Pati.. mam pytanie, bo się pogubiłam troszkę..
Czy Oliwier, Ingar i Przytulanka są w jakimś osobnym boksie czy wszystkie razem w kociarni.. i czy macie możliwość odizolowania ich od reszty, żeby mogły jeść coś innego ?
Zaraz zrobię fotę mojej kotce, bo własnie wróciłyśmy od weta z raną o podłożu alergicznym.. to sobie porównasz.. Mojej kotce przemywam te ranki rivanolem oraz smaruję maścią ze sterydem żeby nie swędziało itp.
Oprócz uszu wywala jej też na plecach mega łupież..
jeżeli okaże się, że u kotów to nie grzybek to ja bym obstawiała alergię.. zwłaszcza, że Wasze koty jedzą gówniane morke
Ja się tam nie znam.. ale tak sobie głośno myślę, że gdyby był to grzyb, to musiałby przyjść jakiś kot z grzybicą.. no i grzybek rozprzestrzenia się w szybkim tempie a tych kotów z ranami macie niewiele..
Jakby coś to mogę podesłać jedzenie hypoalergiczne, bo akurat mam ponad kilogram royala na którego uczuliła się moja kotka.. tylko takie jedzenie ma sens tylko i wyłącznie gdy wszystkie koty z ranami będą odizolowane i nie będą miały dostępu do innego jedzenia.
Jezuuuuuuu dlaczego te koty muszą się tak męczyć.. i to w dodatku w schronie
