
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ja odkąd mam LaLe vel Elzę to nie wychodzę i nie wyjeżdżam z nią nigdzie.
Chociaż widzę że ma ciągoty na dwór.
Nowy domek jak bylby wychodzący to myślę że kocia byla by szczęśliwa![]()
Narazie kicia(tfu, tfu) okaz zdrowia i wizyta u weta nie jest w planie ale przy okazji rozpytam o to szczepienie.
donia777 pisze:Ja odkąd mam LaLe vel Elzę to nie wychodzę i nie wyjeżdżam z nią nigdzie.
Chociaż widzę że ma ciągoty na dwór.
Nowy domek jak bylby wychodzący to myślę że kocia byla by szczęśliwa![]()
Narazie kicia(tfu, tfu) okaz zdrowia i wizyta u weta nie jest w planie ale przy okazji rozpytam o to szczepienie.
oczywiście,nie ma co popadać w skrajności;)tak mi się tylko skojarzyło z tym co mi wet mówił ostatnio przy kocim "przeglądzie"![]()
moje kotki są akurat niewychodzące i weterynarz nas nie namawiał na szczepienia,tylko pytał czy właśnie to niewychodzenie wygląda tak,że od czasu do czasu kicie są na działce.I dlatego tak napisałam,bo pani która ją miała wcześniej z nią wychodziła:)
Trzymam kciuki za zdrówko koteńki, oby nadal było jak najlepsze![]()
i za świetny DS
![]()
![]()
trudno w to uwierzyć a jednak a domku ni widu ni slychuKicia jest u mnie dokladnie 2 miesiące, ale ten czas leci.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 104 gości