Moje MP6 - część druga - Psotuś [']

[Cameo]

Psotusiu, tylko bądź grzeczny na zastrzyku.

[Erin]

Witajcie Cioteczki! Fajnie, że już wstałyście!
Psotuś był bardzo grzeczny, a teraz sobie drzemie.

Ja zaraz lecę do kościółka, a potem popołudniowa laba z kiciulkami.
Buziaczki od naszej paczki!

[MaryLux]

No tak, Psotaś dostał kuja wczoraj, to Psotuś musiał dzisiaj
Jalubię fantasy, historyczne też chętnie, ale już nie wszystkie. Ostatnio przebijam się przez powieści Gąsiorowskiego z epoki napoleońskiej i... coraz większą mam ochotę wywalić je przez okno na zbitą okładeczkę

[ania1985]

no to ja jeszcze dodam co u Nas
ale najpierw zapytam jak Kubuś??
no bo Psotek to zakladam ze dobrze:P

wiec, w domu sie wyziębiło po nocy,
ranne zabawy obyły się bez wydechów nosem ale i bez wielkich szaleństw.
w poludnie wyszlo slonce.
ale wywietrzylam niezle....
zabawy popoludniowe w toku:
- z laserem ( srednio intensywna) bez noska,
- skoki na kanape- bez noska
- bieg przez mieszkanie 4 rundy, kot wskakuje na deske do prasowania i po chwili robi 4 glosniejsze wydechy

odstawilam tez karme z waleriana.

czyli wnioski- lepiej to wyglada dzisiaj, tzn tak ze normalnie nie zwrocilabym uwagi. czyli moze pogoda, duchota. kot sie oczywiscie chce bawic na okraglo, ale jeszcze sie rozszalam rekordowo. az sie boje bo jak mi zacznie sapac to mnie znowu najda podejzrenia:/ wczoraj wieczorem to nawet nie wiem jaki film ogladalam, tak sie denerwowalam:/

a tutaj Kotki bialaczkowe i Dziewczyny sobie jakos radzicie dzielnie. a ja o taka pierdole ( mam nadzieje) od razu w stresie:/

[Erin]

Aniu, cieszę się, że z Kicią lepiej i chyba troszeczkę powinnaś się uspokoić

Przy okazji proszę o podnoszenie, ewentualnie wklejanie linku do nowego bazarku dla Psotusia:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4465147#4465147

[Erin]

Cioteczki jedzą zapewne kolację lub późny obiadek, a my tu czekamy z utęsknieniem

[Anna61]

a tutaj Kotki bialaczkowe i Dziewczyny sobie jakos radzicie dzielnie. a ja o taka pierdole ( mam nadzieje) od razu w stresie:/

Aniu1985, my sobie musimy radzić, bo nie mamy wyjścia. Nasze emocje też czasami sięgają zenitu, ale nie możemy odpuścić, bo od tego zależy życie naszych kotków.

Iza, a jak z apetytem u Psotusia?
Bo moja Niunia znowu trochę gorzej, bo i wagowo widzę różnicę.
Mam nadzieję, że się ustabilizuje po jakimś czasie o ostatniej dawki Virbagenu.

[Erin]

Witaj Aniu!
U Psotusia różnie - raz je więcej, raz mniej.
Też mam nadzieję, że to się ustabilizuje.

[anita5]

Stabilizacja i nuda - tego zawsze chcemy, prawda? Przynajmniej ja tak.
Jak mija niedziela? U nas zrobiło się pięknie, słońce wyszło.

[ania1985]

no pewnie ze musicie...

po ostatniej szalonej gonitwie kiciunia wydmuchiwala noskiem 4 razy a ze wskoczyla na szafe i stanelam nad nia to widzialam ze robi tez takie mini mini otwierania pyszczka jak ryba.

mama mowi, ze wymyslam,
lekarze zeby sie nie przejmowac,
i pozwole sobie zalozyc, ze i na forach moglo komus pzrejsc przez mysl, że lubie miec problem.

wpisalam na miau hasla : sapanie, zadyszka.
no i znalazlo sie pare kotow z takim czym ktorym nic nie bylo. nawet koty wybadane przez slawnego dr niziołka z nochalkowym wydechem czasem okazywaly sie zdrowe. czyli: ten typ tak ma.
z drugiej strony byl taki jeden, co mu nic nie wyszlo,a dostal zatoru.

no i jak kicia spala, to po czytaniu tych wszystkich artykulow postanowilam sprawdzic jaki ma puls w tylnych. w prawej znalzlam a w lewej nie. musze jesczze poszukac. w prawej ma wezel powiekszony stale.
przeciez nie zycze swojemu ukochanemu zwierzakowi zle. nie znosze jezdzic do weterynarzy bo i nie mam gdzie tak naprawde. ale cos mi sie tu do jasnej cholery nie podoba. choc z grugiej strony ona tak chyba zawsze robila, tylko etraz bardziej sie przygladam.

zglupiec mozna.

[Anna61]

Witaj Aniu!
U Psotusia różnie - raz je więcej, raz mniej.
Też mam nadzieję, że to się ustabilizuje.

U Niuni też tak jest, z Gagusią nie ma problemu, bo ona je suche, ale Niunia to raz tak, a raz tak.

Znowu jak patrzę na Gagusię i tą jej łapeczkę do amputacji (to będzie miała razem ze sterylką) to mi sie chce i jeszcze ta białaczka.

[EVA2406]

Cześć Dziewczyny.
Jak tak czytam o tym sapaniu przy oddechu to u Kacperka jest podobnie, ale myślałam, że to od zatkanego nochalka przez kk. Już jest mniej zatkany, ale jeszcze ma i kichanie też się jeszcze zdarza.
Czekam z niecierpliwością na wyniki Psotusia po tej serii interferonu.
Trzymam kciuki żeby wszystko było ok.

[Erin]

Dziękujemy za pamięć i wszystkie ciepłe słowa
Jesteście kochane
Zdrówka dla kociaków i wytrwałości dla Was!

Dobrej nocy życzymy!

[NITKA/KARINKA]

Ja lubię fantasy, historyczne też chętnie, ale już nie wszystkie. Ostatnio przebijam się przez powieści Gąsiorowskiego z epoki napoleońskiej i... coraz większą mam ochotę wywalić je przez okno na zbitą okładeczkę

Ciekawi mnie(przepraszam,że jestem wścibska),która powieśc ma byc sponiewierana?
Huragan mnie osobiście się podobał.
Rok 1809 przeczytałam.
Szwoleżerom gwardii w pierwszym podejściu nie dałam rady,ale ja dziwna jestem i powiesci historyczne doczytuję.Tej nikomu nie polecę-chyba,że za karę.

Życzymy spokojnego,zdrowego tygodnia Psotusiowi , wszystkim Kotom i Dużym tego wątku

[Erin]

Dzień dobry Cioteczki!
Wstałyście już czy jeszcze leniuchujecie?
Ja troszkę niewyspana, bo dość późno się położyłam.

Zdrówka i słoneczka dużo!