Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 18, 2009 20:06

Ja zamawiałam Ozonelle w aptece.
Sprowadzili ja nastepnego dnia.

Nov@, moze ruda je tylko suche.
Kotka moich rodziców jest strasznym suchozercą, na puszki daje sie namówic rzadko i musza byc scisle okreslonej firmy i smaku :twisted: .
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon maja 18, 2009 20:10

Mała1, czy Elza była szczepiona?... pogubiłam się... :oops:

już znalazłam i uzupełniam info:

-elza - 99 / 09
od 29 03 w schronisku z jednym malcem
na obserwacjii
14 04 szczepiona
od 23 04 na tymczasie u halbiny
12 05 sterylizacja

w czwartek wizyta zapoznawcza z panią i panem z Gliwic... trzymać kciuki!!!
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon maja 18, 2009 23:52

bettysolo pisze:
Mała1 pisze:bettysolo-jak byłby , mowiłabym Ci napewno jak go przywiozłam, za chiny nie pamietam, musiałabys przejrzec wątek nasz jak o nim pisałam.
Wydaje mi sie,ze ze wzgledu na to,ze niewiadomo było co mu jest szczepiony nie był


pewnie nie był bo ja też nie pamiętam abyś mówiła coś o szczepieniu
ale chyba podwójne szczepienie mu nie zaszkodzi ?
odrobaczany pewnie też nie był ?

cofnelam sie o kilkanascie stron do poczatkow histori Astonka bo dopiero dzis wstawilam go na stronke :oops: ale nie znalazlam nic o szczepieniu czy odrobaczeniu
tylko odjajczenie, przeswietlenie i badanie krwi
Betty poslij mi prosze na pw Twoj tel bo tymczasowo wstawilam oczywiscie jak zawsze numer Malej :oops:
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Wto maja 19, 2009 7:38

Yoko juz zupełnie czuje się jak u siebie - łazikuje, mizia się, wcina, inne koty jej specjalnie nie przeszkadzają, uznała psa za element krajobrazu i juz na niego nie sykoli. Nie podoba jej się tylko że nie może wejść do mnie do sypialni (ale tam siedzi kicia ktora innych kotow się boi). Jeszcze tylko muszę ją nauczyc do czego słuzy drpak - bo na razie Yoko używa do drapania mojej kanapy :lol:
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Wto maja 19, 2009 10:59

A my już po wizycie u weta

nie jest za dobrze :evil:
Aston ma zapalenie skóry,świąd i zaczątki grzyba :?
wetowi też nie podobała sie jedna nerka bo jest powiększona
zawiozłam wyniki które miałam od Małej ale czeka nas i tak USG tej nereczki
ma też chyba awitaminoze przez to zabiedzenie oczym świadczą bardzo blade spojówki
potworny kamień na ząbkach też kwalifikuje sie do usunięcia

ale wszystko po kolei
najpierw zajmujemy sie się grzybem i futerkiem
potem przyjdzie czas na następne

Aston bardzo dzielnie zniósł wszystkie zabiegi "oglądane" natomiast przy zastrzykach bardzo,bardzo się zdenerwował :twisted:
w domu mam podawać antybiotyk a w piatek znów na zastrzyki :evil:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 19, 2009 13:51

o buuu, alez sie z nim porobiło
bettysolo-kciuki trzymam za szybkie zdrówko-pamietaj, zwracaj sie o kaske jak trzeba
Martwi mnie ta nerka :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 19, 2009 17:23

My juz też z Dominem po wizycie u weta. Dalej podajemy kombinację dwóch antybiotyków, lek przeciwzapalny i wet podał tez witaminy. Gdyby nie było poprawy trzeba będzie pobrać na posiew i zrobić antybiogram. Domino po powrocie do domu wyraźnie sie ożywił i nawet poleciał do michy zjeść. ucieszyłam sie bardzo bo od rana nie chciał jeść. Kupiłam mu chrupeczki dla kociaków żeby go nie bolało przy jedzeniu :D
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 19, 2009 17:26

Mnie też ta nerka martwi bo persy to ogólnie mają je słabe ale wet stwierdził że chwilowo najważniejsza jest skóra

damy rade :)
jedynie mam żal do siebie ze wcześniej nie pojechałam do tego weta ale te łyse placki cały czas były takie same tylko teraz jakoś się powiększyły

ogólnie po Astonie nie widać aby cokolwiek mu dolegało bo dalej apetyt ma jak smok a że to kanapowiec to figle mu nie w głowie :twisted:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 19, 2009 19:00

Zobaczcie... pieknotka, nie? :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Ale dalej nieprzystępna :( Jak ja z nią pojadę na sterylizację :?: Chciałabym jej szybko znaleźć cierpliwy dom, żeby się nie musiała dwa razy przyzwyczajać.

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Wto maja 19, 2009 19:38

Pani Kwadratowa Buzia :1luvu: Cudna !!!! Jak my takie uwieeelbiamy!
Trzymaj się koteczko :ok:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Wto maja 19, 2009 19:43

Ruda jest cudna, bedziemy ja ogłaszać już w silesii-moze ktos pokocha :wink:
i jak ze sterylka?w tym tyg?czy za tydzień?

Korciaczki-Buźka jest przepiekna, gdzies na forum nawet jest jej osobisty wątek.
Tylko to totalnie niezalezna kicia-i jeszcze nie mamy dla niej domku-choc tak długo juz czeka

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 19, 2009 19:47

Mała1 pisze:Ruda jest cudna, bedziemy ja ogłaszać już w silesii-moze ktos pokocha :wink:
i jak ze sterylka?w tym tyg?czy za tydzień?

Korciaczki-Buźka jest przepiekna, gdzies na forum nawet jest jej osobisty wątek.
Tylko to totalnie niezalezna kicia-i jeszcze nie mamy dla niej domku-choc tak długo juz czeka


Długo, za długa jak na taką uroczą buraskę....
Taka niezależność to często zaleta. Gorzej jeśli kot jest bojaźliwy i bardzo nieufny :oops:

Pozdrawiamy i podrzucamy!
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Wto maja 19, 2009 20:16

hmmm
jak tak Was czytam Korciaczki, to moze okreslenie nieufna nawet jest lepsze niestety :roll:
ona nie da sie dotknac, czasem mozna ja ciutke głasknąć przy jedzeniu, o wzieciu na ręce nie ma mowy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 19, 2009 20:25

Bez komentarza :twisted:

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Wto maja 19, 2009 20:34

zirrael pisze:Bez komentarza :twisted:

Obrazek

Obrazek


Lo mamo-jaka cudna :1luvu:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Gosiagosia, kasiek1510 i 1432 gości