Hospicjum'Jeszcze i jeszcze'(3). Convenia. Proszę o pomoc!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 17, 2009 20:23

Kciuki za Lu, oby mu się udało!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie maja 17, 2009 22:12

Kciuki za Maluchy!
A zdjęcia parapetowe są boskie :love: :love: :love:

lolak

 
Posty: 543
Od: Pon sty 19, 2009 9:55
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 17, 2009 22:18

Jestem ciekawa co one zobaczyły za tym oknem :wink:

Trzymam kciuki za Lu! :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie maja 17, 2009 22:41

Cameo pisze:Jestem ciekawa co one zobaczyły za tym oknem :wink:


Właśnie - ja również się zastanawiałam :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie maja 17, 2009 22:59

vega36 pisze:
Cameo pisze:Jestem ciekawa co one zobaczyły za tym oknem :wink:


Właśnie - ja również się zastanawiałam :lol:


No co Wyyy... :roll:
Za oknem, w lesie jest mnóstwo rzeczy przykuwających kocią uwagę. Na dodatek niektóre z tych rzeczy lądują na balkonie...
8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 18, 2009 7:37

Niestety, po nocy Lu gorzej. Co prawda zrobil kupe [nie rewelacyjna ale tez bez dramatu], ale slabienki jest. Nie chce pic i jesc... trodno bedzie go wyprowadzic z tego stanu...

Za to jego siostra - nie powiem, ze kwitnaco - ale calkiem zadowalajaco. Obrzek uszkodzonej galki zmniejszyl sie na tyle, ze mala zamyka powieki.

Dzis lapiemy reszte rodzenstwa i matke.
Mam nadzieje, ze obejdzie sie bez komplikacji.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 18, 2009 7:48

Może mu się uda :ok:
Za łapankę :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon maja 18, 2009 22:17

zdjecia z mojej krotkiej wizyty u Agn
potwierdzam - Boguszki sa cudne, natychmiast zajmuja wszelkie wolne kolanowe i okolokolanowe miejscowki :lol:
dwa koty udalo mi sie rozmruczec na maksa, a taki jeden to nawet nie bardzo chcial mnie wypuscic z domu :wink: 8)

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon maja 18, 2009 22:19

Raport z łapanki.
Jedna kocica złapana. Już po zabiegu [minus sześć kociąt na świecie]. Złapane jedno kociątko ze starszego miotu. Znalezione jedne zwłoki kociaka. Druga kocica i jedno biało-bure rzygające w krzakach zdematerializowały się. Jutro będę próbować ponownie.

Lu coraz kiepściejszy....
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 18, 2009 22:25

O! Beata wstawiła zdjątka.
Dzięki. :D :D
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 18, 2009 22:26

a jak Lu??

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon maja 18, 2009 22:32

Proszę szukać transportu do Łodzi - chętnie zgarnę bobasy do mnie :)

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 19, 2009 12:26

Agn pisze:Maluchy...
Obrazek Obrazek

Pańcia sprząta, a koty...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Niesamowite te zdjęcia... :1luvu:

Jak tam Tofu i Lu ?
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto maja 19, 2009 12:56

Tofu calkiem dobrze.
Wczoraj Lida zapytala: to ktory ma umrzec przez tego FIV-a? Zatem Tofu juz nie wyglada jakby mial umrzec. Drze morde o kurczaka jak nakrecony. On chyba wcale nie je suchego. [Bo mokrego to na pewno nie je - co mu postawie w misce jakies mokre to patrzy na mnie z nadzieja, ze to chyba nie wszystko, co mam mu do zaoferowania, bo on tego jesc nie zamierza...]

Lu niestety gasnie.
Cynka jest pekata i syczaca. Go jest dzikusem. Tak jak Cynka i Lu maja ok. 6 tyg., to Go ma ok. 8. Roznica jest widoczna.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto maja 19, 2009 13:49

A co wet powiedział na stan Lu? Czy jest konkretna diagnoza? Może kroplówki by pomogły? MOże ma za duzo robali? :?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 311 gości