PiRafolandia czyli morski wąteczek PIRACIKA I RAFY(R od 53s)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 23, 2009 18:01 PiRafolandia czyli morski wąteczek PIRACIKA I RAFY(R od 53s)

To historia jak mały,piękny,kochający i bardzo pragnący posiadać swój domek kotek- Piracik,spełnił marzenia i oczekiwania pewnej dziewczyny.zawsze chciałam mieć kota,ale dom rodzinny to psiarze.więc teraz jak jestem dorosła i samodzielna postanowiłam spełnić swoje marzenie.ja oczywiście też psiara,nie wiele wiedziałam o kotach,ale wiedziałam na pewno,że będzie to kot z jakiejś fundacji,lub domu tymczasowego.w między czasie koleżanka poprosiła o opiekę nad swoim kotem,to był dla nas test.jak kot wrócił już do właścicieli po 3 miesiącach mój syn płakał,a ja jeszcze bardziej byłam pewna że chcę mieć kota.kopałam w necie kilka dni,obejrzałam wszystkie strony o adopcjach kotów,schroniska i fundacje na śląsku.i tak znalazłam zdjęcia i opis pięknego srebrnego kotka.jego uroda i wdzięk mnie urzekły.rano znowu otworzyłam tą stronę i odszukałam opis,robiłam to jeszcze kilka razy,wreszcie zebrałam się na odwagę i zadzwoniłam to był 14 maja-za 3 dni mój syn miał uroczystość I komunii świętej(tu czekałam aż ktoś podniesie słuchawkę a z drugiej strony,myślałam czy to aby dobry czas na ten krok,komunia,moje szkolenie,a za 1,5 miesiąca nasze wakacje),nie byłam pewna czy dobrze robię,ale coś mi mówiło że to kot dla mnie.bałam się że jak nie zadzwonię i nie spytam to nigdy sobie nie daruję jak pójdzie do innego domu.po rozmowie z Kamilą byłam taka podekscytowana że on przyjedzie do naszego domu.jak go na drugi dzień zobaczyłam to już go kochałam.był trochę wystraszony,nowym domem,otoczeniem ,brakiem kotów które znał i "smrodem" psa,bo mamy bokserkę Larę.Kamila go wyjęła,schował się od razu do budki w drapaku,posyczał na psa-pies zawarczał i zaszczekał.Kamila rozejrzała się po domu,wymieniłyśmy uwagi ,pytania,do niej zadzwonił telefon,spakowała transporter i wyszła,zostawiając mi najpiękniejszego kotka na świecie w moim domku.od tamtej chwili z każdym dniem nasza więź jest mocniejsza,a jego śmiałość większa.nasza suka została mamą zastępczą czy chciała,czy nie-Piracik jak czegoś nie dostaje to tak długo krzyczy aż postawi na swoim.tak więc zwierzaki kochają się bardzo jak długo sie nie widzą to biegają po domu i szuka jeden drugiego.drzemki dzienne są na piętrowym łóżku naszego syna,popołudniowe na łóżku w sypialni,a noc na kocyku w salonie,albo na nogach mojego męża.to taki kochany słodziak,ostatnio oparł się mi na ramionach jak klęczałam na podłodze i wylizał mi twarz-kocham go bardzo.zaczyna też barankować Nicolasowi(to syn) i Sebastianowi(to mąż). :!: :!: :!: :!: :kotek: :kotek: :kotek: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :cat3: :cat3: :cat3: :!: :!: :!: :!: :!: [/img][/b]
Ostatnio edytowano Sob paź 29, 2011 20:07 przez lara1974-34, łącznie edytowano 3 razy

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Sob maja 23, 2009 18:09

Ogromnie się cieszę, że Piracik ma swój wątek i tak bardzo kochający go domek
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 23, 2009 18:18

Kasiu-melduję sie na wątku mojego Piracika!
Bardzo sie cieszę ,że tak go pokochaliście,bo on naprawdę potrzebuje miłości.Zarówno on ,jak i jego braciszek zostali bardzo wcześnie porzuceni przez mamę i zaczęli sie błąkać pod moim blokiem,a była zima!
Dwa maleńkie kociaki-same i chore.Głodne nie były,bo cały czas je karmiłam i poiłam smietanką,zrobiłam im tez budkę,którą od pierwszej chwili uznały za swój domek.
Teraz obydwa maja swoje prawdziwe domki!!!!
I tak marmurki z Mazur Zachodnich znalazły domki-Jokerek w Warszawie,a Piracik na Śląsku.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob maja 23, 2009 18:24

Ten mały grzdyl całe popołudnie wygniata moje łóżko w sypialni,tylko czasem zerka czy jestem obok i co robię.moje kochane maleństwo. :P :P

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Sob maja 23, 2009 18:24

teraz w domu cisza,syn z mężem na gali sportowej,a my ze zwierzakami sami w domku :) :) :)
Ostatnio edytowano Sob maja 23, 2009 18:29 przez lara1974-34, łącznie edytowano 1 raz

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Sob maja 23, 2009 18:38

Moje futerka tez poukładały się na łóżku i śpią :D
Chyba cisnienie spadło :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob maja 23, 2009 20:22

Ja też przyszedłam do Cudaczka na wąteczek.I już robię z nim co trza
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob maja 23, 2009 20:27

I ja się przywitam w wątku Piracika, pamiętam, jak Kasia znalazła maluchy i jak szybko poszła potem akcja szukania DT :D no i najważniejsz, że oba marmurki szczęśliwe w super domkach :D
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Sob maja 23, 2009 20:30

I nawet nie wiem czy ja akurat w tym czasie chyba dołączyłam na miau,bo Kasia jakiś czas schowek im znalazła w pralni,dobrze kojarzę?
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob maja 23, 2009 20:46

Jeszcze chciałam dodać.Teraz tak się wczytałam,super Kasiu opisałaś jak do Was trafił Piracik.Jak Cię wymył,hłehłe.Mam czuja że ten wąteczek szybko osiągnie setną stronę i trza będzie szybciutko robić II część
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob maja 23, 2009 20:57

dzięki za słowa miłe,zamorduję tego obwiesia,dostał takiej głupawki że rozkopał cały żwirek w kuwecie-jak posprzątałam to od nowa,aha zapomniałam dodać że bez potrzeby korzystania z kuwety,tylko tak dla jaj.jak zamiatałam to kukał zza framugi z głupim"uśmieszkiem" :pig: jedna.wyspał się a teraz DO ATAKU<NA MYSZY I INNE MASKOTY :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: jutro spróbuję dać jakieś foty,jak mi się nie uda to napiszę :oops: :oops: :oops: :oops: z prośbą o pomoc.pozdrawiam.

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Sob maja 23, 2009 21:05 Re: PIRATOLANDIA-NOWY DOMEK PIRATA

lara1974-34 pisze:To historia jak mały,piękny,kochający i bardzo pragnący posiadać swój domek kotek- Piracik,spełnił marzenia i oczekiwania pewnej dziewczyny.zawsze chciałam mieć kota,ale dom rodzinny to psiarze.więc teraz jak jestem dorosła i samodzielna postanowiłam spełnić swoje marzenie.ja oczywiście też psiara,nie wiele wiedziałam o kotach,ale wiedziałam na pewno,że będzie to kot z jakiejś fundacji,lub domu tymczasowego.w między czasie koleżanka poprosiła o opiekę nad swoim kotem,to był dla nas test.jak kot wrócił już do właścicieli po 3 miesiącach mój syn płakał,a ja jeszcze bardziej byłam pewna że chcę mieć kota.kopałam w necie kilka dni,obejrzałam wszystkie strony o adopcjach kotów,schroniska i fundacje na śląsku.i tak znalazłam zdjęcia i opis pięknego srebrnego kotka.jego uroda i wdzięk mnie urzekły.rano znowu otworzyłam tą stronę i odszukałam opis,robiłam to jeszcze kilka razy,wreszcie zebrałam się na odwagę i zadzwoniłam to był 14 maja-za 3 dni mój syn miał uroczystość I komunii świętej(tu czekałam aż ktoś podniesie słuchawkę a z drugiej strony,myślałam czy to aby dobry czas na ten krok,komunia,moje szkolenie,a za 1,5 miesiąca nasze wakacje),nie byłam pewna czy dobrze robię,ale coś mi mówiło że to kot dla mnie.bałam się że jak nie zadzwonię i nie spytam to nigdy sobie nie daruję jak pójdzie do innego domu.po rozmowie z Kamilą byłam taka podekscytowana że on przyjedzie do naszego domu.jak go na drugi dzień zobaczyłam to już go kochałam.był trochę wystraszony,nowym domem,otoczeniem ,brakiem kotów które znał i "smrodem" psa,bo mamy bokserkę Larę.Kamila go wyjęła,schował się od razu do budki w drapaku,posyczał na psa-pies zawarczał i zaszczekał.Kamila rozejrzała się po domu,wymieniłyśmy uwagi ,pytania,do niej zadzwonił telefon,spakowała transporter i wyszła,zostawiając mi najpiękniejszego kotka na świecie w moim domku.od tamtej chwili z każdym dniem nasza więź jest mocniejsza,a jego śmiałość większa.nasza suka została mamą zastępczą czy chciała,czy nie-Piracik jak czegoś nie dostaje to tak długo krzyczy aż postawi na swoim.tak więc zwierzaki kochają się bardzo jak długo sie nie widzą to biegają po domu i szuka jeden drugiego.drzemki dzienne są na piętrowym łóżku naszego syna,popołudniowe na łóżku w sypialni,a noc na kocyku w salonie,albo na nogach mojego męża.to taki kochany słodziak,ostatnio oparł się mi na ramionach jak klęczałam na podłodze i wylizał mi twarz-kocham go bardzo.zaczyna też barankować Nicolasowi(to syn) i Sebastianowi(to mąż). :!: :!: :!: :!: :kotek: :kotek: :kotek: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :cat3: :cat3: :cat3: :!: :!: :!: :!: :!: [/img][/b]



Jakbym widziała siebie, kiedy zobaczyłam zdjęcie Mru :) Ten kot jest już MÓJ na zawsze :) Piracikowi gratulujemy super domku, a domkowi super kotka :)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 23, 2009 21:48

Dobry wieczór! :)
Psotuś z rodzinką pozdrawia Piracika i Jego Familę :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob maja 23, 2009 21:49

To i ja się zamelduję :wink:

Pirat kiedy do mnie przyjechał to był strasznie dzikim kotem, na szczęście szybko się oswoił, ba! zrobił się strasznie... miziasty :roll:

Cieszę się że ma taki super domek :D

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie maja 24, 2009 7:36

Zaglądam z rana do Piraciątka-co kocio zmalował przez noc?-znów szaleństwa w kuwecie????-mój Ptys też tak czasem robi,a to już 5-o letni kotek!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości