Kilka dni, potem uśpienie-PILNIE TRANSPORT K-CE/KRK-RZESZÓW!

[Prążek]

[Liwia_]

zwlaszcza, ze nie moge ujawnic, gdzie kicia jest, ale nie moge zrobic nic innego, poza zalozeniem jej watku.

Ujawnij, albo poczuj się współodpowiedzialna za krzywdę pozostałych kotów tam przebywających.
Może ktoś inny może zrobić coś więcej ?

Niech bedzie, czuje sie wspolodpowiedzialna, jestem wspolwinna krzywdy wszystkich stworzen, ktore tam trafily, nie rozumiem, po co ten wpis. Nie moge ujawnic, skad sa kotki, bo ani ja, ani kilka innych osob nie bedzie juz w stanie nigdy pomoc zadnemu zwierzeciu z tamtego miejsca.

Nie rozumiem, dlaczego mają zostac uśpione ?
Czy ta tri jest w ciąży, dlaczego czeka na sterylkę?
Przeciez ciąża jest coraz poważniejsza/
Boże...
ta tri ma równie smutną minę.
Liwia napisz coś więcej, jak to uśpione?? :crying
Co to za koszmar/

Tri jest w ciazy. Czeka na sterylke, potem.... albo zostanie wypuszczona "na kociarnie", gdzie czekaja na nia tylko choroby, zero szans na adopcje, albo wypuszczona - a co czeka na proludzkiego, domowego kota wypuszczonego samopas w miescie, mozna sobie wyobrazic.
Przytulisko, gdzie sa kotki, nie dba o nie kompletnie, nie ma rejestracji zwierzat i koty SĄ losowo usypiane, by zmniejszyc ich liczebnosc...

Czy ktos moze pomoc...?

[Prążek]

czy tzw. zamach stanu nic nie pomoże? czy środowisko miłośników zwierząt za słabe? oczywiście piszę to bez złośliwości i przytyków, tylko jak Ty się musisz czuć wiedząc, że dajesz na to przyzwolenie...

czy na prawdę NIC się nie da zrobić, czy po prostu potrzebujecie pomocy?

bo przecież są przepisy... skądś mają te koty i psy...

bo po cholerę ustawa o ochronie....?

[Liwia_]

czy tzw. zamach stanu nic nie pomoże? czy środowisko miłośników zwierząt za słabe? oczywiście piszę to bez złośliwości i przytyków, tylko jak Ty się musisz czuć wiedząc, że dajesz na to przyzwolenie...

czy na prawdę NIC się nie da zrobić, czy po prostu potrzebujecie pomocy?

bo przecież są przepisy... skądś mają te koty i psy...

bo po cholerę ustawa o ochronie....?

Nie daje na nic przyzwolenia. Nie mam z tym miejscem nic wspolnego, nie jestem w stanie nic zdzialac. Po prostu raz przypadkowo udalo mi sie uratowac kota stamtad i teraz dostalam informacje o kolejnych bardzo, bardzo potrzebujacych pomocy. I staram sie znalezc dla nich jakis ratunek...
Bardzo bym prosila o skupienie sie nad mozliwoscia ocalenia tych 2 futerek...

[berni]

cholera....
sliczne te kotki



Liwia_ doskonale cię rozumiem, czasami lepiej nie mówić za duzo dla dobra kotów, zeby im pomóc...niż rozdmuchać aferę która pewnie skonczy się zakazem wstępu i koty nie bedą już miały żadnych szans..nawet na wątek na forum.

[dex7]

takie miejsca się likwiduje, a nie wydłubuje po jednym kocie raz na 2 tygodnie.
już nie raz towarzystwo z forum się zebrało i udało się zlikwidować niejedną umieralnie dla kotów.

gadaj

[Liwia_]

Nie moge ujawnic, skad sa kotki, bo ani ja, ani kilka innych osob nie bedzie juz w stanie nigdy pomoc zadnemu zwierzeciu z tamtego miejsca.

Nie mam z tym miejscem nic wspolnego, nie jestem w stanie nic zdzialac. (...)
Bardzo bym prosila o skupienie sie nad mozliwoscia ocalenia tych 2 futerek...

[iza71koty]

Bardzo Ważne!!!!! Pomoc potrzebna.

[Liwia_]

Podniose...

[iza71koty]

Kotki proszą o RATUNEK

[Anda]

Ludzie, nie nikogo z okolic Katowic, kto mógłby chociaż do garażu, na strych, do suszarni wziąć którąś?

[Anda]

takie miejsca się likwiduje, a nie wydłubuje po jednym kocie raz na 2 tygodnie.
już nie raz towarzystwo z forum się zebrało i udało się zlikwidować niejedną umieralnie dla kotów.

gadaj

Dex, chyba nie masz o tym pojęcia
Zaczynasz gadać, przestają Cię wpuszczać i wtedy nawet jednego kota na dwa miesiące nie wyciągniesz.
A gdzie myslisz zabraliby te zwierzęta, nawet jeżeli likwidowaliby to miejsce. , domyśl się.
Dla dwóch kotek trudno coś znaleźć i to w miare młodych i zdrowych.
A co mówić dla zagrzybionych i chorych rezydentów.

A może, skoro mieszkasz w katowicach, wexmiesz którąś?

[Gretta]

podniosę...

[iza71koty]

PILNE. Kotki proszą o Pomoc.

[ulinek0]

POMOCY!!!!!!!