KOTKA w niebezpieczeństwie !!! wysterylizowana/wypuszczona

[IKA 6]

W tamtym roku wystawiałam wątek terroryzowanym kociakom,część połapało się...część została...

TERAZ TA CZĘŚĆ ROZMNAŻA SIE

Ta kotka urodziła 8 małycha,ale tylko 3 przeżyły...za późno sie zorentowałam i już mają minimum 2 tyg...

Mar9 chce pomóc matce i kociakom,ale nie ma ich gdzie ulokować bez klatki,bo w domu są inne tymczasy...

CZY KTOŚ MÓGŁBY POŻYCZYĆ KLATKE?
NOWA KOSZTUJE 240 ZŁ +PRZESYŁKA, NIE STAĆ MNIE

zdj kociaków zrobie popołudniu,matka jest mała chuda z białą główką i tygryskowatym grzbietem...

Witam. Jestem z Rudy SLaskiej. Nie potrzebna mi klatka mam jak na razie odzielny pokój. Moge go użyczyc kociej rodzince. Na PW podam Ci nr. telefonu

[IKA 6]

Jeżeli ktos ma kontakt z Justyna 8585 to prosze jej powiedziec, że ma pilne PW

[justyna8585]

Jeżeli ktos ma kontakt z Justyna 8585 to prosze jej powiedziec, że ma pilne PW

Żadnego PW nie otrzymałam...

Dziewczyny...zniknął 1 kociak ja nie wiem co sie z nim stało.Przeszukałam całą piwnice i wszystko w pobliżu...Ja mam teraz na DT sporą suczke,która nie dość że nienawidzi psów,to jeszcze jak widzi kota,to wpada w szał.Nie moge jej zostawić z moimi psami,bo byłaby krwawa jadka.A jeśli ją wezme ze sobą i będę pilnowała,kiedy kotka weszła,żeby zamknąć drzwi,to ona ją wystraszy...

Potrzebuje pomocy,suczka ma DS we Wrocławiu,ale nie mam transportu.Dopóki nie zniknie ode mnie,to nie zrobie nic

[mar9]

Justynko, to co z tą kocią rodzinką, będą u mnie czy u Ika 6?

[justyna8585]

Ja nie wiem która to jest matka kociaków...obydwa koty tam wchodzą i jak tu trafić...

[IKA 6]

Justynko, sprawdź która kotka ma widoczne pełne mleka sutki. Nie trzeba być specjalistą. Tak jak u psa tak u kotki to widać. Sutki sa widoczne spod futra.

[justyna8585]

z daleka tego nie zrobie,te koty trzymają sie razem,jeśli jednego wystrasze,to drugi zwieje i nie wróci

[mar9]

z daleka tego nie zrobie,te koty trzymają sie razem,jeśli jednego wystrasze,to drugi zwieje i nie wróci

Jesoo, już sama nie wiem...najlepiej by było złapać wszystkie cztery ale boję się, że ta ilość kotów mnie przerośnie i koty zaczną się tłuc ze sobą, chyba, żeby te cztery koty rozdzielić na dwie klatki: matkę z małymi osobno a drugiego dorosłego też osobno.
Z drugiej strony po pierwsze, skąd wziąć następną klatkę, po drugie: gdzie mam znaleźć miejsce na następną klatkę a po trzecie: to wszystko jednak kosztuje... buuuuu, czuję się taka bezradna...
Klatki można postawić jedna na drugą ale ja mam tylko jedną 100 cm, trzeba by mieć przynajmniej jeszcze jedną.
Czy naprawdę nikt z naszych okolic nie może wziąć na tymczas kotków, to może być kwestia niedługiego czasu: moja tymczasowa Rysia już może iść do stałego domku bo jest zdrowa, zaszczepiona i wysterylizowana a Tajgerek wykastrowany i lada moment go zaszczepię (troszkę jednak kicha).

[IKA 6]

Matkę z kociakami mogę wziąść do siebie. Będą przebywały w oddzielnym pokoju. Nie wezmę dorosłej kotki bo bedzie wojna z moimi rezydentami. Ale prosba. Mój aparat zepsuł się. Potrzebna by była sesja zdjeciowa od czasu do czasu i wystawienie kociaków do adopcji. Sterylkę mamy spróbuje załatwić po odchowaniu małych. Co wy na to.

[justyna8585]

Od wczorajszego południa nie ma kociaków

Matka wyczuła,ze obserwuje piwnice za bardzo sie zbliżałam,kiedy one sie tam kręciły...Poszłam zjeść tylko obiad,przyszłam,zaglądnęłam i nie ma...

Szukałam pare godzin wczoraj,od rana też

Nad ranem tak lało i taki wiatr był...

Ja już nie mam pomysłu

Spotkałam za to prawie całego białego kotka,lub kotke.Nie wiem czy była oswojona,czy głucha i ślepa,bo w ogóle sie nie bała,nawet nie zwracała na mnie uwagi,tak jakby mnie nie było.Pierwszy raz widziałam prawie całego białego kota..

Ja nie mam pojęcia gdzie dalej szukać, nie wiem czy koty wybierają jakieś zakamarki,czy otwarte przestrzenie

[IKA 6]

Proszę powiedz mi co jest w najblizszej okolicy oprócz piwnicy: baraki, wygrzebane dziury w ziemi pod budynkami, miejsca skladowania np. złomowisko, otwarte okienka piwniczne, działki......... W której to jest okolicy.

[IKA 6]

Biały kotek jak sie zbliży do Ciebie i nie bedzie Cię widziałk, klasnij w ręce lub krzyknij. Jeżeli jest głuchy nie usłyszy. Jeżeli możęsz to zgarnij go wtedy i dzwoń do mnie. To kot, któremu może stać się krzywda na ulicy.

[mar9]

Justynko, i jak???

[justyna8585]

Ja mam dość,mam znowu 39,5stopnia gorąćzki, nie mam siły na dalsze poszukiwania.

Podejrzewam,ze może przeniosła je do innej piwnicy,mam na oku jedną,tam jest ciągle okienko otwarte,ale nikt mi nie chce powiedziec czyja to piwnica,traktują mnie jak wariatke.Przeszukałam nawet las z moim psem,on czuje z daleka koty.

jak gorączka troche spadnie,to będę czatowała przy tamtej piwnicy,stamtąd tak czuć kotem,więc mam nadzieje, że są tam.

Panie,które pracują w przedszkolu pokazały mi wczoraj miejsce,gdzie było pewlno krwi,nie wiem skąd sie tam znalazła.W pobliżu nie było żadnego zwierzęcia.

[IKA 6]

Koszmar.......