Kilka dni, potem uśpienie-PILNIE TRANSPORT K-CE/KRK-RZESZÓW!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 25, 2009 22:21

Liwia_ pisze:Krowka jest u mnie. Nazwalam ja Frania.
Zaczelismy leczenie, jest bardzo zestresowana i niesmiala, ale przekonalam ja juz, ze moje kolana to bezpieczne miejsce, przytula sie i mruczy... Pierwsza godzine przesiedziala pod szafa.
U mnie moze zostac tylko kilka dni, poszukuje tymczasu dla niej...

Pojutrze jade po trikolorke, udalo mi sie znalezc dla niej tymczas, poza forum...

Spedzilam dzis pol dnia w aucie, sroda zapowiada sie podobnie, ale to i tak cud, ze udalo sie uratowac obydwie kicie.

Mimo to, mam ochote beczec, jest jeszcze druga krowka w takiej sytuacji i maluszki - szkraby naprawde malutkie, jeden chory :crying: Cudne sa, nie mam jak im pomoc :placz:


ile jest tych maluchów i w jakim wieku?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 25, 2009 22:59

Tweety pisze:
ile jest tych maluchów i w jakim wieku?


Napisalam pw...


Frania chyba niestety jest kicia po smutnych przejsciach, nie wiem jakie byly koleje jej losu przed wyladowaniem w przytulisku, ale wydaje mi sie, ze byla kopana :cry: Bardzo garnie sie na rece, kladzie sie blisko czlowieka i mruczy, na rekach i kolanach sie wtula, jest ulegla. Jest za to bardzo zestresowana, ciagle warczy w kierunku drzwi, a takze gdy slyszy kroki za drzwiami. I przede wszystkim - bardzo boi sie odglosu normalnego tupania, na podniesiona noge reaguje fuczeniem i panika... :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon maja 25, 2009 23:28

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4471379#4471379 zalozylam watek, moze znajdzie sie cos dla maluszkow...

Przypominam tez, ze jest tez chora krowka... Nie dam rady sama :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon maja 25, 2009 23:54

:!:

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Wto maja 26, 2009 6:22

boszsz biedna Frania

biedna reszta tych kotow :cry:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto maja 26, 2009 7:40

podniosę choć... :?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto maja 26, 2009 7:56

w takich sytuacjach najbardziej mnie boli to, że nie mam dość kasy, by móc bardziej pomagać :crying: :evil:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto maja 26, 2009 12:39

Zabiore sliczna tri i jeszcze jedna bide.

W tym miejscu chcialam bardzo, bardzo goraco podziekowac wspanialej Osobie, ktora wezmie tri na dt, bedzie to Jej debiut w tej roli...

Podziekowania dla drugiego dt powinny byc pisane zlotymi literami. Brakuje mi slow - mimo tylu bid, decyduje sie na pomoc kolejnej...


Zostaja jeszcze maluszki i 2 koty, ktorych zal mi przerazliwie, ale tu juz zrobic nic teraz nie moge :( Gdyby ktos mial wolny tymczas... prosze o kontakt, w kazdej chwili... Szkoda wielka, ze na forum tyle osob wlozylo tyle energii w zabawe w detektywa i w tworzenie pouczajacych pw, co nijak nie przeklada sie na pomoc kotom.


Przypominam, ze Frania nie moze u mnie zostac dlugo.
Kotunia ma sie dobrze. Pieknieje w oczach, pucuje sie z wielkim zaangazowaniem, futerko juz lsni biela 8O
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto maja 26, 2009 15:54

Podniose, beznadziejnie szukajac dt...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto maja 26, 2009 16:37

Liwio, nie pisałam w tym wątku, widziałam go, bardzo mi szkoda kotek.
Ja nie pomogę. Pomagałam cały rok jak mogłam, niekoniecznie na forum, bo paru 'miłośniczkom' zwierząt to bardzo przeszkadzało.
Teraz muszę zająć się własnymi sprawami, ewentulanie kotami z mojego podwórka. I spłacić długi.
Ale muszę się zgodzić z opiniami osób które pytały co to za miejsce. Chociażby dlatego, że takie miejsca ciągną niezłą kasę z krzywdy zwierzaków. Ja rozumiem Twoje racje, ale pomożesz kilku zwierzakom, a co z resztą? I co najważniejsze - są na te zwierzęta pieniądze. I to nasze - bo z naszych podatków. A w praktyce wygląda to tak, że Ty i inne osoby z forum zabijają się i odejmują sobie od ust, żeby tym zwierzętom pomagać, podczas gdy inni na tym zarabiają.
Mi naprawdę bardzo jest przykro, że nie mogę pomóc, naprawdę. Bardzo żal mi kotków i bardzo się cieszę, że są takie osoby jak Ty wrażliwe na ich los. Ale proszę, pomyśl czy nie można by było zrobić czegoś żeby tam więcej zwierząt nie zabijano? Niekoniecznie tu, na forum, bo to nie jest mijesce żeby o pewnych sprawach pisać............
Bardzo Cię przepraszam, nie pomagam, ale czytam wątek i chciałam po prostu napisać jak to widzę.... :( Bo moim zdaniem TO się nie skończy dopóki będzie ciche przyzwolenie na to, co obecnie robi wiele przytulisk, fundacji itp...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto maja 26, 2009 16:57

Przykro mi bardzo, ze watek dryfuje w taka strone, gdy potrzebna jest konkretna, realna pomoc.

Niestety, kilka osob traktuje mnie jak idiotke, oprocz 2-3 niezawodnych forumowych przyjaciol z kilku stron dostaje non-stop nagany i pouczenia.
Zastanowcie sie tylko prosze, ile bylo przypadkow schronow, ktore zostaly zamkniete dla osob z zewnatrz, bo pomagacze zaczynali wojny. Chetnym przytocze przyklady na pw.

Jezeli pisze, ze nie moge zrobic nic wiecej, widocznie tak jest. Naprawde nie chodzi o moj brak woli, checi, czy know-how. Po prostu nie ma jak przeprowadzic wiekszych zmian. Pomagam tak, jak sie da, nie jestem w stanie robic tego inaczej, ani zrobic wiecej. I tak jest tego dla mnie po prostu za duzo. I prosze nie porownywac tego miejsca z Krzyczkami czy Boguszycami, bo nie ten kaliber. Dzieja sie rzeczy zle, o ktorych juz pisalam (jak w wielu, wielu schroniskach bez wolontariuszy) ale takie porownanie to naduzycie.

Potrzebne sa dt. Tylko tyle i az tyle.
Ostatnio edytowano Wto maja 26, 2009 18:35 przez Liwia_, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto maja 26, 2009 17:01

Liwia_ pisze:Przykro mi bardzo, ze watek dryfuje w taka strone, gdy potrzebna jest konkretna, realna pomoc.


Potrzebne sa dt. Tylko tyle i az tyle.



Nic dodać, nic ująć.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto maja 26, 2009 17:01

Liwia_ pisze:Przykro mi bardzo, ze watek dryfuje w taka strone, gdy potrzebna jest konkretna, realna pomoc.

Niestety, kilka osob traktuje mnie jak idiotke, oprocz 2-3 niezawodnych forumowych przyjaciol z kilku stron dostaje non-stop nagany i pouczenia.
Zastanowcie sie tylko prosze, ile bylo przypadkow schronow, ktore zostaly zamkniete dla osob z zewnatrz, bo pomagacze zaczynali wojny. Chetnym przytocze przyklady na pw.

Jezeli pisze, ze nie moge zrobic nic wiecej, widocznie tak jest. Naprawde nie chodzi o moj brak woli, checi, czy know-how. Po prostu nie ma jak przeprowadzic wiekszych zmian. Pomagam tak, jak sie da, nie jestem w stanie robic tego inaczej, ani zrobic wiecej. I tak jest tego dla mnie po prostu za duzo.

Potrzebne sa dt. Tylko tyle i az tyle.


Liwio, nie traktuję Cię jak idiotki, z mojej strony nie było pouczenia, tylko prośba. Przykro mi, ze tak to odbierasz. Z chęcią poczytam na pw o schroniskach zamkniętych dla osób z zewnątrz, ponieważ nie dociera do mnie informacja że czegoś się nie da. Moze po przeczytaniu pw dotrze to do mnie. Jak do tej pory pamiętam Krzyczki które udało się zamknąć, a tam przecież działała mafia. Fakt, mordercy nic się nie stało, ale Krzyczek już nie ma....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto maja 26, 2009 23:01

Podnosze... Potrzebna pomoc.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro maja 27, 2009 6:51

:!: :!: :!:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], moniczka102 i 406 gości