Mój Pięciokot. cz.7 (po faceliftingu.) ;))

» Wto maja 19, 2009 22:09

kinga w. pisze:skuna??
Idę moczyć doopsko i lulu - jutro Krk! Ło matulu... Już mi się nie chce.

Wyśpij się.Dobrego utargu. :wink:

» Wto maja 19, 2009 22:11

kinga w. pisze:
AYO pisze::kitty:

Czemu ja mam wrażenie że to znaczy "oby dobrze żarło" i coś na kształt "dobrej nocy"?
Dobranoc.

Choć raz bez papierocha.. :roll:

Dobrej !

» Śro maja 20, 2009 7:13

Dzień dobry

» Śro maja 20, 2009 7:16

» Śro maja 20, 2009 8:04

Bry dzien

Moje panny obudzily mnie o 4 rano dzis :evil:

nudzilo im sie.

» Śro maja 20, 2009 8:11

A Kinga sobie pojechała. :wink:

Kretki wstają o 4-4.30. Norma. :twisted:

» Śro maja 20, 2009 9:18

Dzień dobry

» Śro maja 20, 2009 10:46

Dzien dobry.
Mru i Duza.

» Śro maja 20, 2009 18:33

Jak tam w Krakowie, udany dzionek.

» Śro maja 20, 2009 20:03

Kinga powinna się niedługo pojawić. Jak odpocznie. :wink:

» Śro maja 20, 2009 21:36

Czeeeść... Jakie odpocznie, Bożenko? Tyle co wlizie do domu to kompa odpala. Ano, wróciłam zmachana na kociarni łono... Posiedziałam sobie dzis dłużej bo jutro się wyśpię.

» Śro maja 20, 2009 22:01

kinga w. pisze:Czeeeść... Jakie odpocznie, Bożenko? Tyle co wlizie do domu to kompa odpala. Ano, wróciłam zmachana na kociarni łono... Posiedziałam sobie dzis dłużej bo jutro się wyśpię.

Kociarnia pewnie wniebowzięta i najedzona! :lol:

» Śro maja 20, 2009 22:18

kinga w. pisze:Czeeeść... Jakie odpocznie, Bożenko? Tyle co wlizie do domu to kompa odpala. Ano, wróciłam zmachana na kociarni łono... Posiedziałam sobie dzis dłużej bo jutro się wyśpię.

Witaj

» Śro maja 20, 2009 22:18

No, mięsko zniknęło... Miło mi jak diabli. Okazuje się że serduszka i żołądki drobiowe są jadalne w braku czegoś lepszego i to w mikro ilościach. Mięsko jest ok. No, wątróbke ew. też, ale nie przesadzajmy - przede wszystkim mięsko. Przede wszystkim to są wyspane... :evil:

I pełne energii. :evil:

» Śro maja 20, 2009 22:20

kinga w. pisze:No, mięsko zniknęło... Miło mi jak diabli. Okazuje się że serduszka i żołądki drobiowe są jadalne w braku czegoś lepszego i to w mikro ilościach. Mięsko jest ok. No, wątróbke ew. też, ale nie przesadzajmy - przede wszystkim mięsko. Przede wszystkim to są wyspane... I pełne energii.

musisz kogoś do nich brać jak ciebie nie ma co by koteczki zabawiał

Mój Pięciokot. cz.7 (po faceliftingu.) ;))

Kto przegląda forum