto ja pokochał pomimo białaczki i gotów był ją zaadoptować ale niestety Nelci białaczka była bardzo zaawansowana, biedna nie doczekała domu

Piorunce też się uda, czasami tylko trzeba trochę szczęściu pomóc.

» Śro maja 27, 2009 18:39

iwcia pisze:Dziewczyny czy kicia ma ogłoszenia w necie?
Ja wiem, że dom dla takiego kota to cud ale takowe się zdarzją, wiem co mówię
Moja białaczkowa Nelcia znalazła dom, kogoś kto ja pokochał pomimo białaczki i gotów był ją zaadoptować ale niestety Nelci białaczka była bardzo zaawansowana, biedna nie doczekała domu
Piorunce też się uda, czasami tylko trzeba trochę szczęściu pomóc.

Ponawiam pytanie :!:

Bardzo pilne!

» Śro maja 27, 2009 18:47

iskra666 pisze:Na pewno odwiedzę ją w niedzielę.. prawdopodobnie Rafał będzie w sobotę, wiec też coś napisze..

A leczenie.. no tak na moje oko.. i z tego co mówił wet, to trzeba się skupić na białaczce przede wszystkim a potem dopiero patrzeć na resztę.. z wyników wynika [ale ładnie napisałam ] że Piorunka ma białaczkę oraz jakieś cienie na płucach..[czekamy jeszcze na podsumowanie, bo się konsultowali itp ] Prawdopodobnie jej ogólny stan jest spowodowany właśnie białaczką... czyli na moje oko jak się ją będzie leczyło, to
ogólnie wszystko daj boże się poprawi..
Na razie Piorunka dostaje dobre jedzenie,witaminy i scanomune..
z tego co pisały dziewczyny,

milenap pisze:Wydaje mi się, ze ważniejsze jest by kicia miała tymczas, jest nieźle, więc na razie starczyłby ludzki intron i beta-glukan, za jakis czas można by pomyśleć o Virbagenie (jeśli nie ma objawów białaczki, to wystarcza seria z 3 zastrzyków, jeżeli ona wazy 3 kilo, to potrzebna jest tylko jedna ampułka Virbagenu 10MJ, nie wiem ile teraz kosztuje, ale chyba ok. 300 zł).

Koszt leczenia:

Jeżeli przyjmujem opcję tańszą, to mamy wydatek:

na beta-glukan - 30 zł - 30 kapsułek, czyli ok. 900 dawek
na Roferon A (ludzki intron) - 70 zł - standardowa dawka 30 j, czyli ampułka 3 mln jedn./0,5 ml starcza na 100 000 dawek
sól fizjologiczna, pare strzykawek i probówek (mogę podesłac próbówki) - ok. 10-20 zł

Te leki (ok. 120 zł), trzeba podzielić na przynajmniej kilka kotów, żaden kot tyle sam nie zużyje.

Do tego trzeba raz na jakiś czas sprawdzić krew, ewentualnię suplementować zelazo, o czym pisała NITKA/KARINKA, u mnie morfologia kosztuje 40-50 zł (podstawowa), zelazo i witamina C, ok. 15-20 zł myślę.

Jeśli chcemy pomysleć o Virbagenie, to w przypadku Piorunki, tak jak pisałam tylko jedna ampułka jest potrzebna na serie dla bezobjawowych nosicieli. Nie ma sensu w nią pakować serii 3x5 zastrzyków, skoro jest nieźle i organizm może bardzo ładnie zareagować na leczenie.

Tylko nie wiadomo, czy ogólny stan Piorunki nie jest spowodowany właśnie białaczką - tak jak napisała Iskra. Dlatego nie wiem czy 3 zastrzyki to nie za mało. Może lepiej byłoby dać 2 pierwsze serie i ewentualnie zdecydować o trzeciej, zwłaszcza że Piorunka nie jest duża, więc i tak 2 ampułki wystarczą. Ale to oczywiście wówczas, jeśli podjęta zostanie decyzja o leczeniu Virbagenem. Narazie ludzki Intron powinien wystarczyć. Iskra, czy myśleliście o tym? W sumie nie trzeba kupować całej butelki, wystarczy zamówić na Białobrzeskiej w W-wie.

Informuj proszę w miarę możliwości, co z kicią.

» Śro maja 27, 2009 20:52

Erin, ja pisałam o serii dla bezobjawowych na podstawie badań krwi Piorunki, bo te są niezłe. Przecież ja w zaden sposób nie chce wyrokować jakie leczenie jest Jej konkretnie potrzebne, to musi ustalic wet po dokładnym zbadaniu Piorunki.

Mnie mówiac szczerze najbardziej martwią te cienie na płucach :(

» Śro maja 27, 2009 21:53

milenap pisze:Mnie mówiac szczerze najbardziej martwią te cienie na płucach :(

Mnie też, i dlatego musi być podany lek szybszy w działaniu.

Ale jak nie będzie domku, to ciemno widzę leczenie kotki w warunkach schroniskowych. :cry:

» Śro maja 27, 2009 22:01

Nie robiłam jeszcze ogłoszeń bo jak pisałam.. to nie ja odbierałam wyniki i nie ja byłam z Piorunką u weta i nawet z wetem osobiście nie rozmawiałam, więc de facto nie znam dokładnej diagnozy tylko przekazuję wieści od Tajemniczego Wujka Z. i Moniki.. Zadzwonię w piątek do weta i wypytam dokładnie o wszystko. Z resztą jak pisałam.. o leczeniu będziemy rozmawiać w niedzielę, bo wiecie jak to jest w schronie..chociaż bardzo bym czasami chciała,to ostatecznej decyzji i tak nie podejmuję ja..

Natomiast słyszałam jedno zdanie weta, które utkwiło mi w pamięci..
Jedyną szansą dla Piorunki jest dom !

» Śro maja 27, 2009 23:06

To prawda

Iskra, jak będziesz rozmawiała z wetem, to spytaj proszę co to sa te cienie wg niego, dobrze?

» Czw maja 28, 2009 5:27

iskra666 pisze:
Natomiast słyszałam jedno zdanie weta, które utkwiło mi w pamięci..
Jedyną szansą dla Piorunki jest dom !

Domku, uratuj kotunię. :cry:

» Czw maja 28, 2009 6:59

kasia86 pisze:
iskra666 pisze:
Natomiast słyszałam jedno zdanie weta, które utkwiło mi w pamięci..
Jedyną szansą dla Piorunki jest dom !

Domku, uratuj kotunię.

prosimy w imieniu Piorunki....

» Czw maja 28, 2009 7:30

» Czw maja 28, 2009 7:44

Mnie też martwią te cienie - a co w ogóle znaczy?

I rozummiem, że jesli znajdzie się domek, podjęta zostanie decyzja o leczeniu Piorunki?

» Czw maja 28, 2009 8:44

jeszcze raz HOP

» Czw maja 28, 2009 10:19

tillibulek pisze:
kasia86 pisze:
iskra666 pisze:
Natomiast słyszałam jedno zdanie weta, które utkwiło mi w pamięci..
Jedyną szansą dla Piorunki jest dom !

Domku, uratuj kotunię.

prosimy w imieniu Piorunki....

» Czw maja 28, 2009 10:24

Bardzo proszę o dom dla niej...

Ona NIE MA SZANS na leczenie w schronisku...
Ja oczywiście będę prosić o jej leczenie natomiast wątpię, żeby to przyniosło jakiś efekt..nie w takich warunkach...

Na prawdę obawiam się najgorszego

Erin..na prawdę nie wiem.. może Rafał się wypowie, bo to on rozmawiał z wetem.

~~~Piorunka(felv+).......................................[*]

Kto przegląda forum