
Z tym jedzeniem to rzeczywiście różnie bywa. Ale u Psotusia np. nie tak dawno wynikało to prawdopodobnie z zakłaczenia, więc radzę Ci Aniu odkłaczać Gwiazdeczkę co jakiś cza. Co do preparatów, to sok z pokrzywy można dostać w płynie i chyba jest bezsmakowy lub o niezłym smaku, bo Psotuś pije dość chętnie, zmieszany z sokiem ze startych i przecedzonych przez sitko świeżych buraków. A do tego rzeczywiście koncentrat z buraka w kapsułkach, który dosypuję sdo tej mieszanki soków.
My zaczynamy II serię Virbagenu jutro. Poprzednie wyniki były takie sobie, czerwone krwinki bardzo niskie (2,42). Zobaczymy co teraz będzie. A dlaczego Wasz lekarz zalecił III serię zaraz po II? Producent i większość lekarzy zalecają po 2 miesiącach.
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy dużo zdrowia, zwłaszcza Gwiazdeczce i Tince!