No brzydka . Ale Głupol czuje się raczej dobrze. Stwierdził, że lepsze chrupki są na blacie. Pomijam fakt, że sypię chrupki te same w tej okolicy kuchennej do czterech misek (2 takie same + 2 takie same), on woli tylko jedną . Niech woli co che, tylko ma jeść! I co gorsza, pić!
W poniedziałek o 16:15 autokarem (uznałam to za lepszy sposób od pociagu, gdzie musiałabym sama mój mega ciężki bagaż podnosić i w Berlinie łapać drugi pociąg czyt. biegać z torbą po peronach)
A ja się boję, że jak wrócę to Wypłosia już nie będzie .
Marcia, czarne mysli precz! Natentychmiast mi tu prosze przestac sie mazgrolic! komu to potrzebne? Ani Tobie sie nie przyda, ani Wyplosiowi!Ciesz sie chwila i korzystaj na maksa, z tego co jest. A na to, co bedzie i tak masz tylko polowiczny w plyw, jezeli w ogole Glowa do gory, brzuch do przodu i do boju, dziewczyno!
Marcia a może internetowo/telefonicznie skontaktuj się z moją panią wet? Ona też Jerzyka konsultowała na początku. Oczywiście to tylko konsultacja i jakaś pomoc w kryzysach ale przy jej wiedzy i doświadczeniu.
A głupie myśli precz! Myślisz, że Wypłoś będzie miał dość TŻta i się wyprowadzi? Albo obrazi się na Ciebie? A gdzie On by miał tak fajnie?
Będzie dobrze, jeśli nie zatacza się to lepsza wysoka kreatynina niż wysoki mocznik. Może Wypłoś to kot wysokokreatyninowy?
Bry Marciu i Kotołaki U Wypłosia to może być po narkozie .Często nawet zdrowe koty po narkozie muszą pół roku do siebie dochodzić ...Daj mu trochę czasu i będzie dobrze.A wyjazd i odpoczynek od domu dobrze Ci zrobią I zobaczysz że chłopaki sobie dadzą radę Jakby co to przeszkol TŻ do pisania w ich wątku -to ciotki pomogą