Mamusia, Kira i Chester. +Biska... Tatuś za tęczowym mostem.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 19, 2009 14:21

Tak tak kuwetka stoi włażą do niej, chodź troszkę nogi im się rozjeżdżają.

Rano gdy wstaje do pracy mamusia pałaszuje śniadanko a maluchy brykają. Uwielbiają wchodzić na moje stopy i próbować wspiąć się do góry ....
Kochane są, chodź pazurki mają już dosyć ostre ...

Agat123

 
Posty: 72
Od: Pon kwi 27, 2009 8:16
Lokalizacja: Pobiedziska/Poznań

Post » Wto maja 19, 2009 14:37

Agat123 pisze:Tak tak kuwetka stoi włażą do niej, chodź troszkę nogi im się rozjeżdżają.

Rano gdy wstaje do pracy mamusia pałaszuje śniadanko a maluchy brykają. Uwielbiają wchodzić na moje stopy i próbować wspiąć się do góry ....
Kochane są, chodź pazurki mają już dosyć ostre ...

Polecam cięcie pazurków. :D Cążki, mocne światło, dużo samozaparcia i poobcinać.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39219
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto maja 19, 2009 15:45

NIE MA MOWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Wto maja 19, 2009 15:51

Tal-Rash pisze:NIE MA MOWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:ryk: :ryk: :ryk:

Poczekamy... :twisted:

Na podparcie mojej tezy iż kociakom tnie się pazurki historia, którą ktoś mi opowiedział:
Pan domu bierze prysznic, wychodzi z wanny, jak go bozia stworzyła. W tym momencie kociak widząc coś co zwisa, robi skok i zamach łapkami. Tylko przytomność umysłu Pana domu zapobiegła tragedii... :twisted:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39219
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto maja 19, 2009 16:57

NIE MA MOWY!
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Wto maja 19, 2009 18:29

A koty są w łazience, obok prysznic... :twisted:

elisee

Avatar użytkownika
 
Posty: 2462
Od: Czw paź 23, 2003 23:29
Lokalizacja: Pobiedziska

Post » Wto maja 19, 2009 19:59

Tal-Rash pisze:NIE MA MOWY!

O, mniej wykrzykników 8)

Poczekamy...

następna opowieść o pazurkach:

Szykuję mięsko, ręce ubabrane a kociaki wspinają mi się po nogach, docierają do wewnętrznej strony uda... auuuu!!!!
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39219
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto maja 19, 2009 20:35

mój obecnie 4-miesięczny tymczasik wspina mi się po nogach, nawet przez dżinsy boli

dziś z rozpędu skoczył mi na plecy, oj bolało... chyba wyglądam jak ofiara sado-maso orgietki :evil:

więc wieczorem uśpiłam jego czujność głaskaniem i po jednym obcięłam pazurki... nie miał nic przeciwko :D
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10734
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Wto maja 19, 2009 21:24

:)
Pazurki i ząbki kotka są mi dobrze znane nie boje sie ich i kocham. Nigdy ale to NIGDY nie obetnę nic dla kociaka a wręcz dam mu sie pogryźć by wiedział jak smakuje krew i sie jej nie bał.
Kiedyś niosłem kota który gryzł mi rękę. ja go niosłem a on gryzł. Krew kapała mi na buty a ja go dalej niosłem. Miły ból... Opowiadałem o tym na stronie 8 tego wątku :)
Koty rządzą światem!

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Śro maja 20, 2009 7:49

jeżeli koty są w 100% domowe to należy im pazurki przycinać
nie są w stanie ich tak zetrzeć jak te wychodzące i mogą zbyt długim pazurkiem uszkodzić sobie opuszki palców, albo zaczepić o coś i sobie uszkodzić paluszki
jak zawsze - liczy sie dobro kota
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro maja 20, 2009 9:31

Killatha pisze:jeżeli koty są w 100% domowe to należy im pazurki przycinać
nie są w stanie ich tak zetrzeć jak te wychodzące i mogą zbyt długim pazurkiem uszkodzić sobie opuszki palców, albo zaczepić o coś i sobie uszkodzić paluszki
jak zawsze - liczy sie dobro kota

niestety pazurki lubia sie wrastać
Jasiek juz sie do tego przyzwyczaił

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 20, 2009 9:45

Kociak potrafi zawisnąć na zbyt długim pazurku, krzyk bólu jest wtedy przejmujący :( trzeba szybko odczepiać z obawy przed wyrwaniem pazurka z paluszka.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39219
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro maja 20, 2009 9:50

Rudziaszek z białym noskiem znowu budyń i odruchy wymiotne ma. Nie wymiotuje ale ma odruchy taki silne że aż krzyczy przy tym. Strasznie piszczy. Może usg trzeba może on coś połknął.
Poza tym aktualności:
http://rash.home.pl/koty/16.jpg
http://rash.home.pl/koty/17.jpg
http://rash.home.pl/koty/18.jpg
http://rash.home.pl/koty/19.jpg

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Śro maja 20, 2009 10:18

Ale pięknie wyrastają!
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 20, 2009 10:26

burasek na zdjęciu 19 wygląda jak Tyggrysek z Kubusia Puchatka :D

są śliczne, kotka też :D
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10734
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 458 gości