Trzymam mocno kciuki...czasami lepiej zerwać ze wszystkim niż się męczyć





Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mereth pisze:Beatko, czytałam na KŁ Twój wątek o mieszkaniu i ostatnie posty mnie zmroziły, doczytałam tu resztę.
Trzymam mocno kciuki...czasami lepiej zerwać ze wszystkim niż się męczyć![]()
![]()
![]()
![]()
moś pisze:O matko ale sytuacja, nie dasz rady porozmawiac z nim, tak bez nerwowo? bardzo mi przykro, ale mam nadzieje że wszystko sie jeszcze ulozy jakos
kothka pisze:Mereth pisze:Beatko, czytałam na KŁ Twój wątek o mieszkaniu i ostatnie posty mnie zmroziły, doczytałam tu resztę.
Trzymam mocno kciuki...czasami lepiej zerwać ze wszystkim niż się męczyć![]()
![]()
![]()
![]()
Chyba masz rację
Tylko nie wiem, czy mam na tyle siły
kothka pisze:Muszę się z tym przespać, przeanalizować na spokojnie - i wtedy zdecyduję co robić
kalair pisze:Dziewczyny, kciuki! Mereth ma rację..No bo ileż można? Do następnego razu?
kalair pisze:Dzisiaj mija DWA LATA Z MIAU!![]()
![]()
kothka pisze:moś pisze:O matko ale sytuacja, nie dasz rady porozmawiac z nim, tak bez nerwowo? bardzo mi przykro, ale mam nadzieje że wszystko sie jeszcze ulozy jakos
to była spokojna rozmowa, bardzo spokojna
Ale chyba nam się priorytety rozjechały
Dla niego w tej chwili liczy się tylko kasa - przynajmneij tak mi z tej rozmowy wyszło
Muszę się z tym przespać, przeanalizować na spokojnie - i wtedy zdecyduję co robić
kalair pisze:Dzisiaj mija DWA LATA Z MIAU!![]()
![]()
kothka pisze:kalair pisze:Dziewczyny, kciuki! Mereth ma rację..No bo ileż można? Do następnego razu?
jedno wiem na pewno - ja się przeprowadzam. Tylko nei mam dokąd i za co
Ale coś się wymyśli mam nadzieję
Mereth pisze:kalair pisze:Dzisiaj mija DWA LATA Z MIAU!![]()
![]()
To co? imprezka![]()
![]()
kothka pisze:kalair pisze:Dzisiaj mija DWA LATA Z MIAU!![]()
![]()
Rzeczywiście
Gratulację:D
Swoich lat tutaj już nawet nie liczę
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 415 gości