~~~Piorunka(felv+).......................................[*]

» Pon maja 25, 2009 19:19

Hopsaj Pioruneczko po domek!

» Pon maja 25, 2009 19:22

» Pon maja 25, 2009 19:24

» Pon maja 25, 2009 19:27

Ona jest przecudna.
Aż nie chce się wierzyć, że taka chora.

» Pon maja 25, 2009 19:30

violavi pisze:Ona jest przecudna.
Aż nie chce się wierzyć, że taka chora.

Dokładnie!

Dziś, wracając z Psotusiem od weta, spotkałam kolegę z pracy.
Też powiedział, że nie widać po kiciusiu, że chory.

Zdrówka życzę Piorunko Kochana! :love:

» Pon maja 25, 2009 19:41

Dzwoniła Monika... Babcia Skarpetka, u której ostatnio odkryliśmy 3 guzy też ma test dodatni...

siedzę i ryczę... :crying:

» Pon maja 25, 2009 19:46

Bardzo mi przykro

Iskra, gdzie jest wątek Babci Skarpetki? Trzeba mocno reklamować panny, musi się udac!!!!

» Pon maja 25, 2009 19:47

iskra666 pisze:Dzwoniła Monika... Babcia Skarpetka, u której ostatnio odkryliśmy 3 guzy też ma test dodatni...

siedzę i ryczę...

O nie

» Pon maja 25, 2009 20:10

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4310156#4310156

wątek Skarpetki...

nie mogę złapać tchu... na prawdę... nie mogę...
ja wiem, że białaczka to nie jest wyrok...
ja wiem, że dla nich...w tych warunkach jest.......

» Pon maja 25, 2009 20:12

» Pon maja 25, 2009 20:43

Trzeba działać, coś pomyśleć

Iskra, a może spróbować napisac do Kota i Kocich Spraw? ja kiedyś pisałam w sprawie kotki, która nie mogła znaleźć domu, a miała mocno ograniczony czas. Była opisana jej historia, wysłałam to w mailach, z prosbą o pomoc, zamieszczenie historii. Kot się zgodził, prosili o kontakt w określonym czasie (druk), ale kicia do tego czasu znalazła dom.

Nie mam niestety zbytniego talentu do ładnego opisywania historii, ale gdyby ktoś ujął ich historię w jakiś ładny sposób, to ja moge powysyłać do redakcji.

» Pon maja 25, 2009 21:18

Mileno.. jest to jakaś myśl.. i to dobra..

ale jak mówię.. chcę poczekać do niedzieli, bo wtedy dużo się wyjaśni...

» Pon maja 25, 2009 21:22

Jasne, wiesz sama najlepiej! a w międzyczasie możemy planować zmasowany atak na potencjalne domki :twisted:

» Pon maja 25, 2009 21:26

Dostałam własnie wiadomość, że na konto fundacji popłynęło kolejne 300 zł na leczenie naszych kotów..................

Nie wiem jak mam dziękować... serio...

[znowu siedzę i ryczę... tym razem ze wzruszenia...]

» Pon maja 25, 2009 21:51

Dostałam też wiadomość z lecznicy...
Pani z labu mówiła, że tak zaawansowanej białaczki dawno nie widziała.. plus te cienie na płucach... jesli ma być leczona - ktoś musi ja adoptować ktoś do domu natychmiast... jeżeli nie, to lekarze uważają, że zycie Piorunki w schronisku to męczarnia i nalezy dokonać eutanazji.. bo kot CIERPI :!:

~~~Piorunka(felv+).......................................[*]

Kto przegląda forum