Mam tymczaskę, która była wysterylizowan w wieku ok. 4m-cy. Zniosła to doskonale. Jest niestety sikawką, ale to chyba nie z tego powodu
Marija, jak Ty sobie z tym wszystkim poradzisz?
Jutro operacja Walerki, a Ty świtem przyjeżdżasz do Wawy polować na Paździocha, spędzisz tu koszmarny dzień, zamartwiając się jednocześnie Walercią.
Strasznie CI współczuję
Żeby choć ktoś z warszawiaków Ci pomógł.
A za Walercię

i wysyłam potężną falę ciepłych myśli do dziewczynki