OPOLE- zaginiona kotka już w domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 18, 2009 23:01

w schronie, pani, która była powiedziała że nie jest kompetentna żeby wydać nam kitkę. jutro jedzie lub jedziemy nie wiem czy będę mogła.

poznała go, zamiauczała

zapytałam czy nadaje się byc dla niej domem?


on ma jeszcze Ciotkę Matyldę(też od nas), ona tęskni za Psotką

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Wto maja 19, 2009 8:30

Cieszę się ,że to ta kotka, choć mam wątpliwości czy dotychczasowy opiekun nadaje się.
Ty znasz sytuację to musisz to ocenić.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Wto maja 19, 2009 21:48

BARDZO dziękujemy -Buffy- bo gdyby nie Ona to chyba tak szybko Psotka nie znalazła by się w domu!!!

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Śro maja 20, 2009 7:02

Prążek - zmień tytuł wątku...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro maja 20, 2009 16:56

Czy Psotka jest już w domku ?

Dzikers

 
Posty: 499
Od: Nie kwi 12, 2009 14:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 20, 2009 18:23

Psotka w domu, szczęśliwa

CoToMa, chętnie bym zmieniła ale nie wiem jak?

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Śro maja 20, 2009 18:36

Wejdź w swój pierwszy post i z boku masz okienko zmień, naciśnij i zmień tytuł, a potem wyślij. :)

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Śro maja 20, 2009 21:18

Violavi, dziękuję, już poprawiony :D

chyba wątek można zamknąć ale jak?

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Śro maja 20, 2009 21:56

Bardzo się cieszę, że kitka się odnalazła! :*

sabbatha

 
Posty: 361
Od: Pt lut 23, 2007 5:45
Lokalizacja: Opole

Post » Śro maja 20, 2009 22:09

ja też :D

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Śro maja 20, 2009 22:29

Intrygująca jest zdolność kici do podróży w czasie.

-Buffy- pisze:Do Schroniska trafiła około 10 kwietnia tego roku.
.....


Prążek pisze:....
W nocy z 25.04 na 25.04.2009r. uciekła z 1 piętra na ul. 1maja 69 - nad Żabką obok piekarni na przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej Przyszłość, to jest róg 1Maja i Katowickiej.
...


Pozostaje nadzieja, że to rozgardiasz schroniskowy wprowadził zakłócenia czasoprzestrzenne. Jeśli nie, przyszłość kici jest nieokreślona.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 20, 2009 23:07

nie to chyba nie rozgardiasz schroniskowy a nawet na pewno, bo wet im przywiózł, to głupota mojego kolegi, może jak wpadłam we wściekłość to szybko wymyślił że "to było trzy tyg temu" a okazało się że więcej,

wiem, że sytuacja życiowa też sie nałożyła ale to w niczym nie tłumaczy, żeby zadzwonić do osoby od której wziął kicię czyli do mnie, wiedząc, że stanę na czubku głowy, żeby odnaleźć,

jakby on nie poznał, ja bym poznała

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Śro maja 20, 2009 23:24

Inaczej bym to nazwał - pozostaje ci niestety wychowywanie kolegi i intensywny nadzór, choć osobiście już bym mu kota nie oddał w tej sytuacji powołując się na postanowienia umowy adopcyjnej.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 21, 2009 0:29

zawsze jest to ale...

ja nie mogłam jej wziąć do siebie i przez pewien czas nie wzięła bym, mam 4 młode kotki do oddania do adopcji, a wiesz, że nie tak łatwo znaleźć dom...

on ma jeszcze Ciotkę Matyldę, też moją, kotka +- 8latka, trzy lata mieszkały bez kłopotów u niego, to też o czymś świadczy

a w schronie nabawiła się przeziębienia, bo była tylko domowa

nadzór oczywiście sprawuję

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Czw maja 21, 2009 8:15

Jeśli chcesz zamknąć wątek to napisz do moderatora.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 57 gości