Znajdę Ci jeszcze jedno Kasioposzukiwawcze zajęcie ! 
ZAGINĘŁA Kasia - sama w Warszawie-STRĄKOWA s.4 plakat
Moderator: Estraven
Prążku, Ty też jesteś jak gwiazdka z nieba ! Znajdę Ci jeszcze jedno Kasioposzukiwawcze zajęcie !
Znajdę Ci jeszcze jedno Kasioposzukiwawcze zajęcie ! - Posty: 499
- Od: Nie kwi 12, 2009 14:20
- Lokalizacja: Warszawa
W miejscu zaginiecia Kasi wisza ogloszenia. Moj kolega pracuje tam w
drukarni i widzi na słupach jej ogloszenia.
Oni w drukarni dokarmiaja koty , ale taka kotki nigdy nie było u nich na stołówce.
Kolega był wczoraj u mnie i specjalnie sie wypytałam w tym temacie.
Ul. Drogomilska to po drugiej stronie Powstancow Slaskich, Dzikers to
jeszcze blizej jest petla autobusu 522 tam sa ogródki działkowe, moze tam szukac.
drukarni i widzi na słupach jej ogloszenia.
Oni w drukarni dokarmiaja koty , ale taka kotki nigdy nie było u nich na stołówce.
Kolega był wczoraj u mnie i specjalnie sie wypytałam w tym temacie.
Ul. Drogomilska to po drugiej stronie Powstancow Slaskich, Dzikers to
jeszcze blizej jest petla autobusu 522 tam sa ogródki działkowe, moze tam szukac.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."(z I.Krasickiego)
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."(z I.Krasickiego)
- Posty: 8754
- Od: Sob lip 07, 2007 21:16
- Lokalizacja: Warszawa-Wola
- Posty: 3709
- Od: Śro gru 26, 2007 21:33
- Posty: 499
- Od: Nie kwi 12, 2009 14:20
- Lokalizacja: Warszawa
jeszcze tylko cud niech się zdarzy i będziemy w raju...
ja swojej Rydzi adoptowanej przez znajomych nie odnalazłam, łudzę się, że ktoś im ukradł...
ja swojej Rydzi adoptowanej przez znajomych nie odnalazłam, łudzę się, że ktoś im ukradł...
- Posty: 3709
- Od: Śro gru 26, 2007 21:33
Dzisiaj byłam ponownie w schronisku na Paluchu. Rozmawiałam z panią opiekującą się kotami. Była kiedyś na Paluchu kotka z wyłysieniami w okolicach ogona, ale miała dużo białego koloru, czyli szukamy innej. Pani Kocia Opiekunka była zainteresowana sprawą, obejrzała jeszcze raz wszystkie nowe czarne koty, ale nie znalazła podobnego do Kasi. Poprosiła o ogłoszenie Kasi do kociarni (jedno już wisi w Biurze Adopcji) i obiecała, dać znać jeśli poszukiwana pojawi się w schronisku.
Paluch na swojej stronie internetowej prezentuje zdjęcia zwierząt w kwarantannie czyli zdjecia wszystkich zwierząt przyjętych do schroniska w ciągu ostatnich 15 dni.
http://www.paluch.org.pl/system_kwarantanna.php
Po 15 dniach zwierzaczek może być już wyadoptowany ze schroniska. Myślę, że trzeba pilnować, czy nie pojawi się tam czarna kotka i wtedy pytać bezpośrednio pracowników o cechy charakterystyczne Kasi.
No i jest też strona czytelników z ogłoszeniami na temat: znalazłem zwierzę:
http://www.paluch.org.pl/ogloszenia.php?znalazlem=1
Prążku może mogłabyś raz w tygodniu przeanalizować te strony i dać znać na forum, że pojawiła się podejrzana ?
Paluch na swojej stronie internetowej prezentuje zdjęcia zwierząt w kwarantannie czyli zdjecia wszystkich zwierząt przyjętych do schroniska w ciągu ostatnich 15 dni.
http://www.paluch.org.pl/system_kwarantanna.php
Po 15 dniach zwierzaczek może być już wyadoptowany ze schroniska. Myślę, że trzeba pilnować, czy nie pojawi się tam czarna kotka i wtedy pytać bezpośrednio pracowników o cechy charakterystyczne Kasi.
No i jest też strona czytelników z ogłoszeniami na temat: znalazłem zwierzę:
http://www.paluch.org.pl/ogloszenia.php?znalazlem=1
Prążku może mogłabyś raz w tygodniu przeanalizować te strony i dać znać na forum, że pojawiła się podejrzana ?
- Posty: 499
- Od: Nie kwi 12, 2009 14:20
- Lokalizacja: Warszawa
Dzikers cos sobie przypomnialam , ze na ul Olbrachta tuz przy nowym osiedlu i na ul. Krepowieckiego 11, jest masa kotow.
Pani Wiesia zna te okolice i zna te panie moze jeszcze z nia sie przejdziesz na poszukiwania.
Tu tez mogla zawedrowac , do mojej pralni tez . U mnie glodna nie bedzie, ale nie widziałam takiej kotki.
Pani Wiesia zna te okolice i zna te panie moze jeszcze z nia sie przejdziesz na poszukiwania.
Tu tez mogla zawedrowac , do mojej pralni tez . U mnie glodna nie bedzie, ale nie widziałam takiej kotki.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."(z I.Krasickiego)
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."(z I.Krasickiego)
- Posty: 8754
- Od: Sob lip 07, 2007 21:16
- Lokalizacja: Warszawa-Wola
Bardzo dziękuję super akcja ja ciągle mam nadzieję. Wiem ,że minęło 9 miesięcy ale przecież jest szansa prawda 
że Kasia żyje. W końcu nie trafiła na front wojenny tylko w środowisko podobne jak przedtem żyła.
Przy takim świetnym szukaniu na pewno się znajdzie.
że Kasia żyje. W końcu nie trafiła na front wojenny tylko w środowisko podobne jak przedtem żyła.
Przy takim świetnym szukaniu na pewno się znajdzie.
- Posty: 2188
- Od: Śro sty 25, 2006 12:53
- Lokalizacja: Częstochowa
Kasia musi się odnaleźć. Podobno w USA odnalazł się kot po 11 latach , weterynarz zczytał chipa i zawiadomił właścicieli. No i podobno kot był troche chudszy niż 11 lat wcześniej, ale tylko trochę
, weterynarz zczytał chipa i zawiadomił właścicieli. No i podobno kot był troche chudszy niż 11 lat wcześniej, ale tylko trochę - Posty: 499
- Od: Nie kwi 12, 2009 14:20
- Lokalizacja: Warszawa
Spidi, tak się nazywał kot którego właścicieli odnaleźliśmy, ale to małe miasto więc było łatwiej.
odnalazł sie po ok. 5 miesiacach
Jeżeli Iwona nie ma zdjęcia Kasi, to może Ty porób wszystkim spotkanym czarnuszkom i może w ten sposób pozna?
odnalazł sie po ok. 5 miesiacach
Jeżeli Iwona nie ma zdjęcia Kasi, to może Ty porób wszystkim spotkanym czarnuszkom i może w ten sposób pozna?
- Posty: 3709
- Od: Śro gru 26, 2007 21:33
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 37 gości