Cytrysia, Mruczek , Lucysia - Odeszła ['']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 08, 2009 12:58

meggi 2 pisze:
meggi, może potrzeba Ci tranu dla Kociastych?
_________________

Nigdy im nie podawalam tranu, moze spróbujemy :D

Ja podaję kulki tranowe z Gala, wzmacniają odporność.
Podesłać Ci trochę?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 08, 2009 18:20

Ja podaję kulki tranowe z Gala, wzmacniają odporność.
Podesłać Ci trochę?


Uprzejmie dziękujemy, chetnie przyjmiemy :)
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob maja 09, 2009 13:33

meggi 2 pisze:
Ja podaję kulki tranowe z Gala, wzmacniają odporność.
Podesłać Ci trochę?


Uprzejmie dziękujemy, chetnie przyjmiemy :)

No to uprzejmie poprosimy o adres na pw i określenie, ile sztuk

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 12, 2009 17:43

określenie, ile sztuk
_________________


Nie mam pojecia jak długo to trzeba podawac i jakie ilosci i ktoremu chorowitkowi to podac :?

Marylux dzieki :)
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro maja 13, 2009 6:38

Aniu, ja nie chcę się wymądrzać, ale może Mruczusiowi żwirek nie odpowiada, może potrzebuje kuwetę dla siebie, może byś go mogła odseperować od innych kotów w jednym małym pomieszczeniu, gdzie będzie mógł być sam i gdzie będzie miał tylko dla siebie i kuwetę i legowisko no i miseczki. A może przetrzymać go w klatce, u mnie w takiej klatce jest obecnie Romek. Klatka jest na tyle duża, że mieści się kuweta, legowisko i miseczki.
Jeśli rady są bez sensu to przepraszam :oops:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 14, 2009 12:45

Marysiu , witam ciepło kuwety mam 3 , ze zwirkiem Benkiem , z drewnianym i z silikonowym.
Mruczek potrfafi patrzec sie głeboko w oczy i siada i sika na balkonie.
Nie mam pojecia o co mu chodzi.

2 dni temu w nocy musialm odsuwac pralke w łazienc bo tam nasikal , smrod okropny pozniej wszystko odcierpiałam bolowo.

Nie mam możliwosci dac mu osobnego pokoju, a klatka to juz zupelnie odpada.
Serce by mi peklo jak bym miała go zamknac.

Jutro wybieramy sie na wizyte na Białobrzeska , zobaczymy co dr orzeknie gdy pomaca Mruczka.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw maja 14, 2009 13:19

meggi 2 pisze:Marysiu , witam ciepło kuwety mam 3 , ze zwirkiem Benkiem , z drewnianym i z silikonowym.
Mruczek potrfafi patrzec sie głeboko w oczy i siada i sika na balkonie.
Nie mam pojecia o co mu chodzi.

2 dni temu w nocy musialm odsuwac pralke w łazienc bo tam nasikal , smrod okropny pozniej wszystko odcierpiałam bolowo.

Nie mam możliwosci dac mu osobnego pokoju, a klatka to juz zupelnie odpada.
Serce by mi peklo jak bym miała go zamknac.

Jutro wybieramy sie na wizyte na Białobrzeska , zobaczymy co dr orzeknie gdy pomaca Mruczka.

No to juz sama nie wiem, może to sprawa psychiki, może on po prostu chciałby być jedynakiem albo kotkiem wychodzącym gdzieś w bezpiecznym miejscu, na wsi lub na spokojnym osiedlu.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 14, 2009 22:14

witaj Aniu i kociaste słodkie :1luvu:

Tran polecam,tez mi Marysia posłała
ostatnio kupilam i podaje kotom

Mia alergiczka ma ładniejsza skórę
Tran nie zaszkodzi

Sciski dla Was
Mruczus piekny jest

Mój nosek i filip tez czasem sikaja ale One sobie na złośc to robią
tak jakby chcieli przebic zapach

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt maja 15, 2009 12:39

meggi 2 pisze:
określenie, ile sztuk
_________________


Nie mam pojecia jak długo to trzeba podawac i jakie ilosci i ktoremu chorowitkowi to podac :?

Marylux dzieki :)

Ja to podaję stale, najpierw były serie po 20, potem zaczęłam dawać ciągle. Ilość sztuk - min. 20, ale ja kupuję od razu 300, najtaniej wychodzi. Podawać można wszystkim, to dodatkowo "nabłyszcza" futerko, po 1 kulce dziennie

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 15, 2009 14:06

Aniu co do Mruczka, to może warto spróbować homeopatii? Tutaj cytat z forum:

"Mój Wacek ma 12 lat, zaczął mi posikiwac po trochu po kątach. Dałam mu przez kilka dni po 2 kulki barberis v., cantharis i calc. carb. i skończyło się.
Nie namawiam, ale jestem kolejnym świadkiem, ze działa.
najwazniejsze to dobry homeopata."

Zerknij na ten wątek jakbyś miała czas-swoją drogą bardzo ciekawy...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=71 ... sc&start=0

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Nie maja 24, 2009 23:06

Mruczek jest bardzo powaznie chory.
Było konsylium lekarskie , ma ona zlamana miednice w 2
miejscach uderzone kijem przez czlowieka i moze miec uciski tych odpryskow na nerwy i dlatego tak
placze i posikuje gdzie popadnie.
Czekamy na powrót dr z urlopu i na termin badania urografia i cytoskopia pecherza , oraz bedzie
mial robiony rtg kregoslupa.
Wszystko bedzie mial robione na SGGW, jestem zdolowana.
Smrod okropnisty na balkonie bo tam leje kilka razy dziennie.

Madziu dzięki za rady, ale tu prawdopodobnie przyczyna jest inna :(
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon maja 25, 2009 6:07

Biedny Mruczuś, to musi być bardzo bolesne, Aniu, jak sobie poradzisz z kosztami?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon maja 25, 2009 9:18

Tak bolesne i dlatego muisiałam kupić cała butelke Tolfedyny i Mruczek ma ja dostawac co drugi dzien do czasu badan.

Nie moge sie dodzwonic na SGGW zeby ustalic własnie jakie sa koszty, nie mam pojecia.

Chyba ze wzgledu na koszty nie zrobie wszystkich badan jednoczesnie , a przydałoby sie - bo mozna odrazu wykluczyc lub potwierdzic niektore choroby.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro cze 03, 2009 7:16

co słychać u chorutków :?: :?: :?:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 10, 2009 8:31

Co u Mruczusia i Cytrysi i innych kociastych?

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 91 gości