Mój Pięciokot. cz.7 (po faceliftingu.) ;))

[kalair]

Ok, ale blog to nie stronka tylko rodzaj pamiętnika, tak?? No to jak? Śmiejcie się - ja nie ma kompletnie pojęcia nie wspominając o pomyśle, jakiejś wizji...

Kobieta, no toż po to podesłałam Ci linki,cobyś się zorientowała!
Tam masz w jednym po kolei kroki..
A pomysł...Pooggądaj jakieś sklepy z biżuterią,może coś się wyklaruje?

[kinga w.]

Ej szefowo
Lęki precz

Nie blog o rzyganiu foooter, tylko załóż blog-stronkę o własnych wyrobach w powiązaniu np. z dogo lub in.

Ej - USZY DO GÓRY

Mnie za chwilę firmę zlikwidują a mam niespredawalny zawód i jestem deakdę od Ciebie starsza

A konkretnie co to znaczy?? Jak w powiązaniu??
Zawód można zmienić - mój też jest niesprzedawalny.

[AYO]

W kontekście tego, co dziewczyny pisały powyżej

A tak btw, kto zatrudni historyka-archiwistę lat 48 - konia z rzędem

[kinga w.]

W kontekście tego, co dziewczyny pisały powyżej

A tak btw, kto zatrudni historyka-archiwistę lat 48 - konia z rzędem

Pora wykorzystać inne umiejętności... Z tą dekadą to przegięłaś!!

[AYO]

Jakie umiejętności

Był czas, kiedy wydawało mi się, że zbawiam świat i zrobiłam parę rzeczy, których NIGDY nie będę żałować

Zresztą, to nie o mnie gadka - przepraszam za OT..

[kinga w.]

Mam w mózgu czarną dziurę - poczytałam i zgłupiałam. NIe czuję się na taką jazdę...

[AYO]

A czy ktoś powiedział, że masz się tak ras-ras czuć?

Nie piekarnia - skonsultuj z TZ ...

Bedzie dobrze Ciotka - MUSI BYĆ

[kalair]

Mam w mózgu czarną dziurę - poczytałam i zgłupiałam. NIe czuję się na taką jazdę...

Kinia, ja też się nie znam na zakładaniu stron,ale bez przesady.
Prościej się nie da, jak wypełnić dane,i ustalić koloryi takie tak bleble.
Chyba na razie starczy Ci prostsza stronka?A ten ostatni link to bajka.

[kinga w.]

AYO... Moje kochanie równie zielone... Niektóre rzeczy to ja jemu pokazywałam, inne on mnie... Tak na zasadzie wiódł ślepy kulawego. Wiem jedno - co bym nie wykręciła mam jego poparcie, ale komputerowiec z niego taki jak i ze mnie. On jest genialnym mechanikiem, cudownym człowiekiem...
O, rany... Miyuki ma mimikę! Zaczęła mi ogryzać pudełko którego potrzebuję. Pstryknęłam w tę część którą ogryzała - popatrzyła na mnie, oczy przymrużone, nie okrągłe jak zawsze a takie czółenkowate, mordka jakby zmarszczona, skurczona... Nooo... Bez cienia wątpliwości mina mówiąca "spier...j" - i to jak wyraźnie.

[AYO]

Kinga - nie chodzi o sprawy techniczne

Chodzi o rozmowę i namysł nad Waszą decyzją
Technicznie na pewno da się zrobić " z pomocą Bożą i przyjaciół.."

A w ogóle, prosze mnie sie tu nie mazać - O

Nawet nie wiesz Kobieto, jakie masz q a szczęście, że masz do kogo zadzwonić

[kinga w.]

Kinga - nie chodzi o sprawy techniczne

Chodzi o rozmowę i namysł nad Waszą decyzją
Technicznie na pewno da się zrobić " z pomocą Bożą i przyjaciół.."

A w ogóle, prosze mnie sie tu nie mazać - O

Nawet nie wiesz Kobieto, jakie masz q a szczęście, że masz do kogo zadzwonić :wink:

Wiesz co?? To akurat wiem - mam ogromne szczęście. Przez 15 lat byłam z dziećmi sama radząc sobie jak umiałam (czyli czasem nie radząc) z całym codziennym bałaganem & niepełnosprawnością syna i - uwierz mi - doceniam fakt pojawienia się w moim życiu tak wyjątkowego człowieka jak mój TŻ. AYO, wiem jak wykańcza samotność.
NIe zadzwonię do niego - jest teraz w pracy... Pogadamy jutro, ale tu nawet nie jest temat do gadania - przecież jak mu powiem ze jest taki pomysł to usłyszę "Super! Zrób tak!" Wiem że mnie poprze bo tu nie ma się nad czym chyba zastanawiać. Jakie mogą być minusy? Czym zagraża założenie stronki?

[bazylica]

Kinga - nie chodzi o sprawy techniczne

Chodzi o rozmowę i namysł nad Waszą decyzją
Technicznie na pewno da się zrobić " z pomocą Bożą i przyjaciół.."

A w ogóle, prosze mnie sie tu nie mazać - O

Nawet nie wiesz Kobieto, jakie masz q a szczęście, że masz do kogo zadzwonić :wink:

Wiesz co?? To akurat wiem - mam ogromne szczęście. Przez 15 lat byłam z dziećmi sama radząc sobie jak umiałam (czyli czasem nie radząc) z całym codziennym bałaganem & niepełnosprawnością syna i - uwierz mi - doceniam fakt pojawienia się w moim życiu tak wyjątkowego człowieka jak mój TŻ. AYO, wiem jak wykańcza samotność.
NIe zadzwonię do niego - jest teraz w pracy... Pogadamy jutro, ale tu nawet nie jest temat do gadania - przecież jak mu powiem ze jest taki pomysł to usłyszę "Super! Zrób tak!" Wiem że mnie poprze bo tu nie ma się nad czym chyba zastanawiać. Jakie mogą być minusy? Czym zagraża założenie stronki?

jak to czym??? DUżYM DłUBANIEM, bardzo duzym

[kinga w.]

jak to czym??? DUżYM DłUBANIEM, bardzo duzym

A to to ja mogę zawsze! Tylko cała reszta mi nie wychodzi.

[AYO]

Ssssskasowało mi posta

Kobieto - nie miałam nic złego na myśli
Pewnie, że wiesz co [kogo] masz

A stronka - jak pisze Bazylica - nie grozi NICZYM, poza zintensyfikowanym dłubaniem

[bazylica]

jak to czym??? DUżYM DłUBANIEM, bardzo duzym

A to to ja mogę zawsze! Tylko cała reszta mi nie wychodzi.

nie chrz......
tyle super rzeczy sprzedajesz

będzie dobrze

a mogę sobie coś u ciebie zamówić???? na 13 lipca co prawda ale to dla mamy na imieniny
coś spokojnego ("bo przecież ja mam już50 lat i kwiatków nie założę")
brąz, beż i tym podobne kolory albo coś z niebieskim, bo sobie fajne buty nieb kupiła i kompletuje ubiór
jak byś mogła to napisz