Maszeńka - piękna roczna szylkretka - pojechała...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 22, 2009 19:02

Masza cudna jest! :D Piękna puchata tri
8O I jaką zmianę przeszła....!!!

Podniesiemy!
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob maja 23, 2009 8:46

Do góry po domek!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 23, 2009 11:31

Kochane Cioteczki,

dziękujemy za kciuki, pomogly :)
Masza nie rozkichała się, jest zdrowa i dziś została zaszczepiona :D
Teraz szukamy domu już na poważnie :D
Dziś spróbuję stworzyć tekst do ogłoszenia małej i roześlę Ciociom z prośbą o zamieszczenie na portalach.

I kciuki teraz potrzebne, by malutka znalazła super najlepszy domek :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 23, 2009 16:30

Napisałam Maszy ogłoszenie :)

Oto treść:

"Maszeńka - 9tygodniowa koteczka o futerku przeplatanym słońcem

Wierzcie lub nie. Masza ma w sobie magię.
Pojechałam do schroniska, by zostawić karmę dla kotów. W szafie na kociarni była Ona..... wyglądała jak mała maskotka wśród kolorowych kocyków - namiastki ciepła i domu. Nieruchoma jak pluszowa zabawka. Ale żyła. Spała na siedząco. Ból nie pozawalał jej zasnąć głębiej. Była czujna. Oczy zaklejone ropą, spuchnięte tak, że nie było widać tęczówki. Zabrałam ją do domu. Później wydarzyło się coś strasznego. Wrzód, który utworzył się na oku jako następstwo kociego kataru pękł wraz z gałką oczną. Nie jestem w stanie nawet sobie wyobrazić jaki ból musiała odczuwać wówczas Masza. Pojechałam z nią do całodobowej lecznicy. Tam dostała tylko lek przeciwbólowy. Lekarz weterynarii obecny na dyżurze sugerował eutanazję Maszeńki.
Nie zgodziłam się.
Nasz zaufany lekarz podjął się usunięcia oczka Maszy, ponieważ nie dało się go już uratować. Nie wiadomo było, czy Masza nie straci też drugiego oka. Jednak dzięki Pani doktor oraz wielu ludziom o dobrych sercach, oko kotki udało się uratować! Masza widzi!
Wierzę, że to nie był przypadek, iż znalazłam się tego dnia w schronisku. To było przeznaczenie. Wierzcie lub nie. Masza ma w sobie magię.
W tej chwili kotunia jest już zdrowa. Pokonaliśmy wirusa, uratowaliśmy oczko. Jeszcze przez około 3 tygodnie trzeba jej zakraplać drugie oczko, aby do końca je doleczyć. Poza kroplami zwierzątko nie bierze już innych leków. Masza jest zdrową, wesołą kotką. Tylko bez jednego oczka. W niczym jednak jej to nie przeszkadza. Uwielbia bawić się wszelkimi kocimi zabawkami. Goni piłeczki, morduje futrzane myszki, na drapak wspina się jak mała, zwinna małpka, wskakuje na łóżka, krzesła i nigdy nie chybia. Ma wspaniały apetyt, a do tego jest bardzo grzeczna. Wie, że gdy gasną światła to pora spać. Przesypia spokojnie całą noc otulona pluszaczkami. Nad ranem wariuje z dwójką moich dorosłych kocurów. Zaś na widok człowieka cudownie mruczy.
Maszeńka jest także niezwykłej urody. To czarna szylkretka ze złotym. Jest jak dzieło surrealistycznego malarza. Poprzeplatane promieniami słońca czarne, puchate futerko. Jeden policzek beżowy, drugi czarny. Czarna strzałka przez nos i ruda czapeczka. Przedłużone futerko. Niezwykła, piękna, jak nierzeczywista. Wierzcie lub nie. Masza ma w sobie magię.
Szukam dla Maszy domu magicznego. Jaki to dom? Taki, w którym jest miłość. Bo miłość jest magią. Pozwoli Maszy rozkwitnąć i roztoczyć swój czarodziejski urok. Oprócz miłości w domu musi być rozsądek i bezpieczeństwo. Masza z powodu swej wyjątkowości, czyli posiadania jednego oka, nie może zamieszkać w domu wychodzącym. Szukam jej domu w mieszkaniu z zabezpieczonymi oknami. Najchętniej z łagodnym, kocim przyjacielem, ponieważ Maszka jest bardzo towarzyska i pięknie bawi się z innymi przedstawicielami swojego gatunku.
Maszeńka jest dwa razy odrobaczona i raz zaszczepiona.
Przy adopcji wymagane będzie podpisanie umowy adopcyjnej oraz wizyta przed i poadopcyjna.
Jeśli chcesz dać dom magicznej Maszy - napisz lub zadzwoń:
Magda
e-mail: magdaradek@wp.pl
telefon: 668-148-548"

oraz fotki jeszcze dwie nowej mojej gwiazdy:

Obrazek
Obrazek

Podoba się Ciociom? Bardzo proszę o wstawienie ogłoszonka na portale przydziałowe :D
Maszeńka najlepszego domu szuka!!!!!!!!!!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 23, 2009 17:26

malowana królewna :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob maja 23, 2009 17:45

Madziu, piękne ogłoszenie :!:
Łezka mi się woku zakręciła. I na pewno nie tylko mnie wzruszy historia kolorowej księżniczki ...
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 23, 2009 18:39

trzymam kciuki za cudowną, magiczną Maszeńkę :ok:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 23, 2009 19:32

sliczna Maszeńka, taka mała czarodziejska koteńka!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 23, 2009 20:37

Magda piękne ogłoszenie a śliczna Masz szybko znajdzie super domek :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 23, 2009 22:09

heh, ciekawe czy tak szybko ciocia Magda ją wypuści... :twisted:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob maja 23, 2009 23:31

mocne kciuki za najlepszy domek pod słońcem :ok:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Nie maja 24, 2009 7:02

Sis pisze:heh, ciekawe czy tak szybko ciocia Magda ją wypuści... :twisted:


:twisted: :twisted: :twisted:

do dobrego domku to puszczę. Ale musi być na 10 z +
podejrzewam że szukanie małej domu potrwa trochę dłużej niż przy kocie pelnosprawnym, ale w końcu się uda :D
No przecież tak jak mówię - Masza ma w sobie magię... :)

na przykład przydało by mi się zaklęcie, abym mogła jej pazurki poobcinać :twisted: bo bez zaklęcia ona wije się jak wąż skubaniutka :wink:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 24, 2009 22:48

jednooczki są wyjątkowe. i znajdują wyjątkowo dobre domy. wiem, co mówię.
:)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon maja 25, 2009 7:43

I niech tak właśnie będzie :D

nagrałam filmik jak mała bryka za zgniecioną kulką papieru. Ona potrafi bawić się wszystkim :)
nową zabawkę od cioci Sis też chetnie morduje. A później bierze między łapki i myje...... :lol:
no fajna niunia jest, serio.
Ja już nie zauważam braku oczka. Jest dla mnie prześliczna po prostu :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 25, 2009 17:46

Ogłoszenie piękne tak jak Maszeńka.
Domku zakochuj się :)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, squid i 161 gości