W Ksawerowie k.Pabianic na jednej z posesji mieszkają dwa duże psy. Nic nadzwyczajnego gdyby nie to, że w domu nikt nie mieszka. Właściciel zmarł ponad rok (!) temu... Na posesji zostały dwa duże psy. Ale to jeszcze nic - w starej ruderze zamknięty jest kot! Rozpaczliwie płącze i miauczy na oknie na widok człowieka.
Psy są wygłodniałe, nie wiadomo czym się żywi kot...
Podobno raz na tydzień lub dwa przyjeżdża tu córka zmarłego i przywodzi psom jakieś żarcie. Psy jedzą raz na tydzień albo to co im wrzucą sąsiedzi. Na podwórku leży jakiś stary chleb...
Nikt z sąsiadów nie chce zbyt wiele powiedzieć.
Te zwierzęta potrzebują pilnej pomocy! Nie mogą tam zostać, bez wody i jedzenia. W schronisku sobie nie poradzą, bo są to duże starsze psy.
Kociak wygląda na młodego, niesamowicie łasi się przy oknie i próbuje się wydostać...
CZY SĄ TU JAKIEŚ CIOTKI Z KSAWEROWA

link do wątku
http://www.dogomania.pl/forum/f28/ksawe ... ia-136388/[/b]