TOSIEK i MILUŚ w jednym DT stali. FeLV+ ;( wspolnego domu tr

[Marcelibu]

Czy ja dobrze zrozumiałam? Czy w Warszawie tylko SGGW robi tomografię?

tak, tylko na SGGW jest tomograf na zwierzat

no i teraz hamletowskie pytanie, być albo nie być, robić czy nie robić

Jak chcesz, to wyślę Ci numer telefonu do Anji. Ona teraz dosłownie z Bruckiem przeszła sprawy tomografii i wszystkiego, co z tym związane.
W Warszawie robią to tylko na SGGWiAR i tylko dr N. Jeśli masz inne dojście? - o tym napisz do Anji, albo dam Ci numer telefonu.

[Ruach]

Czy ja dobrze zrozumiałam? Czy w Warszawie tylko SGGW robi tomografię?

tak, tylko na SGGW jest tomograf na zwierzat

no i teraz hamletowskie pytanie, być albo nie być, robić czy nie robić

Jak chcesz, to wyślę Ci numer telefonu do Anji. Ona teraz dosłownie z Bruckiem przeszła sprawy tomografii i wszystkiego, co z tym związane.
W Warszawie robią to tylko na SGGWiAR i tylko dr N. Jeśli masz inne dojście? - o tym napisz do Anji, albo dam Ci numer telefonu.

poproszę...

[Marcelibu]

Czy ja dobrze zrozumiałam? Czy w Warszawie tylko SGGW robi tomografię?

tak, tylko na SGGW jest tomograf na zwierzat

no i teraz hamletowskie pytanie, być albo nie być, robić czy nie robić

Jak chcesz, to wyślę Ci numer telefonu do Anji. Ona teraz dosłownie z Bruckiem przeszła sprawy tomografii i wszystkiego, co z tym związane.
W Warszawie robią to tylko na SGGWiAR i tylko dr N. Jeśli masz inne dojście? - o tym napisz do Anji, albo dam Ci numer telefonu.

poproszę...

Poszło

[mahob]

Widzę, ze coraz więcej znaków zapytania...

[Anka]

Ja jednego nie rozumiem . Na tomograf jak czytam na forum, kierują różni, także dobrzy weterynarze. Czyli jest to dla nich jakoś miarodajne badanie. Nie kwestionuję doświadczeń Anji z tym panem i tomografem, ale po prostu nie rozumiem, tym bardziej, że doczytałam się, że Brucek nie jest pierwszym kotem, któremu badanie spaprano.

[Ruach]

a p. Ela obcięła Tosiowi pazurki, tablety zapodaje w mięsku, więc znikaja ino myk ( no bo wczoraj było ostre drapanko przy tablecie )...i prosiła przekazać, ze je pieknie, korzysta z toalety, rozgadał się, słowem wszystko ok, ino kicha....

[Anja]

Ja jednego nie rozumiem . Na tomograf jak czytam na forum, kierują różni, także dobrzy weterynarze. Czyli jest to dla nich jakoś miarodajne badanie. Nie kwestionuję doświadczeń Anji z tym panem i tomografem, ale po prostu nie rozumiem, tym bardziej, że doczytałam się, że Brucek nie jest pierwszym kotem, któremu badanie spaprano.

Okazuje sie, ze tylko ja poszlam tak dlatego w diagnostyke i zweryfikowalam to badanie u innych radiologow i mam na to niepodwazalne dowody w postaci opinii innych fachowcow. Wiem tez, ze nie tylko ja dostalam zle wykonane badanie.
Zas z braku laku, sadze, ze inni weci licza na to, ze a nuz to badanie sie uda, bo innego tomografu dla zwierzat w W-wie nie ma. Poza tym normalni weci tego badania odczytac po prostu nie potrafia, bo to nie jest ich specjalizacja.

[Anka]

no cóż. Właściwie sytuacja patowa . Bo i tak konkurencji nie ma. Na szczęście ryzykuje się tylko kasą, chociaz to poważne obciążenie, ale badanie nie inwazyjne i zwierzęcia nie skrzywdzi się w każdym razie.
W Gdańsku czegoś takiego jak tomograf dla zwierząt w ogóle nie ma, najbliższy chyba właśnie w Warszawie

[Marcelibu]

no cóż. Właściwie sytuacja patowa . Bo i tak konkurencji nie ma. Na szczęście ryzykuje się tylko kasą, chociaz to poważne obciążenie, ale badanie nie inwazyjne i zwierzęcia nie skrzywdzi się w każdym razie.

Nie Aniu. Nie ryzykuje się tylko kasą. Ryzykuje się błędną diagnozą. I to jest najgorsze.
Wiem, że są pewne zawoalowane sprawy na powyższy temat, które zna Anja, a nie można o nich pisać na wątku, który jest ogólnie dostępny.

[pixie65]

Nie ryzykuje się tylko kasą. Ryzykuje się błędną diagnozą. I to jest najgorsze.

I kolejną narkozą.

[Anka]

Tak czy inaczej dziewczyny muszą jakąś decyzję podjąć i na pewno podejmą taką, jaką uznają za najsłuszniejszą w tym wypadku. Bo jednoznacznie słusznej i tak nie ma
A ja nadal trzymam kciuki za Tośka i szykuję bazarki, bo kasa tak czy inaczej będzie potrzebna.

[mahob]

Zapraszam na bazarek dla Tośka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=93780

[carmella]

A może by wystarczył zwykły rtg? Może w Warszawie jest gabinet z naprawdę świetnym sprzętem?

[pixie65]

Zróbcie Tośkowi badania krwi przed dalszą diagnostyką.

[anial]

Dziewczyny,nawet nie wiecie jaka jestem wdzięczna za pomoc dla Tosia i bazarki. Chciała bym jakoś pomóc ale niewiem jak.Mogę narazie trzymać kciuki bo co do badań to już sama niewiem. Skoro pan doktor skierował na takie badania to może jednak z ich wyników będzie coś wiedział? Chyba wie jak są miarodajne ? Napewno jak już to trzeba by je zrobić za jedną narkozą.Cieszę się,że Tosio czuje się dobrze Mam nadzieję ,że wszystko się uda.